A co, masz podobnie? Wystarczy się dokładniej przyjrzeć częściom, nie zepsuć nic (np. samoregulatorów, wrażliwe bardzo na grzebanie w nich śrubokrętami itp.), sprawdzić co się da (symetrycznie lewą i prawą stronę na raz robić i regulować np. ręczny), mierzyć. Zacząć trochę na poważniej podchodzić do hamulców i pojechać na rolki więcej niż raz (nawet wykres idzie zrobić i nawet z niego da się odczytać usterki).
Przykład w poradniku:
http://fiatpunto.com.pl/topic58546.html Kombinacje skończyły się tak, że prawie wszystko było do wymiany. Na YouTube nie ma takich detali.
Problemy są jak ktoś naruszy elementy wrażliwe, a przy tym (klient typowo) upiera się, że on chce "tylko klocki (czy szczęki)" wymienić.
A bębny na granicy (i jeszcze nierówno zużyte). Śmieszne elementy typu sprężynki też mają znaczenie (czy są za mocne, czy za słabe).
Ale zawodowy mechanik takie rzeczy powinien ogarniać intuicyjnie...