witam.
odebrałem auto od lakiernika i mam dwa problemy.
Dziwna praca wycieraczek przednich. Działają w każdej pozycji dźwigni, ale:
- z pozycji do góry - nie wracają na początkową, dolną pozycję, tylko stają w przypadkowym miejscu, w zależności od tego jak długo trzymam dźwignię w górnej pozycji. Żeby wycieraczka zatrzymała się we właściwej dolnej pozycji muszę odpowiednio dopasowywać czas przytrzymywania dźwigni.
- drugi niewłaściwy efekt to - wycieraczka nie zatrzymuje się - tzn w każdej dolnej pozycji pracuje w trybie ciągłym powolnym i co nadziwniejsze to, że po przestawieniu dźwigni na pozycję zero - wycieraczki dalej pracują. Jedyny sposób, żeby je zatrzymać, to dźwignia do góry - - wtedy występuje problem jak wyżej.
Generalnie wycieraczki pracują płynnie, nie szarpią, roczne dobre pióra. Mam obawy, że przyczyną może być bród, kurz - lakiernik remontował sobie garaż, ale nie wiem, czy w tym samym czasie i pomieszczeniu stało auto. Byłoby to szaleństwem. Z roboty lakierniczej jestem zadowolony.

pomysły?

Po co ci dwa tematy? Zawalasz stare zaśmiecone forum (nie pomagasz następnemu).

Jaki był zakres prac lakiernika, co robili? Bo malowanie drzwi z wycieraczkami ma mało wspólnego.
1. Jak rozbierali przód, podszybie, maska, błotniki, to OK, mogli naruszyć/zabrudzić mechanizm, jeden pin we wtyczce nie łączy i już mogą być cuda.
2. Albo od strony manetki coś się sypie.
3. Sam mechanizm wewnątrz się zużył i tyle. Wiek auta jest idealny na takie usterki.

Schemat jest prosty "tylko" elementy zabudowane, nie ma łatwego dostępu, trzeba grzebać, rozkręcać.

Opisów nie ma, ale N15 to mechanizm wycieraczek, N22 spryskiwacz (kręci lewo/prawo, stąd pryska na przód lub tył, są zaworki jednokierunkowe), H5 nie wiem (manetki, albo jakiś moduł pośredni np. w kolumnie kierownicy). Inne literki to bezpieczniki lub całe skrzynki bezpieczników/przekaźników ("B"), główne sterowniki typu "Body" i ECU to na literę "M", główne punkty masy "C".

z przodu nic nie było robione.

- wymieniane były oba progi,
- naprawiana była podłoga w przedniej głównie części,
- oba błotniki - reperaturki + malowanie
- malowany cały zderzak tylny.

Z przodu "nic nie było" robione? "Nie było", ale było.
Progi + podłoga z przodu + błotniki (przód) = mogli coś naruszyć związanego z wycieraczkami. Wiązki gdzieś tam zawijają w dół w okolice skrzynki bezpieczników w desce rozdzielczej, czy tam "Body Computer" jest, nie wiem (czy to od P2 FL weszło w życie, a zwykłe P2 jest bliżej Punto jedynki, nie ważne, elektryka tam jest, w Grande też).

Zderzak tylny (i wiązki przy/w progach) może mieć związek z kontrolką drzwi (drugi temat), może to klapę pokazuje, a nie normalne drzwi...