Jeżeli chodzi ogólnie o zamienniki to zdecydowanie polecam te droższe, ale z tłumikami to raczej loteria...
Jak wspomniałem szwagier kupił za ok 300 zł, miał być już lepszy... Ja kiedyś jeszcze do Swifta kupiłem za ok 100 zł (te niby przyzwoite kosztowały drugie tyle) i po 1,5 roku jak sprzedawałem auto, wyglądał prawie jak nowy.

panowie a do 1.3 55kw jaki najlepyszy zamiennik ?

no i niestety szykuje się kolejny wydatek, niestety padł łącznik elastyczny,tłumik też wygląda katastrofalnie, autko wydaje k nieprzyjemny dźwięk , muszę wymienić jak najszybciej ,najlepiej całość, bo jak zostawię oryginalny tłumik to pewnie na wiosnę przyjdzie mi go wymieniać, został się jedynie wewnętrzny płaszcz, winna jazda na krótkich odcinkach chyba , kto wymieniał i na co?
znalazłem taką propozycję- co myślicie? http://pamaku.pl/produkt-T%C5%82umiki_F ... 10624.html

[ Dodano: 02 Wrz 2014 19:58 ]

Panowie ,jakieś inne propozycje, potrzebuję opinii co kupić

Witam,

Czy ktos moze mi wyjasnic a najlepiej przedstawic foto z ilu czesci sklada sie tlumik w GP 1.4 8V z 2006 r ?

Od jakiegos czasu auto nabralo "bardziej sportowego drzwieku " na luzie i w trakcie ruszania wiec wnioskuje ze tlumik sie rozlatuje pytanie tylko jaki kupic aby miec spokoj na min 1-2 lata

Co polecacie i jakie sa koszty wymiany tlumika ?

Zamiennik powinien wytrzymać znacznie dłużej niż oryginał, tak przynajmniej było w PII.

Jak już na jałowym słyszysz różnicę to pewnie plecionka poszła.

Nie wiem z ilu części się składa , ale Grande 1.4 8V ( tak jak mój Evo ) ma tylko tłumik końcowy . No chyba że coś jest ukryte pomiędzy złączem elastycznym a silnikiem.
Co do wymiany , zależy od warsztatu , ja zapłaciłem 70 zł w takim lepszym warsztacie , w ASO z rabatem powiedzieli że zapłacę 90 zł .
Moje boje z tłumikiem.
Na początku pojechałem do warsztatu gdzie tylko wymieniają tłumiki , katalizatory , ogólnie robią wydech. Zamontowali mi tłumik , zapłaciłem , pojechałem do domku . W domku zaczełem szukać coś na temat tego zamontowanego tłumika . Okazało się , że zamontowali mi tłumik polskiej firmy Polmostrów , model oznaczony numerem 07.435A , tłumik po 2 miesiącach już tak mnie wkurwił , że postanowiłem go zmienić .O ile dźwięk na zimnym silniku jakoś bym przebolał , o tyle "popierdywanie " przy puszczeniu gazu na biegach 1,2,3 , doprowadzało mnie do szału . Żona powiedział mi że mam obsesję , ale ja to słyszałem i nie mogłem wytrzymać ( nerwowo , a zdrowie psychiczne podobno ważne ) .
Zmieniłem na tłumik Waker-a nr kat. 23249 . Panowie inna dźwięk , zdaję sobie sprawę , że mogłem trafić na wadliwy egzemplarz , ok. Niemniej szukając na różnych forach , też trafiłem na ludzi co byli niezadowoleni z "popierdywania " nowego tłumika .
Dodam , że tłumik Polmostrów miał trochę za długą rurkę wylotową i mechanik ze 2 cm przycinał bo siarowato wystawała spod zderzaka . Tłumik Waker-a ma odpowiedniej długości , jak oryginał . Tyle ode mnie .

Odgrzewam temat...

Mój wydech nie ma się najlepiej. Może przeżyłby jeszcze zimę, ale ta górna osłona termiczna na którymś mocowaniu puściła i oparła się o końcowy tłumik, więc, fajnie stuka to w czasie jazdy.... wrrrrr..... Robiąc porządek z nią, pewnie za jednym zamachem wymienię wydech. Sądzę, że w aucie z 2009 roki i 121 tyś km warto od razu całą rurę która idzie pod spodem + tłumik końcowy. Dobrze myślę?

Ktoś wymieniał może ostatnio takowy zestaw? Jaki to koszt części może być?
Mam nadzieję, że ta osłona termiczna to tylko kwestia jej zamocowani i że jej wymieniać nie będzie trzeba.

osłona termiczna to jedno, a tłumik drugie. Przymocuj osłonę po prostu i po sprawie?
Oryginalny tłumik z GP ma 2 "warstwy" . U mnie 1 z nich skorodowała na amen (rozeszła się po prostu) i została odcięta przy 185 tys. km (przy okazji poprawiłem mocowanie osłony termicznej, bo w 1 miejscu śruba była praktycznie przepalona). Po odcięciu tejże blachy (1 warstwy) okazało się, że tłumik praktycznie nieruszony. No i tak jeździ już czas jakiś. Nie wiem co będzie na wiosnę, ale mam nadzieję, że po staremu ;-)

U mnie dzisiaj to samo zrobiłem, tzn słyszę, że coś tarabani z tyłu. Zaglądam, a tam jedna warstwa tłumika chce iść na spacer. Odeszła sama niemal w całości. Reszcie pomogłem i pod spodem...nowy tłumik! Na razie nie chodzi jak WRC, więc jeżdżę dalej. W porównaniu do seicento, tłumik w GP to champion. Auto ma ponad 8 lat, 130 tys.przebiegu i nadal bez dziury w tłumiku. W seju w tym czasie wymieniłem już dwa razy!

Champion powiadasz? Co zatem powiedzieć o wydechu w mojej Agili. 15lat na oryginale, w większości LPG, nic na spacer nie wychodzi i wygląda lepiej niż w 6 letnim Puncie.

Kilka dni temu wymieniłem tłumik końcowy (przy okazji łącznik elastyczny + uszczelka pod kolektor). Założyłem produkt Bosala. Moja ocena: dobrze wykonany tłumik, cichy i na moje ucho tłumi jak oryginał. A stary, jak wyżej pisałem, "zgubił" warstwę zewnętrzną i choć dziury nie było, wymieniłem doczepiając to do tematu uszczelki i łącznika. Za bosal zapłaciłem 240 zł.

wczoraj odpadło mi trochę złomu z tłumika.Tylko nie mogę zlokalizować gdzie to było.
Co to i skąd to?:


Widać jakieś szwy na dole.Może to jakaś pierwsza warstwa na tłumiku odpadła.Nie wiem,tak mi przyszło do głowy.

Normalne [czytać temat]. Tak się zaczyna sypać tłumik. Lecą blachy warstwami. Może jeszcze zimę przeżyje.