Yoka u mnie nie było tej zaślepki od nowości (taki czarny plastik, wchodzi na wcisk).
Zamówiłem, zapłaciłem coś koło 20 złociszy i już mam.

[ Dodano: Pon Gru 29, 2008 9:33 am ]
Bahama70 to jest kawałek czarnego plastiku, lekko wygięty, może 15 na 15 cm. Wchodzi na wcisk.

daras zakładany jest od zewnatrz ten plastik tj od strony półeczki ?? nie trzeba demontować całego kokpitu aby to załozyć??

dzisiaj wsadziłem rękę w dziurę i stwierdzam,że nie posiadam takiej zaślepki

E tam zaszalałem zamówiłem dziadostwo za 18 zł w Polcarze Poznań, najpierw były wielkie poszukiwania co to jest... Potem stwierdzenie, że niby znaleźli ma być na za gdzieś 2 tygodnie ! Ciekawe , że jedni mają inni nie

Kuba! czyżbyś się nam po wizycie w ASO "ugotował"? bo cisza jak na pustyni.

- jutro bedę próbował pomacać i zajrzeć w dziurkę dam cynka czy jest na gola czy zasłonięta " listkem figowym"

Yoka to jest taki czarny plastik (rodzaj dużej zaślepki) o fakturze deski rozdzielczej. Osłania takie jakieś metalowe, dość ostre elementy, pod regulatorami nawiewu (jeśli dobrze odczytałem skan obrazka, który wkleiłeś).
Wciska się od dołu (od strony półeczki przed dźwignią zmiany biegów) bez demontowania czegokolwiek.

Dziś poradziłem sobie z niedogrzanym wielkim kropkiem Już ktoś pisał o tym wcześniej. Zaprosili mnie do Poznania po odbiór zaślepki i się okazało że zamówili ... zaślepkę podłokietnika
Idę do serwisu i pytam czy w Grande ma być dziura czy nie ? Trochę ich zatkało, idziemy sprawdzić - W każdym była dziura Zaślepka jest co prawda, ale tę mam taka duża z przodu, z tyłu ma być dziura niewielka.
Mechanik mówi: skoro tam panu wieje zimne to na pewno jest źle filtr kabinowy założony ! No dobra to wymieniamy, jako że ostatnio zakupiłem Air-Topa węglowego myślę nie zaszkodzi. I co się okazało ! Zaślepka filtra była krzywo założona , zimne powietrze waliło w dziurę i po nogach żony...
Przed chwilą wróciłem z Poznania nie ten kropek , ledwo zipię z gorąca ! dziurą i z boku pasazera nie leci już zimne powietrze, normalnie ukrop !
Sprawdzajcie filtry kabinowe !

czyli filtr kabinowy to ten filtr klimatyzacji którego zaślepka jest pod schowkiem przednim ułożona w pozycji pionowej? hmmm trzeba to pooglądać-kiedys przy okazji przegladu wylamali mi ta zaslepke i kupowalem nową,ale wydawało mi sie ze jej nie da sie załązyc krzywo

....heheh ...dzisiaj wyjęto mi filtr kabinowy. Był zabity brudem i wyglądał jak pustak (ponoć)
.....bez filtra grzeje jak w saunie
Czyli faktycznie temperatura zależała od stanu filtra Przynajmniej Ci z ASO tak powiedzieli

no dobrze koledzy ale jak jest z rozgrzewaniem sie silnika ja mam 1.2 i powiem wam ze rozgrzewa sie mniej wiecej po 8km wydaje mi sie ze to troche duzo tym bardziej ze kolega ma Pande i u niego jest max juz mniej wiecej po 4km. Jak z tym jest u was

U mnie nawalał wentylator dmuchawy, terkotał i piszczał. Do tego bez klimy nie dawało się odparować szyb. Wywaliłem filtr kabinowy i stał się cud - wszystkie szyby odparowały, ogrzewanie stało się rewelacyjne.
Musiałem wymienić wentylator, bo umierał. Nie dałem rady, bo tam zastosowano nakrętki 5.5. W serwisie założono mi nowy, ale odkryto brak filtra i... szyby znowu parują.
Nasuwa mi się podejrzenie, że podczas postoju (w dni deszczowe) filtr kabinowy zbiera wilgoć z otoczenia i po włączeniu dmuchawy fundujemy sobie nawiew wilgoci na szyby. W samochodach bez klimy nie ma filtrów kabinowych, a szyby nie parują. To o czymś świadczy.
Zastanawiam się, czy długotrwała jazda bez filtra spowoduje zapychanie parownika klimy i nagrzewnicy. Jeśli nadmuch przedmucha pyłki i liście z układu to warto się nad tym zastanowić. Bez filtra wydajność nadmuchu jest większa o około 20%