Ok, trochę już się nadoktoryzowałem w temacie ale nadal pewna informacja pozostaje dla mnie niejasna.

Mam blokady - lizak na wał i blokadę na wałek rozrządu po zdjęciu pokrywy od strony akumulatora.

Na wszystkich filmach na YT wszyscy pseudomechanicy robią to bez blokad, niektórzy przenoszą znaki markerem ze starego na nowy pasek, ja tak nie chcę bo to zalatuje stodołą.
Ja zrobię z blokadami.

Tak więc pytanie najważniejsze:

co do całego tematu wnosi koło zmiennych faz rozrządu?

Dlaczego pytam? Otóż niektóre z zestawów blokady rozrządu mają jeszcze trzecią blokadę tj. blokadę koła pasowego wałka rozrządu.
W związku z tym pytanie czy moje 2 blokady wystarczą? Albo inaczej: jak zgram oba koła i założę blokady obie kręcąc silnikiem tj. lizak na wale i blokada wałka od strony akumulatora to czy po zluzowaniu napinacza koło zmiennych faz mi się nie przekręci pomimo zablokowanego wałka rozrządu?

Elearn, który też posiadam i czytałem wskazuje, iż dodatkowo powinno się zluzować koło zmiennych faz rozrządu niby w celu równomiernego napięcia paska po jego obu stronach. W głowie mi się miesza już od tych wszystkich serwisowych zaleceń, zwłaszcza jak się popatrzy na TY jak robią to zwykli kowale za pomocą bialego markera i bez blokad.

Dużo filmików jest u ruskich, a ten silnik siedzi również w Lineach, Albeach, Punto Evo, a w wersji silnikowej 1.2 ze zmiennymi fazami również w Fordzie Ka. Wszystkie wymiany jakie widziałem na YT są bez blokad i wszystko działa.

Ktoś mi podpowie jak do tego podejść, by nie zaliczyć wtopy? Ktoś to z tu obecnych robił? Ale własnoręcznie, nie na zasadzie "stałem i patrzyłem jak kumpel mechanik robił"

Nie bądź taki szybki w wyzywaniu od "kowali", czy "pseudomechaników", bo bezmyślne małpowanie "fachowych" procedur (głupoty jak np. w "eLearn") też się może różnie skończyć. "Dlaczego" - spróbuj i się przekonaj.

"Doktorem" się tu nie mianuj, bo słabiutkie rozeznanie zrobiłeś (coś tam czytałeś i oglądałeś, ale informacje nie zostały jeszcze przetworzone właściwie). Tu masz materiały na poziomie technikum mechanicznego (i to wystarczy przy tym silniku) albo dobrej "zawodówki": http://fiatpunto.com.pl/topic58162.html
Ciekawostek historycznych z silników rodziny FIRE 8V też pewnie nie znasz. Twój pierwszy Fiat?

Tak stara i prosta konstrukcja pozwala warunkowo na w cudzysłowie "amatorkę" (wymianę bez blokad - a blokady wynikają bardziej z fabrycznych procedur/stanowisk montażowych silnika, w dalszej eksploatacji nie muszą być "zawsze" stosowane, co udowadniają filmiki z YT).

Wykonanie własnych znaków (i jeszcze liczenie zębów między znakami) jest dodatkową informacją, zabezpieczeniem przed grubszą pomyłką. http://fiatpunto.com.pl/topic54365.html Nawet gdyby użyć blokad, to znaki nie zaszkodzą, nigdy.

Masz okazję jako pierwszy w Polsce, zrobić w końcu porządek z tematem, wymień rozrząd, zrób dokumentację, stwórz poradnik na jakimś forum.

A na koniec - po co założyłeś kolejny temat, nie mogłeś się gdzieś dopisać do istniejącego?
Takie zachowanie zaśmieca forum.

Wyjaśnij może czym w efekcie różni się dobrze zrobiona wymiana paska rozrządu na blokady i na znaki przy założeniu, że dotychczas rozrząd był prawidłowo ustawiony?
Ja wiem. Na znaki jest szybciej i taniej. Na znaki jest jednak trochę trudniej, bo nie każdy umie liczyć do kilkudziesięciu, lub dobrze malować aby dokładnie skopiować znaki z paska na pasek. Mam blokady, a zwykle wymieniam paski na znaki bo nie chce mi się zdejmować pokrywy zaworów, kupować nowej uszczelki, silikonu i czyścić starego silikonu.

Nie dzielę ludzi na pseudomechanikow i fachowców tylko na kumatych i niekumatych. Niekumaty będzie zawsze robił na blokady, bo nie trzeba myśleć, mimo że roboty jest więcej. Kumaty pomyśli jak rozrząd działa i jak działają zmienne fazy i wysnuje wniosek - po kiego grzyba zdejmować pokrywę zaworów.
Dla tych kumatych napiszę jeszcze, że mechanizm zmiennych faz po zdjęciu paska ustawia się w skrajnym położeniu (koło pasowe-wałek) i jest to położenie wyjściowe. Zgranie ze sobą znaków to priorytet nawet kosztem niewielkiego obrotu koła pasowego wariatora względem wałka, gdyż po zluzowaniu paska może nastąpić obrót wariatora względem wałka do pozycji wyjściowej pod wpływem sprężyny zabudowanej w wariatorze. Może też nastąpić obrót wała pod naciskiem popychaczy na krzywki. Nasza rola to właściwe (jak przedtem) położenie paska względem kół pasowych. O ustawienie wałka względem koła wariatora zadba ECU.