W sumie dobry pomysł. Zalej pod Korek - przejedź 100km i pojedź zatankować będzie od razu jasność

ja tak robię często i nie musisz robić 100 km, równie dobrze możesz zrobić 120, 150, 180, 200 itd, itd

Na dodatek musi być to ta sama, najlepiej pewna stacja (tylko nie pytajcie się jak to sprawdzić) bo czytałem, że różne liczniki różnie pokazują, tzn. celowo są przekręcane. Dla takiej stacji nawet mała różnica na liczniku oznacza potem duże pieniądze.
Markowe stacje wydają się pewniejsze, bo pracownicy raczej nie mają interesu na zysku stacji. Natomiast stacje przywatne kierowane przez właścicieli to duże ryzyko przekrętu, bo każda różnica na liczniku to konkretne pieniądze w kieszeni.

Podroz: Holandia - Polska - Holandia...

Stwierdzam... ze te punto to porazka. Dobrze, ze to firmowe, a nie moje. Normalnie w trasie w Holandii (limit 120km/h i mandaty takie, ze wiecej sie nie jezdzi) to pali te 6,9l / 100km. No ale wycieczka do Polski... wiadomo, niemcy, autostrady i pilowanie go na maksa. Na plaskiej ponad 170km/h wyciaga, z gorki jak sie rozpedzi to i 180km/h przekroczy, co na silnik 1.2l chyba nie tak zle... ale spalanie... jest tragiczne! 11,9l/100km przy nodze praktycznie caly czas wduszonej do dechy... pozniej zwolnilem (deszczyk padal) i tak cala trasa zamknela sie w spalaniu 9,8l Porazka.

Druga rzecz... to przyspieszenie... jesli na jazde autostradami to auto jest ok bo dynamicznie to tam sie nie jezdzi (i mozna te pare minut do maksa sie rozpedzac), to na nasze polskie drogi w ogole sie nie nadaje! Wyprzedzenie ciezarowki to masakra, a raczej loteria... Przy okazji 40tys przejechanych, a juz obrotomierz sie popsul

no cobyś chciał od silniczka tylko1.2 65km

Lukis tak znowu się nie stawiaj z tymi 77KM, bo uwierz różnicy nie ma prawie żadnej. Wszyscy co myślą że silnik 65KM to jakiś muł w porównaniu z 1.4 77KM są w błędzie i radzę najpierw porównać te silniki a potem pisać. Ja mam porównanie na codzień i uważam że ,2 absolutnie nie odstaje od 1,4

12 km to nie jest taka duża różnica moim zdaniem i tutaj nie jest to szczególnie zauważalne

ja rozumie, bo tak naprawdę w mieście miedzy tymi dwoma silnikami nie ma róznicy, jednak w trasie troch większą korzyść jest dla silnika 1.4. i moja wypowiedź bardziej odniosła się do słów kolegi:


po prostu się chyba nie zrozumieliśmy

12 KM tutaj to w zasadzie mała fikcja (77 KM osiągane przy 6000 obr., czyli w praktyce wcale). Ze wzgledu na charakterystykę momentu obrotowego różnica pomiędzy tymi silnikami jest znikoma.

I jeszcze biorąc pod uwagę wersję bardziej wypasioną 1,4 czyli klima, pełne koło i inne dodatki jak np spojlery lotka itp, a prawie golasa jak mój 1,2 to cały ten niewielki nadmiar mocy idzie w uciągnięcie dodatkowego ciężaru + napęd dla klimy więc się traci. Bolesne ale prawdziwe. Podejrzewam, że moim głym ale lekkim 1,2 objechałbym spokojnie wszelakie klimatyzowane dynamiki 1,4 , w tym swojego czerwonego

[ Dodano: 08 Wrz 2008 19:31 ]
zoon i to właśnie wszystkim uważającym że silnik 1,2 to "wogóle nie jedzie" chcę wytłumaczyć.

ekhm....

A 1,2 na pewno pali przynajmniej średnio 1l mniej niż 1,4 (o to chodziło bandi?)

Grzegorz1976 poniekąd trzymajta się tematu

Grzegorz1976 jeździłem (a jednym to ciągle jeżdżę na codzień) jednym i drugim... 1.2 i 1.4 oba 8V. Oba w zasadzie golasy ...oba paliły tyle samo...średnio 7 litrów przy moim sposobie jazdy. natomiast dynamika jednego i drugiego różna. 1.4 8V zbiera się nieporównywalnie lepiej niż 1.2. Drastyczną różnicę przy przyspieszeniach odczuć można było szczególnie przy prędkościach pow. 100 km/h

Yoka no widzisz a ja z mojej stajni mam całkiem inne odczucia i doświadczenia. Ale jedno ci przyznam powyżej 100km/h 1,4 ma rzeczywiście ciut więcej zapasu. Ale zaraz nas bandi op...li więc kończmy ot

Grzegorz1976 może to też wynikać z różnicy stylu jazdy oki kończmy aby nas nie bił bandi

Niech ktoś nakręci filmik 1.2 65KM od 0 do 100.. Bo 1.4 77KM widziałem...

Witam po długiej nieobecności . Swoim GP przejechałem już ponad 45tkm to i coś o spalaniu i zbieraniu się z pod świateł mogę powiedzieć Ostatnio jeżdżę na trasie Piotrków - W-wa tzw. gierkówka autko może nie jest na takie trasy bo to raczej miejski typ ale jakoś sobie radzi 130 - 140 km/h, wg. wskazań licznika, bo na GPS to 10 km /h mniej pokazuje , spalanie ok. 7 litrów. Faktycznie z wyprzedzaniem na trasie jak się nie rozpędzisz to trochę słabo wygląda ale w mieście raczej bez kompleksów. Jeździłem kolegi GP 1.4 i powiem tak , że różnicy za wielkiej nie ma , noo może jeśli już ktoś jest tak bardzo wrażliwy że wyczuwa te drobne przyspieszenia to tylko mu pogratulować. Tak naprawdę to dopiero GP 1.4 16v czuć pod noga lub droższego diesla. U mnie zadecydowały przy kupnie dodatki , które dostałem w wyposażeniu i tak kosztem tych paru koni mechanicznych które są w 1.4 mam bogatszą wersję a co za tym idzie łatwiej będzie autko sprzedać. Właśnie rozmawiałem z dilerem , który chętnie autko weźmie w rozliczeniu a ja chyba przesiądę sie na rozmiar większe , tak coś mi Bravo po głowie chodzi... pozdrawiam.

Po przejechaniu już ponad 3 tyś km GP mogę się wypowiedzieć w tym temacie
GP napędzane silnikiem o pojemności 1.2 naprawdę nie jest takie złe . Tankując na FULL zbiornik przejeżdzam bez problemu ponad 700 km . Niestety chcąc być pierwszy na światłach paliwa zbyt dużo ubywa .
Poza miastem niestety , aby wyprzedzić cięzarówkę trzeba się dobrze rozpędzić bo powyżej 80 km/h nie ma już takie przyspieszenia jak od 0 do 40 km/h.
Jednak 1.2 jest świetnym silnikiem do jazdy po mieście , ale także na wypady poza teren zamieszkania jest dobrym rozwiązaniem
V-max 164 jak narazie

Róznice w przyspieszeniach miedzy 1.2 a 1.4 8V odczuwa się przy prędkościach pow 100 km/h

A różnice w spalaniu odczuwa sie w kazdych warunkach (szczególnie po miescie ). Jesli ktos uzytkuje autko głównie po mieście tak jak ja, nie powinien zaprzatać sobie głowy silnikiem 1,4 8v. Takie moje zdanie.

Witam
Kupiłem niedawno kropka, przebieg znikomy bo 600 km, jeździłem głównie w trasie (drogi krajowe) i średnie spalanie wg wskazań komputera waha się w granicach 4,8 –5,3. Myślę, że to przyzwoity wynik biorąc pod uwagę Wasze wypowiedzi, że niby po dotarciu spalanie spada.
No cóż silnik tego auta mocą nie grzeszy, raczej byłem rozczarowany gdy pierwszy raz do niego wsiadłem. Przede wszystkim silnik wolno się zbiera i nie od razu reaguje na pedał przyspieszenia, nie wiem może tak ma być, ale mam porównanie bo wcześniej jeździłem punto 1 z silnikiem 1,1 a także seicento 1,1 które w porównaniu z GP to odrzutowiec.
Na koniec mam pytanie do czego służą otwierane klapki w nadkolach przednich?, no chyba do tego żeby zanieczyszczać silnik różnego rodzaju syfem w postaci piasku, wody, żwiru i soli.
Ja swoje zakleiłem silikonem i klejem kauczukowym, słyszałem, że ponoć nawet autoryzowane stacje kleją je jakąś taśmą. To naprawdę śmiechu warte i Włosi dali kompletną plamę
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy GP

Ale co to znaczy żę średnie spalanie 4,8 - 5,3 w aucie o przebiegu 600 km ?
Może chodzi o chwilowe ?
Ja mam takiego samego, z przebiegiem na dziś 650 km
Jeśli wierzyć wskazaniom komputerka, to średnio na tym dystansie wyszło 6.4. Ale jeżdżę delikatnie, jeszcze nie przekroczyłem 110 kph , obroty też bez szaleństwa
Fakt, że rakieta to nie jest
Nie wiem po co te klapki, ale pewnie tak bez potrzeby to one nie są
Za to autko cichutkie... pomijając delikatne stuki i puki z okolic (chyba) drzwi tylnych

No nie wiem widocznie jeszcze nie umiem się posługiwać tym komputerem.
Ja po prostu obserwuje to średnie spalanie i w zależności od stylu jazdy i trasy to czasem mi wzrasta a czasem maleje dlatego podałem taki zakres, ale większość przejechałem w trasie

Aż takie wachania średniego spalania mogły być na początku po zresetowaniu licznika. Im wiecej przejechane tym mniejsze zmiany. Po 600 km jazdy na jednym resecie - niemożliwe.

[ Dodano: 03 Kwi 2009 07:38 ]


Standard. Problem z reguły łatwy do rozwiązania. Opisany na forum.