siemanko, czy znacie jakieś fajne miejsca gdzie jest asfalt, albo beton, po ktorym mozna sobie spokojnie wyprobowac swojego kropasa, gdzie nie ma krawezników, jest szeroko i ogolnie mozna dać upust swojej adrenalinie mówię o Warszawie, albo okolicach, ale fajnie będzie jak powstała by lista takich miejsc w całej Polsce pozdrawiam, i czekam na fajne miejscowki

łódź... "droga do dell'a" na mapie jako ofiar terroryzmu 11 września... bardzo mały ruch a w nocy brak ruchu... nawet czasami światła nie palą na całej długości... t-jet bez problemu osiąga tam max prędkość katalogową...

z tym ze ja nie chcialem to smigania maksymalna predkoscia, tylko do "wirazy" bujania samochodem bokiem itd

herman9 a potem sie dziwisz ze Ci sie kontrolka silnika świeci -Twoje Grande pUnto to nie rajdówka,szanuj go to i on będzie Cię szanował.

Chicane-i tu się z tobą zgodzę!!!DO wiraży herman9 kup sobie inne autko i potem nie będziesz narzekać na kontrolki

ej spokojnie, nie naskakjcie na mnie po pierwsze nie mialem okazji "powirazowac" swoim samochodem, po drugie gdzie mam wirazowac w Warszawie ? poprostu maja samochod lekki ktory ma 130 koni to troche korci zeby sobie w bezpiecznym miejscu podgrzac adrenaline, i kolejna sprawa moje auto jest dla mnie swiete zawsze do aut mialem szacunek, szczegolnie do mojego, a kontrolka hm ? nie mam pojecia od czego jest, wiec prosze o pomoc, nie jako ktos kto widzi tylko predkosc maksymalna i szarzuje gdzie popadnie, tlyko jako normalny uzytkownik ktory sie wystraszyl ze jego kropce sie cos dzieje, bez mojej ingerencji ...

herman9-oczywiście jest ważną sprawą wyczucie swego auto w różnych sytuacjach drogowych,tylko moim zdaniem nie można przesadzać,bo każde GP ma swoją duszę

mowiac wirazowac mialem na mysli kontrolowany poslizg, test łosia, itd, a nie ruszanie z buksownaiem, czy przeciaganie na biegach az sie wszystko zagoutje, dlatego chodzi mi o rowna szeroka przestrzen, bez kraweznikow, dołów itd.

herman9-teraz to ja rozumiem co miałeś na myśli

no wiec gdyby ktos znał taka fajna miejscowke to dawac propozycje ja szczerze mowiac nie znam nic takiego, a kurde ciagle w tv pokazuja w programach motoryzacyjnych (głównie tvn turbo) jak sobie prezenterzy smigaja gdzies w WWA po jakichs fajnych parkingach, czy placach i probuja furki, a ja nic takiego nie znam a niech to

herman9-a nie ma w Wawie lub okolicach jakichś starych dojazdów betonowych do śmigania,do jakichś zamkniętych zakładów Moim zdaniem musi być coś takiego.

ja znam jedno takie miejsce niedaleko mnie zreszta, ale tam jest tak dziurawo, ze predzej strace koło niz łądnie wyjde z poslizgu

ja dość często jeżdżę do Wawy i nieraz widziałem miejsca do śmigania.Tylko,że nie jestem miejscowy to nigdy nie przykuwałem do tego uwagi.

dobre moim zdaniem takie miejsca sa pod hipermarketami,jak są już zamkniete,np Ciastorama, SZAMPON( Champion ), czy inne tego typu,ja sie przejadę jak będzie śnieg już na taki obiekt by zobaczyć jak sie zachowuje w kontrolowanych poslizgach moje Grande , by potem na ulicy nie być zaskoczonym.Trzeba wyczuć auto we wszystkich warunkach.

w piasecznie jest koło kauflanda otawarty całą noc parking ale jest troche mały i stoją budki na wózki nie byłem tam śmigać ale myśle że proste rzeczy przy niskich prędkościach da się zrobić
drugi parking jest przy lidlu ale mały i są latarnie
no i jeszcze targowisko (niby jakiś cieć siedzi i zamykają to ale słysze że można się wbić i pośmigać) placyk w miarę pusty tylko troche latarni na środku ale chyba nie będą przeszkadzać.

no i jeszcze imola parking,tor gokartowy i drogi z krawężnikami wbić się ujdzie bo jest otwarte gorzej jak poświrujesz i ktoś po policje zadzwoni ostatni jak byłem na treningu driftingu to się zawijaliśmy no ale to hałasu narobili.

jak coś mi się przypomni to dopisze

Mój kolega też próbował się bawić pod hipermarketem... A potem musiał drzwi prostować, bo się bokiem w latarnię władował
Parkingów hipermarketowych raczej nie polecam.

yyy każdy parking przy supermarkecie w nocy...

a jak "wiraże" to wyjedź trochę z miasta i na pewno coś znajdziesz na każdej wsi...

a jak jest z lotniskiem na bemowie ? trzeba cos płacć za wjazd ?

a ja Wam polecam Borsk i stare porosyjskie lotnisko
niedaleko Wdzydz
długość pasa jakieś 2,2 km w jedną stronę i drugie tyle po nawrocie
można się pobujać do granic fabryki

Łódż--Parking na ul.Wycieczkowa. Przed szpitalem dla dzieci jakieś 200-300m przed zakazem ruchu.Jak popada śnieg i złapie lód.Robi się fajne lodowisko. Ale musi być sporo śniegu. I trzeba uważać na zakochane pary które przyjeżdzają w wiadomym celu.