Witam,od roku jestem szczesliwym posiadaczem kropka 1.2 60 - benzyna.
Od kilku miesiecy borykam sie z problemem braku mocy w moim samochodzie. W momencie gdy go sprowadziłem jezdził jak marzenie, 150km/h nie stanowilo dla niego problemu.
Jednak po wymianie płynów, świec, przewodów, wszystkich filtrów i całej reszty rzeczy które powinno się wymienic zaraz po zakupie auto nie jest w stanie przekroczyc 4000 obrotów na żadnym z biegów.
Poczatkowo myslalem ze jest to spowodowane zlym stanem skrzyni biegow, gdyz od poczatku cos w niej dziwnie "chrobotało" :p Postanowiłem wymienic skrzynie i jednocześnie sprzeglo majac nadzieje ze cos sie poprawi. Niestety sie myliłem.
Na poczatku krecil sie powyzej 5000rpm.
Jak stoi na luzie i wcisne mu pedał do podłogi to dochodzi do 6000. Jednak w czasie jazdy nie jest w stanie tego zrobic.
Dlatego mam do Was pytanie czym to może byc spowodowane?
Czy przyczyną może byc zle ustawiony rozrząd?

mysle ze moze bo rozrzad steruje zaworami a jak zawory sie otwieraja i zamykaja w niewlasciwym czasie to moze byc utrata mocy

Tak jak napisano wyżej. Najszybciej winny jest rozrząd...

Jak wymieniałeś rozrząd, to mogłeś źle ustawić, sprawdź to.
Jak to nie pomoże, to sprawdź katalizator, może się zapchał.

Wkoncu po kilku miesiecznej walce z brakiem mocy udalo mi sie ustalic przyczyne i ja usunac Winny temu wszystkiemu byl zle ustawiony rozrzad (sic!) Teraz na nowej skrzyni z nowym sprzeglem itd chodzi jak salonowy samochod :p
Pozdro dla fanow kropka