Witam. Podczas dwóch ostatnich tankowań LPG nie odbiło mi przy tankowaniu. Potem podczas jazdy powyżej 3tys obrotów wywala awarie na wskaźniku. Nie ma czerwono ale zaczyna sygnalizować błąd. Raz odłączyłem akumulator i problem znikł ale po drugim tankowaniu znowu ten sam problem. Co to może być?

A ile lat ma instalacja, butla i wielozawór? Jak się zbliża koniec legalizacji butli (zostały max. 2-3 lata) to ma prawo się zaciąć od syfu itd.

O ile się da jeździć na LPG, to wyjeździj do zera (aż zgaśnie/przełączy na Pb) i zmień stację na innej firmy. Kontroluj tankowaną ilość.
Jak dalej źle, to wypada wymontować wielozawór (wcześniej wlew i wąż też sprawdzić) i ocenić stan (plus umyć, przedmuchać, rozłożyć/złożyć i może odżyje).

Trzeba się dowiedzieć, co to za błąd dokładnie. Jakaś instrukcja w internecie zapewne jest do tej instalacji (nie podałeś nam nazwy!).
W ogóle poziom pokazuje poprawnie, czy nie? Od tego trzeba zacząć (wskaźnik w kabinie to jedno, ale wielozawory miewają też wskaźnik na butli - można porównać wskazania, a po trzecie pływak w butli działa na zaworki w wielozaworze, mógł się zawiesić).

Poza tym, jest pełno takich tematów na każdym forum moto. Do gazu jest dedykowane forum, szukałeś cokolwiek?
https://www.google.com/search?q=forum+lpg+nie+odbija+przy+tankowaniu - czytaj leniu! Lektura obowiązkowa.

PS
Całkowity brak "odbicia" normalnie może się zdarzyć np. po wymianie butli, jak jest w 100% pusta, wtedy zawór głupieje (trzeba pilnować ile się wlewa). Drugie tankowanie już działa normalnie (musi jak jest sprawny).