Ano właśnie Zapomniałem Jak sie powoli puszcza to lubi poskrzypieć Jest na to jakiś sposób z smarowaniem siłownika sprzęgła

mi reflektory parują tylko jak zaponmę zamknąć po zmianie zaróweczki którą na 3 lata zmieniałęm już 3 raz, leci troszkę z pod cewek olej, wlewanie paliwa juz pisałem, a tak wogóle to jestem bardzo zadowolony, ale tu nie mamy chwalić MK2 tylko wytykać błędy konstrukcyjne

Dziś mi padła żarówka w prawym reflektorze: Czas wymiany z otwarciem reflektora i pudełka z nową żarówką: 90sekund bez pośpiechu

Poza tym coś sie dzieje z wentylatorem chłodnicy ale to już w innym temacie

[ Dodano: 11 Kwi 2007 20:57 ]
Przy okazji w lewy reflektor jest dostosowany do przeciwmgielnych ale kabelek nie dochodzi I nawet żarówka H3 jest wsadzona A prawy jest bez soczewki - to chyba Hawel wyczaił na spocie

Czyli w autku musiało być stuknięte lub lampka wymieniana

Dokładnie jest tak jak kolega napisał, ja mam od nowości Punto i zarówno w lewym jak i prawym reflektorze były zaslepki zamiast soczewek (były jedynie przewody) do tych przeciwmgielnych Mam autko z 2001r na krótkich i długich H7 Nie wiem jak to było w pózniejszych latach produkcji z tymi przeciwmgielnymi

No ja też mam zaślepki i nawet przewodów już nie mam

Mój rocznik to wrzesień 2002r

Tyle, że nie było nic stuknięte Auto od nowości

[ Dodano: 12 Kwi 2007 21:36 ]
Był stuknięty zderzak z tyłu jak zaraz po zakupie sąsiadka walnęła matizem na parkingu Nic poza tym, tym bardziej z przodu!

[ Dodano: 12 Kwi 2007 21:37 ]
Mam jeszcze jedną hipotezę Fabrycznie mogły być wsadzone z halogenami... a na przeglądzie podmienili sobie bo akurat potrzebowali...

A masz w ogole halogeny przeciwmglowe tzn. przycisk na konsoli,. itd?
jesli nie no to ta lampa bez soczewki przeciwmglowej jest oryginalna a ta z halogenami przeciwmglowymi jest nieoryginalna- zamieniona.

swoja droga to ciekawe jest to ze nie zauwazyles ze masz 2 rozne lampy , cos nie chce mi sie w to wierzyc ze dopiero na spocie uswiadomili cie w jedej lampie sa przeciwmglowe a w drugiej nie- moim zdaniem roznica jest widoczna na pierwszy rzut oka

EDIT
Jesli nie masz przeciwmglowych to na twoim miejscu dokupilbym soczewke przeciwmglowa lub cala lampe z halogenami, zrobil instalke z przyciskiem na panelu sterowania (bardzo prosta) i cieszyl sie pieknymi swiatelkami przeciwmglowymi

Nie Mam tylko 1 reflektor i nic więcej .



Z tym, że obydwie są oryginalne No chyba, że ktoś mi podmienił w nocy a ja nic o tym nie wiem

Nie przywiązuję wagi do szczegółów no i nie przyglądałem się z bliska reflektorom....

[ Dodano: 13 Kwi 2007 15:47 ]

Chciał byś widzieć moje zdziwienie



Pytałem i szukam tej konsoli ale taniej niż 150zł
Ostatnio gość chciał tyle za konsole z rozbitka

Zapomniałem o jednym z największych buraków wersji 1.2 8V
Wymiana wkładu filtra powietrza
Czy naprawdę nie było prostszego sposobu niż 13 wkrętów?

Tylko czy mi przypadkiem w aso nie podmienili kiedyś... zanim ja przejąłem władanie nad autem.... Ten reflektor z soczewką wydaje się być krzywo zamontowany

Ale to zauważyłem już dużo wcześniej... ale soczewki nie zauważyłem...

nie trzeba kupowac calej konsoli
Pod zaslepka trzeba wlutowac mikrostyk(mikroswitch, mikroprzelacznik)

zaslepke "odbezpieczyc" i bedzie wtedy robic za przelacznik,
Jesli masz juz lampy to do calej instalacji elektrycznej potrzene sa jeszcze kable, konektorki,2 przekazniki uniwersalne, jeden od matiza z przeciwmglwych- calosc koszt ok.40- 50zl

Pamiętaj, że do tego dochodzi reflektor

Aby na pewno będzie się świecić kontrolka na desce?

Niestety, do tego podchodzi jeszcze cena reflektora

A kontrolka nie bedzie sie swiecic bo sposob, ktory po krotce opisalem omija body kompa- to zwykla "druciarnia". Oczywiscie mozna zrobic sygnalizacje zapalonych swiatel, np. poprzez diode- podswietlenie przycisku.

A zeby swiecila sie kontrolka to po pierwsze body musi obslugiwac halogeny, jesli tak to wtedy trzeba dorobic instalacje. Niektore modele z wczesnych lat produkcji maja nawet podciagniete kable z wtyczka, ale brakuje bezpiecznika, przekaznika...nie pamietam czego jeszcze.

To ja sobie sprawdzę czy mam druciarnie W najbliższym czasie jadę do aso na diagnostykę + wymiana oleju więc zadam im trochę dodatkowych prac
po. 1 wytłumaczenie fenomenu 2 reflektorów
po2. sprawdzenie druciarni
po3. ile sobie życzą za badanie na hamowni podwoziowej

To mnie u Fiata zadziwia... że tez nie potrafią tego zmienić jeszcze od czasów Punto I. Ten wlew to totalna pomyłka, chyba że ktoś lubi bawić się lejkiem, albo dobrze celuje strumieniem płynu.

Już w takim Lanosie wlew jest taki że można na główkę omalże skakać, a w Punto II z motorkiem 1242cm3/60KM to na brak miejsca w komorze silnika nie można narzekać i na pewno byłoby miejsce żeby zbiorniczek płynu z jakimś sensownym wlewem zmieścić gdzieś indziej.

Nie tylko Fiat... raz zajrzałem pod maskę ALfy 147 - jest taki sam
Nie zdziwiłbym się, gdyby w Ferrari też

Hehe, dokladnie tak jest i to nie pierwsze Punto ktore tak ma. Najlepiej wlozyc troche "do gory nogami", i tak tylko troszku do srodka, nie do konca, bo wtedy pistolet odbija zaraz po rozpoczeciu tankowania. Ludzie sie dziwia, ale ja juz przywyklem.

Acha, rzecz miala miejsce i w wersjach benzynowych i w dieslu. Pewnie chodzi o cos zwiazanego z odpowietrzeniem zbiornika w czasie tankowania. Tak w ogole moze ktos powie w jaki sposob wykrywany jest stan "zbiornik jest pelny" przez pistolet tankujacy paliwo?

www.howstuffworks.com. Zobacz pod "auto". Zaj*****a stronka.

ja wczoraj ustawiłem pistolet na maxa w prawo aż do samej klapki wlewu paliwa i nie wsadziłem do końca tylko tak z połowę i normalnie zatankowałem tyle ile chciałem z jednym przerwaniem tylko, (ale to dlatego że lekko puściłem) chyba znalazłem patent jak tankować

Tankowanie, trzeba ćwiczyć jak w cyrku.
Wymiana lewej żarówki, masakra.
Wlew do płynu od spryskiwaczy, mniejszego się nie dało zrobić.
Filtr powietrza- więcej śrubek nie mieli?
Coś mi też od czasu do czasu strasznie skrzypi w bagażniku.

Ale i tak kropka rządzi.

W dzień wymieniam w 1,5min, bez odkręcania skrzynki bezpieczników, ale nie wyobrażam sobie robienia tego w nocy No a jeśli chodzi o żarówkę od przeciwmgłowych to bez wykręcenia skrzynki nie ma szans

-----------------------------
Wymiana lewej zarówki mijania to nic w porównaniu z wymianą żarówki z tyłu!

śruba mocująca światło spadła mi między blachę błotnika a tą blache co jest od wewnątrz... robiłem na szybko i widać jakie efekty... jutro wstawie nakrętkę podajże 10 i będzie gites.... no i spróbuje oryginalną wyciągnąć magnesem neodymowym... tylko teraz nie jestem pewien czy przypadkiem ona nie była z aluminium ....

JA wymieniałem tylne żarówki kilkakrotnie, ostatnio nawet wymieniłem lampy i nie miałem, żadnego problemu, znajomy mechanik z Fiata uprzedził mnie jak mam zabierać się do tego zadnia
Drażni mnie praca silnika w Punto gdy jest zimny, strasznie klekocze.

Rób to w pośpiechu pierwszy raz
BTW: Dałem podkładkę + nakrętkę 10 i jest oki Wczoraj zrobiłem ponad 200km i nic mi nie stuka z tyłu

Teraz świerszczy mi kręcący się wolno wiatrak wentylatora Zaczyna jakoś powyżej 40km/h, ale już mam silnik w domu (ten jest dostosowany do demontażu) i jak znajdę trochę czasu to wymienię... dziś tego robić nie będę (sąsiedzi by mnie obgadali że jest niedziela itp... )

Ja nie mam problemu z wymianą tylnej żarówki. Według mnie z lewą przednią jest gorzej.