A ja jade dalej na moim muzeum i daje radę Ale jakiś super rzeczy to ja na tym kompie nie robię

P4 530, 1 gb ramu i dysk 500GB bo 120tka zdechła a 320 się nie opłacało kupić.


Na płycie intela nic się nie da zdziałać. Nie wiem jak teraz w nowych ale na starszych wszystko zablokowane jest. ale płyta dzielnie daje radę (mój komputer pracuje non stop - prawie 2 lata temu jak zdychać zaczął hdd miał przepracowane 4 lata a komp miał 4,5 roku ). W poprzednim kompie miałem płytę VIA - zdechła 2x na gwar. via p4b400c-fl o ile pamietam

[ Dodano: 24 Kwi 2011 22:23 ]


Uploaded with ImageShack.us

Dysk z sierpnia 2009 a przepracowane ma już 590dni

no czyli reszta mojego kompa ma nalatane około 5,5 roku

Każdy procesor, ale nie każda płyta na to pozwala Chociaż twój procesor to nawiasem mówiąc i tak niezła grzałka, więc chyba dużo więcej byś i tak nie wycisnął

Z kolei płytka Pitera jest całkiem niezła do OC ( http://pclab.pl/art41221-5.html )

mam radiatorek na którym mam ok. 15* mniej niż na boxie (Tt silent tower) a teraz są dużo wydajniejsze Wiec coś tam może ale i tak po co Nie odczuwam takiej potrzeby
A taniej byłoby kupić lepszego procka niż się bawić w to

Zgadza się 2-rdzeniówka to teraz minimum. Poza tym jeśli nie grasz w gierki to i tak Ci styknie:). W grach natomiast główną rolę odegra karta graficzna, chociaż ten proc i tak by ją ograniczał.

Ja też uznaję tylko blaszaka. Troszkę już się zestarzał ale daje jeszcze jakoś radę

Procesor: Intel Core 2 Duo E8400 3,00 GHz - OC 4,10 GHz
Chłodzenie: Noctua NH-U12P
Plyta: Asus P5Q
Karta graficzna: Asus Radeon HD 6950 - modbios 6970
Chłodzenie grafiki: Auras Fridge + 2x Noiseblocker 120mm
Pamięć RAM: Corsair Twin 2X DDR2 1066, 4 GB
Zasilacz: Be quiet Dark Power 650W
Dysk twardy: Samsung F3 500 GB
Karta muzyczna: Sound blaster Extreme Gamer + głośniki Logitech Z4e
Obudowa: NZXT Tempest + kontroler wentylatorów NZXT Sentry
Monitor: Samsung T 220
System: Vista 32

Pod koniec roku planowana zmiana płyty, procka i pamięci.

Bo pewnie nie masz konsoli... Ja ogólnie skonsolowałem się dosyć mocno i gra na padzie przed dużym TV jest dużo wygodniejsza niż kombinowanie na kompie. Wkładasz płytę i ogień, żadnych updatów sterowników, kombinowania ze sprzętem, na PS3 czasem są instalki jednorazowe, a na X360 instaluję gry na HDD z przyzwyczajenia, ale na starszych konsolach jest prawdziwe Plug And Play .
Blaszaka też mam, ale tylko po to żeby śmigać w starsze gry (składany był jedynie dla Half Life 2 + epizody), czyli PhenomX4 i Ati 5770, tanio i szybko.
A mimo tego takie gry jak Fallout 3, czy Borderlands przechodziłem na konsolach i zgrabnie da się grać na padziku, mimo iż jako FPP są stworzone pod celowanie myszorem.

Przeznaczenie mojego blaszka to nie gry, chociaż czasami od święta coś sobie włączę

Xboxa 360 ma dzieciak. Do samych gier jak najbardziej się nadaje

james
zasilacz mam dokładnie taki;)
http://allegro.pl/zasilacz-take-me-400- ... 15218.html

[ Dodano: 25 Kwi 2011 10:02 ]
james własnie na tej stronce w wadach. - wysokie temperatury radiatorów. to czuć.- jak wlacze jakąs lepszą gierke owszem chodzi ładnie ale strasznie sie grzeje. mozna by zastosowac dodatkowe chłodzenie? na radiatory na chipsetach? i jak sie to ma do gwarancji?

widzę koledzy zasilacze konkretne niektórzy mają
bo najczęściej wygląda to tak że łądują w kompy kupę kasy a zasilacz 400W noname... A później "ja mam lepszy komp a ty masz wiecej fps dlaczego?"

zasilacz bedzie lepszy. ale poki co brak kasy:)
w starym pływało napięcie dośc konkretnie;pPietro

No niestety twój zasilacz na dużo nie pozwala - nie kręciłby na nim zbytnio i nie ze względu na niską moc, bo na siłę mogłaby ona wystarczyć, ale ze względu na to że jest to trochę ,,no name". Lista polecanych i niepolecanych zasilaczy : http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1199271.html

Zanim zabrałbym się za podkręcanie kompa chyba jednak wymieniłbym zasilacz. I wcale nie musi to być jakiś super mocny zasilacz o mocy blisko 1 kW. Wystarczy zwykły 500W zasilacz sprawdzonych tańszych marek jak Fortron, Delta czy Amacrox. Są to zasilacze które posiadają zabezpieczenia w razie awarii i nie spalą reszty kompa. Poza tym napięcia są na nich stabilne. Myślę że jakieś fajne używki do 100 zeta można by nawet wyrwać a stary sprzedać też za kilkadziesiąt złotych i dużo to nie wychodzi. A głowa spokojna.

Co do temperatur na płycie głównej to nie zmieniałbym radiatorów, a dobrze przewietrzył obudowę - to spowoduje lepsze oddawanie ciepła z tego radiatora co jest na płycie. (temperatura 70C to jest już trochę ale tragedii jeszcze nie ma - poza tym to był test zrobiony na phenomie x4 (moc 120W) a twój athlon x2 (moc 65W) mniej prądu potrzebuje więc w całej obudowie mniej ciepła sie wydziela). Obecne obudowy mają z przodu wentylator zasysający chłodne powietrze, a z tyłu pod zasilaczem wentylator wyciągowy rozgrzane powietrze. Ja również nie mam najnowszej obudowy i jak narazie zainstalowałem sobie sam we własnym zakresie tylko wentylator wyciągowy (na który powinno być miejsce w każdej obudowie)

moja obudowa tez jest wiekowa. ale mam miejsce na wentylator ssący i wyciągowy.czyli to coś da? mam wolne wentylatorki:) zamontowac?

Napewno coś da, chociaż wg. mnie na razie to i tak na razie komp Ci się nie przegrzeje:) Jeśli możesz w dość prosty sposób zamontować te wentylatorki, masz je jak łatwo podłączyć i lubisz się trochę tym pobawić to czemu nie:) Nie tylko płyta będzie chłodniejsza ale również procesor bo dostanie chłodniejsze powietrze czy karta graficzna. Myślę że jak miałeś w tej chwili szczelną obudowę to temperatury podczas grania mogłyby spaść o 5 w porywach 10 C.

Żebyś nie robił tego na darmo sprawdź sobie może jakie masz obecnie temperatury pod dłuższym obciążeniem ( dobry program: http://www.cpuid.com/softwares/hwmonitor.html )

ok zainstalowałem;) i on on drazu pokazuje temperatury ktore sa w kompie?

Pokazuje jakie są w danej chwili ale również maksymalne (3 kolumna) czy minimalne (2kolumna) w czasie działania programu. Włącz więc sobie program w tle jak będziesz kiedyś grał. Pograj trochę, potem wyjdź z gry i zobacz w hvmonitor który działał w tle maksymalne temperatury (3 kolumna). Masz tam wyszczególnione procesor, karta graficzna czy temperatury na płycie głównej (u mnie zdaje się oznaczone jako TMPIN0 i TMPIN1) - resztę instrukcji może sobie napiszemy na PW, żeby nie robić OT

temparatures:
Cpu 37
Mainboard 28

a procesor jeden rdzen ok 33;p

[ Dodano: 25 Kwi 2011 11:07 ]
to u mnie chyba nie jest najgorzej:)
a z ciekawosci odpale gre.
dzięki za pomoc!:)

james karta graficzna juz była raz zmieniana, ale jeśli chodzi do gier to wole PS3:P niż PCta:Pa jeśli chodzi o podkrecanie to podziekuje:PP z kolego podkreciliśmy jego procek do 3,0 GHZ to az tak dziwnie skwierczał... a z tego co juz widziałem to taki jak mój procek podkrecali do 3.3GHZ:P zwierzeta a nie ludzie:P

Daniell252

Jeśli stosujesz się do zasad podkręcania to nie ma prawa nic się spierdzielić
Ale kontrola temperatury proca to podstawa :D Ją należy sprawdzić jeszcze przed rozpoczęciem podkręcania :D:D

To ja sie pochwale swoja maszynka





I ciekawy worklog

http://forum.purepc.pl/Modyfikacje-f15/Blue-Red-Fusion-Mod-t305294.html

A cóż to Komputer z ...dawno dawno temu w odległej galaktyce

Jedno pytanie, jak utrzymujesz to w czystości?

Kolego, to jest unikalny na skale swiatową ogrzewacz pokojowy. Jak jest zimno, to sobie wlaczam kompa. Susze na nim skarpetki itp

Nie razi w oczy podczas użytkowania? I jak się sprawa ma z czyszczeniem tego wszystkiego z kurzu?

Ogółem fajny jest i pewnie robi lepsze wrażenie "na żywo" niż na zdjęciach. Nic, tylko pogratulować pomysłowości

Wiecie, a jak Wy utrzymujecie w czystosci swoje kompy w srodku ? Wynosicie co miesiac na balkon i trzepiecie ?
Tu poza obudowa DVD na niczym nie widac kurzu, wystarczy dmuchnac i tyle. Same karty czy płyta sie nie brudzi, a rurki sa gładkie.
A razic nie razi w oczy bo tamnte foty to z dlugim czasem naswietlania, dla lepszego efektu. Ogolnie fajniutki komputerek

Ja swój raz na trzy, cztery miesiące muszę i tak odpuszkować bo coś zmieniam. Przy okazji sprężonym powietrzem i odkurzaczem czyszczę.
No z tym rażeniem w oczy to półżartem było i raczej w sensie "czy nie rozprasza"