mialem dokladnie tak samo w ten weekend, zaczelo stukac delikatnie, zrobilem ze 40 km w niedziele, w poniedzialek jak wracalem z pracy to juz stukalo glosniej, we wtorek jak pojechalem rano do pracy to juz ledwo dojechalem tak stukalo.. z gory zalozylem, ze to poduszka pod silnikiem bo objawy by sie zgadzaly ale dokladniejsze ogledziny i okazalo sie, ze................
mialem odkrecone 3 sruby w przednim kole..
ktos prawdopodobnie chcial mi odkrecic kolko, poluzowal 3 sruby i trafil na ta jedna zabezpieczajaca, zostawil, ja jezdzilem i srubki sie powoli odkrecaly .
SPrawdz to moze na poczatek
Banalne ale moze akurat.
A poduszki jak najbardziej moga byc do wymiany ale to raczej odczulbys na calej karoserii i kierownicy powazne drgania.
Pozdrawiam