A nie przeginasz czasem pały leciutko?
Rozumiem, że ktoś jest początkujący, ale wymagane jest pewne minimum sprytu.
To jest tak prymitywny model, jest tyle miejsca pod maską, że wystarczy spojrzeć i widać prawie wszystko.
Skoro nie umiesz policzyć ile jest mocowań i gdzie są, to jak je samodzielnie wymienisz? Co chwila będzie jakiś "problem" (że czegoś się "nie da").
Na marginesie: czy jesteś przygotowany (mentalnie i sprzętowo) na atrakcje typu urwana śruba? To stare auto, jest niestety taka szansa.
Tutaj w przypadku poduszek jest nawet stara "metoda", że się je najpierw wyciąga (pojedynczo) i ocenia stan po wymontowaniu (wtedy najlepiej widać popękane gumy, czy na prawdę poducha/łapa jest do wymiany), robi fotografie jeśli trzeba i zamawia nowe "po wyglądzie". Metoda podstawowa (demontaż i oględziny, wtedy dalsze decyzje).
Co do wyglądu, to wstępnie pomagają sklepy internetowe, czy Allegro - służy jako baza fotografii (można sprawdzić jak dana część wygląda, szukasz po modelu i silniku).
Są też bazy danych jak fiatowski "ePER", przykładowy ekran. Po numerze VIN można dobrać konkretne części (i kupić po numerze + wyglądzie dla pewności). Jak chcesz to podaj (np. na prywatną wiadomość) VIN, to zobaczymy co wyskoczy w bazie (a dalej weryfikacja na żywca, czy faktycznie w samochodzie te części tak wyglądają).
Załącznik:
Komentarz do pliku: ePER - Punto jedynka...
Punto1_mocowania_(przyklad).jpg [ 124.37 KiB | Obejrzany 4778 razy ]
To są podstawowe czynności w celu ustalenia ile jest części, gdzie są, jak wyglądają = podejście na logikę (nie trzeba być mechanikiem) + internet (zdjęcia, filmy np. na YouTube, prawie wszystko idzie tam podejrzeć, każda procedura, wymiana). W ten sposób się z powodzeniem ogarnia rzeczy nowe/nieznane, które robisz pierwszy raz.