Cześć. Mam taki pomysł aby wsadzić turbo z wersji GT do silnika 1.6. Tylko nie wiem czy tak się da i czy nie będzie trzeba zmieniać innych podzespołów. Powiedzcie co o tym myślicie.

Da się. Zostawiasz 1,6 na osprzęcie z GT i będzie chodziło, sprawdzane empirycznie.

Ile może takie przerobienie kosztować tak mniej więcej?

Poszukaj sobie ile Cie wyjdą głowica turbo wiązki orurowanie IC itd. Jakbyś znalazł PGT po dzwonie pewnie w okolicy 2kzł byś się zmieścił.

Tylko trudno znaleźć części do GT. A jak by kupować używane części w dobrym stanie ?Ile koni by było po takim przerobieniu ?

a mi się zdaje że nie da rady za tyle

A jakby wsadzić sprężarkę mechaniczną? Bo gdzieś czytałem że do iluś barów nie trzeba nic zmieniać czy jakoś tak. Tylko czym się różni turbosprężarka od sprężarki mechanicznej?

po co głowica?

Tak łopatologicznie: Turbosprężarka napędzana jest spalinami a sprężarka mechaniczna np. paskiem klinowym. Więcej nie wiem

z tego co ja wiem to wkładasz osprzeta z 1.4 i jezdzi ja własnie części zbieram:) na otomoto jets 1.6 Turbo gosc mówi ze jakies 150 koni mozliwe całkiem a koszty no kolego z 3.5-4 tys ja wydam np.

Za 2kzł da radę bez problemu, tylko trzeba złapać rozbitego gt-ka
- ja kupiłem drugiego punciaka za 1950zł, a ile gratów jeszcze z tego posprzedawałem....
Poza tym zyskałem masę cześci - T25, inne bovy itd, cały czas ładując zyski w PGT - inny IC, nowe przeguby, ecumaster, RSL-ki itd....
Wszystko zależy od tego jak trafisz.
Silnik z tego rozbitego punciaka chodzi jak żyleta, odpalałem nawet po dzwonie , teraz idzie do wawy

gdzie wam sie udaje znaleźć pgt po dzwonie bo ja szukam juz ponad 3 miesiace i ani jednego nie trafilem..moze jakies namiary??