|
Obecny czas: 26 Kwi 2024, 12:52
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 6 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
PorkOne |
#165256 Wysłany:
04 Wrz 2008, 22:59; Temat postu: Piszczenie jednego koła |
|
|
Forumowicz |
Rejestracja: 04 Wrz 2008, Posty: 3
|
Witam
Mam problem z jednym kołem z przodu. Zaczyna piszczeć (i mocno się grzać) przy jeździe około 5 minut bez kręcenia kierownicą i hamowania. Jak jeżdżę po mieście to jest cicho, ale i tak się grzeje mocniej niż drugie koło.
Już chyba z 3-4 mechaników zaglądało i żaden nie był w stanie tego zrobić. Przeczyścili, podpiłowali klocki, powyginali coś tam i niby przez chwile było OK... A później od nowa. W końcu wymieniłem tarcze + klocki i znowu, chwila spokoju i od nowa piszczy.
Ostatnio majster mówił coś o wymianie jakiegoś przewodu elastycznego i chyba to zrobie.
Miał ktoś może podobny problem?
Piotr
|
|
Góra |
|
|
|
|
mrider |
#165276 Wysłany:
05 Wrz 2008, 00:14; Temat postu: |
|
|
Zatarte prowadnice zacisku hamulcowego albo zapieczony tłoczek. Wyczyść, przesmaruj i powymieniaj uszczelki oraz gumy w zacisku.
|
|
Góra |
|
|
PorkOne |
#165307 Wysłany:
05 Wrz 2008, 09:12; Temat postu: |
|
|
Forumowicz |
Rejestracja: 04 Wrz 2008, Posty: 3
|
Hmmm... Ciekawe...
Majster rozebrał zaciski, powyciągał klocki, popatrzył jak pracuje hamulec i stwierdził że "nawet w palcach chodzi" (cokolwiek to znaczy)...
No nic, zobaczymy, może sie nie obrazi jak wyjade mu z Twoim textem mrider
Dzięki
|
|
Góra |
|
|
STax |
#165309 Wysłany:
05 Wrz 2008, 09:20; Temat postu: |
|
|
Rabarbar |
|
Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole Rejestracja: 14 Cze 2007, Posty: 24031 Pomógł: 128
|
Boże, co za mechanicy w Polsce żyją...
mrider ma rację, prawdopodobnie zapieczony tłoczek. Miałem to samo właśnie po wymianie klocków na nowe. Rozwiązanie? Łom w garść i wepchnąć tłoczek do środka, potem parę razy po hamulcu i znowu łom, żeby dobrze rozruszać tłoczek. Powinno pomóc.
A jak czytam o piłowaniu klocków to aż mi się scyzoryk otwiera...
_________________ http://staxomoto.blogspot.com <= ZAPRASZAM - ostatni update 16.02.16 http://stax.motoblogi.pl/ http://www.facebook.com/staxomoto <= Lubię to!
obecnie: http://fiatpunto.com.pl/topic1866.html Punto 55sx '97 "Pershing" 662A Grigio Ducale SM.MET 82KM & 110Nm Saab 9-3 2.0t 150KM 240Nm 01' Skoda Octavia 1.2 TSI 110KM 175Nm 17'
było: Peugeot 605 3.0 V6 167KM 235Nm 94' BMW 323i Touring 170KM 250Nm 96' Opel Astra GSI 2.0 150km 196Nm 92' BMW 323i sedan 181KM 250Nm 96' Skoda 120L 52KM 82Nm 89'
|
|
Góra |
|
|
mrider |
#165402 Wysłany:
05 Wrz 2008, 13:04; Temat postu: |
|
|
Zasada jest prosta, jeśli mechanik chce coś piłować/wyginać w układzie hamulcowym to trzeba mu podziękować za usługę i omijać go z daleka.
Tłoczek można całkowicie wyjąć z zacisku i przeczyścić ale to wymaga mocnego kompresora i dużej dawki ostrożności. Jednakże po takim zabiegu zacisk będzie pracował jak nówka. Oczywiście wymiana wszelakich uszczelnień obowiązkowa i zalecana przy każdej wymianie klocków.
Przewód elastyczny nie ma nic wspólnego z nieodbijającymi klockami. Jego zużycie powoduje pogorszenie siły hamowania, gdyż znaczna część ciśnienia zamiast trafiać na tłoczek znika podczas puchnięcia przewodu.
|
|
Góra |
|
|
PorkOne |
#165407 Wysłany:
05 Wrz 2008, 13:32; Temat postu: |
|
|
Forumowicz |
Rejestracja: 04 Wrz 2008, Posty: 3
|
Dzieki, przynajmniej cos juz wiem, moze to go naprowadzi.
Zmieniac mechanika nie chce bo mialem juz przejscia z innymi, ten wydaje sie w porzadku, mimo ze chyba brakuje mu wiedzy
|
|
Góra |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ 6 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|