Tutaj Synek odpowiedział konkretniej na moje pytanie:
http://www.fiatpunto.com.pl/viewtopic.php?t=380&start=15#6299 ;D;D

Mój pali średnio 6,5-6,8 litra w zimie. Trasa jest mieszana tak koło 60% trasa a 40%. W lecie potrafi spalać od 6,0-6,5 litra .
Najniższe spalanie na trasie odnotowane to 5,5 litra /100 km. Nie chciał nigdy zejść poniżej

Hello. Dziś stuknęło 650 km . Spalnie średnie na cały dystans 8,9 l/100km.
Trasa 160 km + reszta po mieście ( dystanse ok. 7-8 km). Też mam nadzieję że się później zmniejszy.

ja mam arkusz i mi liczy po każdym tankowaniu, i tak od pierwszej rejestracji 8.12.2006 do przedwczoraj nabite 7300 km i średnie spalanie z całego okresu to 6,57... początkowo było nieco większe, najmniejsze jakie dotąd miałem to około 5,95

Mi spalanie wyraźnie spada od nowości.. Po pierwszym tankowaniu było ok 8, w najgorsze mrozy już zamykałem się w 7.5 po mieście..

Dziś w nocy natomiast wróciłem z gór (łącznie 1600km, prędkości cały czas rzędu 100-120 z nartami na dachu) i wyszło 6.4.. Jest git ogólnie

kolejny raz Wawa zaliczona - niecałe 700 km w calości i spalanie 6,1, prędkości 100-120 kmh dobrze jest

To tyle pali co moj...

W lecie powinien na tej trasie zejsc znacznie poniżej 6 litrów ...tak koło 5.5 litra na 100 km

Ja też nie narzekam.
Dziś wróciłem z trasy, raczej nie oszczędzałem gazu i spalanie wyszło 5.9

a ostatnio wyszło mi 5.1 ale to na dystansie 25km jechałem na 4 biegu ok 75km/h bo warunki nie sprzyjały.

A ja przygladam sie Waszym sprawozdaniom, bo GP w salonie stoi to nic mi nie spala za to Kropa I spala mi srednio 7 litrow.
Do pracy mam 6 km, do domu o dziwo takze wiec autko sie nawet dobrze nie zagrzeje.
Czesto do Klienta jade po pracy - dodatkowa robotka.
Jazda , dochodze do 3-4 tys. obr/min, duzo po W-wie , silnik 1.1 , jak jest dobra pogoda to w drodze powrotnej na Wislostradzie 120-140 km/h ... mam frajde, nawet A6 , BMW 5-ki i inne strucle uciekaja na drugi pas

Jak mi Grande Krop spali ponizej 7 litrow (nie na poczatku oczywiscie) to sie bede cieszyl w koncu 1.1>1.4l zamienie ...

Nie rozpędziłeś się zbytnio nie mam na myśli jazdy ale wypowiedź

Heh , Jaco , zalezy o czy mowisz
Domyslam sie, ze miales na mysli wyprzedzanie autek.
Tak faktycznie jest, ze biznesmeni jada swoimi furkami gadajac przez komore , jedzac cos , lub zajeci sa czyms innym w efekcie ja ich wyprzedzam ... a w sumie nie jade tak wolno , 120-130 to normalka , czasami 140-150 ...
Max 165 pociagnie ale to juz za duzo , szkoda silnika i nie mam wysuwanego spojlerka jak w Porsche

No pewnie że spali! Na trasie to i poniżej 6 L sie da...

Mam Kropkę koloru granatowego. Przejechane mam 400 km. W mieście średnia z komputera wychodzi 8 L . Czy można wierzyć komputerowi??? Jeżdżę na pierwszym baku

Witam!!!
Po tygodniu uzytkowania jestem mile zaskoczony spalaniem.
Wedlug kompa wychodza dane katalogowe.
Pozdrawiam
Dawid

Ja wyjezdzilem okolo pol baku.
Okolo 320 km i tyle samo pokazuje komputer w sekcji Zasieg.
Skoro to polowa dystansu i wskazowka pokazuje polowe baku, to wychodzi, ze spalil mi na 320 km jakies 22,5 litra - czyli okolo 7 litrow.
Biorac pod uwage, ze 100 km zrobilem po trasie z Plocka do W-wy a pozniej to cykl mieszany z przewaga miasta to moim zdaniem dobry wynik.
Tyle to mi palil w miescie Kropek I z silnikiem 1.1 55KM.
Zakladajac, ze pozniej bedzie palil (takie sa Wasze doswiadczenia z Kropkami) mniej to dla mnie spalanie wychodzi na bardzo dobrym poziomie.

Można wierzyć z tolerancją o jakieś 0,5 l/100 km.

potwierdzam ze mozna z powodzeniem zejsc ponizej 6l /100kaemow ...
kiedys robilem taki test -tj we wrzesniu
jechalem do siebie 800km i w jedna strone jechalem oszczednie ok 100km-spalil okolo 5,3-5,5l
kiedy wracalem nie patrzylem, na licznik i kompa....spalil 5.6-5.8 i bylem o 1,5h szybciej

Pierwszy bak tankowałem na Shellu. Wczoraj zatankowałem cały bak na innym Shellu i zauważyłem (lub tak mi się wydaje )że komputerek pokładowy pokazuje zużycie chwilowe jakby mniejsze ............

A czy coś dają paliwa typu Shell V-Power????

Jak wlacze chwilowe to przez jakis czas (przypuszam, ze to elektroniczne ssanie) mam zuzycie powyzej 8, nawet 9 litrow, jak sie rozgrzeje to spada do 7 , ponizej 7-miu.
Stawialbym na pogode, noge kierowcy, obciazenie, charakter trasy jaka sie pokonuje, dlugosc.
Kiedys w AS robili testy co do spalania roznego paliwa i wyszly nieduze roznice.

Z chwilowego spalania to idzie się coś dowiedzieć na trasie, przy większych prędkościach. W mieście skacze w góre i w dół, więc patrze średnie. Jak jade dynamiczniej to żadnego nie włączam, żeby sie nie stresować...

golab Nawet na trasie obserwacja chwilowego spalania moze byc złudna. pamietam jak jadąc nad moze miałem spalanie chwilowe skaczące od 6 do 8 litrów a spalanie ogółem wyszło mi 5,5 litra

No bo średnie obliczane jest z całości, również z tej drogi którą pokonałeś bez naciskania gazu, czyli zwalnianie itp... A na chwilowym ja obserwuje czasami spalanie przy danej prędkości i obciążeniu. Wówczas można zauważyć, że jadąc na zbyt wysokim biegu w stosunku do prędkości, spalanie jest większe niż na niższym biegu i takie tam...

fajnie wygląda jak ruszam z pełnym bakiem i po paru kilometrach sprawdzam zasięg. Wiadomo, silnik zimny, spalanie większe i zasięg wynosi np:598km. Po kilkudziesięciu kilosach silnik ma optymalną temp. jadę na wyższym biegu, nie hamuję itp, sprawdzam a tam 647km. Pocieszające

Zaparkuj go tak aby był pochylony w lewo (np jedną strona wjedź na chodnik) wyłacz silnik...poczekaj minute i uruchom silnik.....i zobacz jaki masz zasięg Zobacz też wskazanie poziomu paliwa.
Nie bedzie już 657 km a 500 km a w zbiorniku nagle ubędzie Ci koło 1/8 ilości paliwa