Cześć wszystkim.

Ostatnio w moim puńciaczku odczówam coraz bardziej denerwujący objaw. Mianowicie po puszczeniu pedału gazu przy włączonym biegu, przy niedużej prędkiści, auto zaczyna dziwnie podszarpywać. dzieje się tak przy ok. 2000 tyś obrotów. Początkowo podejżewałem brudną przepustnicę, zanieczyszczony silnik krokowy i świece. Wszystko dokładnie wyczyściłem - zdejmując korpus przepustnicy, świece wymieniłem i dalej nie mam już pomysłu. Mam jeszcze cień podejżenia w kierunku sprzęgła ponieważ pedał chodzi już ciężkawo , ale wysprzęgla ładnie, biegi przełączają się płynnie, przy ruszaniu nie szarpie. Poduszki silnika chyba są ok, bo silnikiem na postoju nie rzuca. Czy macie dobrzy ludzie jakiś pomysł co to może być. Bardzo proszę o poradę.

POzdrawiam

Sonda lambda, są dwie. U mnie to było winowajcą.

[ Dodano: 15 Paź 2008 09:54 ]
A nie kupuj universlanych za 80zł itp, padły mi po 4 mc. A gwarancja to tylko ściema..

[ Dodano: 15 Paź 2008 09:55 ]
A, najlepiej podjechać do ASO, odpalą silnik pogazują, i podłączony komp powinien wykazać, uszkodzeni sondy, u mnie wykazało. Sonda boscha na allegro to 150zł..

oj myślę że raczej to nie sonda. Spalanie jest ok. nawet mniej niż się spodziewałem, nie dymi , kontrolka od silnika się nie pali, a mój tester diagnostyczny nie wykazuje jej błędu. Obstawiam coś mechanicznego. w praniu wyjdzie.

Pozdro