a spryskiwacze już sprawdzałeś?

Ze spryskiwaczami nie ma problemów - bynajmniej nic dotąd nie wylazło...

Do powyższego dodać mogę tylko wibracje na kierownicy na 'luzie' i przy włączonej klimie co podobno jest w GP normalne, ale to temat innego postu więc nie będę się tu nad tym rozwodził...

psuje sie i to dosyc czesto,mam grande od lutego,przejechalem 15tys km,narazie kilka razy ustawiali zbieznosc,prostowali kierownice,montowali nowe klamki,teraz padla przekladnia kierownicza,jak bym wiedzial co bedzie sie dzialo to za takie pieniadzebym tego auta nie kupil,nikomu nie polecam wrecz odciagam od kupna

błahostka - zamek schowka - wymieniony i po problemie

Regulacja zamka schowka.

Przebieg 48952.
Przekładnia x2
wałekx1
klamki x2
pompa wody x2
skrzynia biegów x1
parujaca tylna lampa i swiatło cofania x1
blokująca się stacyjka
padnięty siłownik sprzęgła

Hej!

Mam moje GP dopiero od czterech dni ale co najsmieszniejsze serwis odwiedzilem po 2 godz od zakupu auta. Na szczescie to nic powaznego, choc zadowolony nie bylem. Stala sie nastepujaca rzecz: po przejechaniu okolo 30 km poluzowal sie zaczep "jakiejs" plastikowej oslony pod silniekiem - poprostu zaczela szorowac po asfalcie dzwiek nie byl mily. Pan w ASO wymienil mi wspomniana oslone od reki w 15 min wiec nie bylo tak zle. Szkoda tylko ze probowal mnie przekonac ze gdzies musialem "zachaczyc" - bo zaraz po wyjezdzie z salonu pojechalem za prosta szose i nie mam pojecia jak moglbym to zrobic. Oczywiscie nie zaplacilem za ta usluge.

Pozdrawiam
Uzziah

U mne tak bylo z atrapa chlodnicy, ktora wypadalal od nowosci. Tez mi wmawiali, ze w cos musialem uderzyc

Mam 6000km-ów na liczniku, rocznik 2006 zrobiony chyba w grudniu. Nic nie nawala za wyjątkiem spalonej żarówki - postojówki. W sumie nie wiem kiedy mogło jej się coś stać bo nie używam postojówek.

Reszte usterek postaram się poszukac zgodnie z opisami

U mnie juz 3 razy sie spalila postojówka (dobrze, ze kosztuje 1zł)

a od wczoraj przy zapalaniu jest biiipppp i pisze: wysoka temperatura plynu do chlodnicy, wylacz silnik

Najsmieszniejsze jest to ze mam wystarczajaco duzo tego plynu, mial ktos tak?

TAK
http://fiatpunto.com.pl/topic978.html

Od 3 X, byłem trzy razy w serwisie już:
-na drugi dzień rozsypał się mechanizm podnośnika szyby po stronie pasażera
-Ćwierkanie wentylatora
-Za nisko psikające spryskiwacze przednie
-Regulowany był zderzak przedni, bo trochę odstawał pod lewym reflektorem
-Coś się stukało na nierównościach z tyłu (w serwisie wpisali Smarowanie elementów elastycznych tłumika i się juz nie stuka nic)

TAK. Zadzwoniłem do serwisu odpowiedź krótka: Grande i pandy z komputerem tak mają przy spadku tem na zewnątrz. Niczym to nie grozi. Nie naprawiamy tego. Więc jeżdże i tyle. Ale z tego co tu chłopaki pisali to chyba musi być sprawa akumulatora i jego zbyt małego doładowania i wtedy coś w diagnostyce na zimnie głupieje

120 000 i nie powiem zeby cos sie popsulo, sorrki ale klapka atrapa chlodnicy czy lekko odstajacy schowek mnie nie interesuja

ps. moze ktos chce kupic w dobrej cenie? styczen 2006

A ja mam z sierpnia 2007, przejechane 7k km.
Sprawy typu ciężko zamykającego się schowka, nisko sikających spryskiwaczy czy słabo przypiętej maty w komorze silnika pomijam (da się z tym żyć, inni mają gorzej). Przyznam z ręką na sercu, odpukuje w niemalowane, nie miałem jeszcze przyjemności z ASO. Moja kropka serwisu nie widziała, nic poważnego się nie dzieje.

Żadnych usterek 1.4 8V Dynamic 2007

Sporadycznie drobne usterki.
Wymieniony podnosnik prawej przedniej szyby.
Szykuje sie do rozwiazania problemu spryskiwaczy oraz klamek drzwi tylnich.
GP 1.3 MJET 90KM

No właśnie. Ja też miałem taką sytuację, pojechałem do ASO i elektryk śmiejąc stwierdził że mam za słaby akumulator! Poczym wymienił akumulator na nowy i mocniejszy. Stwierdził że fabryczny nie nadaje się na Polskie warunki (zimne) tylko na Włoskie (ciepło).Ale wpierw był telefo do Bielska z zapytaniem czy w ramach gwranji wymienią na lepszy!
A tak oprócz tego towszystko działa OK. Ale od pewnego czasu skrzeczy mi na nierównościach tylne lewe zawieszenie. Muszę do nich udać , bo powoli kończy mi się gwarncja!

wierucha najpierw niech sprawdzą osłonę na amortyzatorze - często to jest przyczyna, a szkoda kupować nowy amor za 300 zł

Dzięki wiekie za info będe mieć to na uwadze!

Ktoś zamknął temat w którym użytkownik niejaki karol-mail zrobił sobie kilka drwiących wycieczek w moim kierunku. Więc odpowiadam. Kolego może cię to bardzo boli, a moze po prostu zazdrość przesłania ci cały świat i może trudno ci to znieść ale moje GP się nie psuje i dotychczas nie miałem z nim kłopotów. Schowek który raz zawiódł naprawił się z samości i nawet tego nie zgłaszałem w ASO. Cieszę się z jazdy moim autkiem bo nie sprawia mi problemów (natomiast najwyraźniej tobie jest to solą w oku), i chodzi jak żyleta. Natomiast jestem tego świadomy, że w przyszłości mogą się pojawić jakieś usterki, o czym na pewno będę forumowiczów informował otwarcie, bo przecież to żaden powód do wstydu i nie ma czego ukrywać, bo po to jest to forum. Jeśli masz jeszcze jakiś problem do mnie i mojego auta to zapraszam na PW. Aha nie wiem co złego widzisz w zmienianiu opon w ASO, bo ja nic. Robią mi to dobrze, za cenę na którą ja przystaję. Moje autka jak do tej pory są w całości obsługiwane przez ASO i nie są to wraki uwierz (chociaż może tobie akurat trudno w to uwierzyć, bo widzę że dla ciebie fiat = grat, a ASO = ZŁO). Jestem długotrwałym uzytkownikiem marki fiat, i gdybym uważał że auta te są jeżdżącymi złomami to na pewno miałbym autko innej marki. Na szczęście tak nie jest i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwym użytkownikiem fiata i na 99% moje przyszłe autko też będzie z tego koncernu.

P.S. Kropek w tej chwili nie ma żadnych usterek i jest całkowicie sprawny technicznie i wszystko w nim działa i jest dobrze spasowane, a nadwozie nie wydaje zadnych niepokojących dźwięków.

Calkiem niezly wywod. Mnie tez dziwi takie podejscie, ze ASO za kazdym razem chce umyslnie zepsuc auto. Fakt zdarza im sie niekompetencja. Tak samo jak Grzegorz1976 nie uwazam zeby FIAT'y bardzo odstawaly jakoscia wykonania na tle innych firm. Rowniez jestem posiadaczem fiatow od dluzszego czasu (czytaj - licze moje uzytkowanie w latach) i nigdy nie mialem z nimi naprawde duzych problemow. Bywalo ze pojawialy sie usterki, nawet wkurzajace - natomiast zawsze byly "niewielkie". Nie wiem czy moje nastepne auto bedzie fiatem, ale napewno nie bede mial zadnych uprzedzen zeby dokonac takiego wyboru.

mi osobiście w Kropku zepsuł sie czujnik pemperatury kropek miall moze z pol roku oczywiscie wymaina na gwarancji tyle ze pracownikom zajelo to ponad 2h (czujnik w prawym lusterku) musieli sciagnac oslone drzwi i dotrzec do wnetrza lusterka a ze to taka pierwsza ich naprawa w zyciu wiec w 5 uczyli sie nawzajem co powinno byc zrobione w jakiej kolejnosci Teraz to smieszne ale wtedy sie na nudzilem
a tak to odpukac nic a nic sie nie dzieje nawet kapcia nie zlapalem

DENIShyc no chyba nie powiedzialbyc ze zlapanie "kapcia" bylo z winy fiata... ha ha ha

Bo ja np dwa razy juz mialem przebita opone.

hmm kapec to znaczy zepsuta opona a tu jest temat o psuciu sie kropkow he he he nie oznacza to ze to wina fiata
taki zarcik z okazji 1.04.08