Witam. Mialem taki problem gdy bylo wlaczone CITY - auto zjezdzalo na lewo. Po wizycie w ASO stwierdzili ze trzeba wymieniac caly ten mechanizm, koszt 3500 niby na autoryzacje tej wymiany czekalem ponad 2 tygodnie. Po wymianie auto juz nie zjezdza. Kolejne usterki kropkow.

a ja nie wiem czy to zalezy od moich zimówek czy od czegoś innego ale jakby lekko ciągnęło na prawo gdzieś za ok. tydzień zakładam letnie laczki i zobacze czy to przez ziomówki jak nie to do ASO :]

Nauczony doświadczeniem z Pandy, zawsze jak zaczyna mnie lekko ściągać w którąś stronę, to wyciągam klucz i sprawdzam dokręcenie śrub w kołach. Dodatkowo sprawdzenie takie robię co kilka tysięcy km.

W naszych firmowych kropkach tak było że niby nie ściągały ale były takie niestabilne w ASO twierdzili że wszystko zgodnie z normą. dopiero wizyta w porządnym warsztacie i okazało się że tylne zawieszenie jest krzywo. W sumie prosta sprawa ale w serwisach fiata nie mają odpowiednich urządzeń do pomiarów i jak twierdzi nasz mechanik jest to bardzo częsty przypadek nie tylko w fiatach. Nieraz auta po wypadkach są bardziej proste niz te z fabryki

Liper a mocno ci sciągał w lewo?? poza tym....czy do krecenia kółkiem kierowniczym w prawo musiałeś użyć więcej siły niż kiedy kreciłeś w lewo??

[ Dodano: Czw Lut 07, 2008 11:11 pm ]
pajaczek a badanie zbieżności i geometrii nie wykazuje przypadkiem złego ustawienia tylnej osi ...ergo ze tylne zawiesznie jest krzywe ????

[ Dodano: Czw Lut 07, 2008 11:11 pm ]
pajaczek a badanie zbieżności i geometrii nie wykazuje przypadkiem złego ustawienia tylnej osi ...ergo ze tylne zawiesznie jest krzywe ???? [/quote]

Badanie zbieżności wykazuje złe ustawienie tylnej osi, ale tylko pełne badanie a nie tylko ustwaienie przedniej osi. Wszystko zależy od tego jakim urządzeniem dokonuje się pomiaru i jak jest ustawione takie urządzenie. a jakoś w serwisach fiata nie bardzo takie urządzenia chcą używać.

kurcze wchodzę w temat i już myślę, chłopaki pisza jak sianko szybko i ciepło zarobića tu zonk, a swoja sprawa to nie ściągajcie na lewo bo straż graniczna prowadzi teraz wnikliwe kontrole

Muszę Wam powiedzieć, że też mam ten problem. Auto ściąga w prawo i ASO jest bezradne. W tym tygodniu mam do nich z tym jechać już 3-ci raz Tym razem chcieli żebym przywiózł letnie koła bo twierdzą, że to może być wina opon. Ja wiem, że jest inaczej bo opony zimowe są nowe a na letnich było to samo. Zbieżność była ustawiona idealnie, kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy (lub coś w tym stylu) również. Powiedzieli, że do zawieszenia nie mogą się przyczepić i technicznie wszystko gra. Nawet próbowali robić roszadę opon na osiach ale nadal ściąga. Zobaczymy co powiedzą jak zobaczą, że na letnich też jest to samo....

Tomo w Auto Świat pisali o przypadku Linei gdzie też było sciąganie - okazało się że różnica między jednym a drugim kołem z przodu była 5 mm - według informacji mieli facetowi nowe auto dać

5 mm to żadna różnica, swoją drogą jestem ciekaw czym to zmierzyli. Normą w nowych autach są różnice 10mm i więcej. Gdyby wymieniali auta
na takie pierdoły jak piszesz to każdy by wymieniał co miesiąc auto na nowe. Wszyscy skupiają się na zbieżności z przodu a zobaczcie na wydrukach jak macie ustawione tylne belki. Zawsze się śmieje jak czytam
że ktoś kupił nowy samochód bo używane po wypadkach zostawiają cztery ślady. Nowe to dopiero są krzywe....

Moze niekoniecznie mechanizm wspomagania jest uszkodzony i dlatego sciaga samochód...może po prostu nie jest wybalansowany

Tomo poproś o ustawienie zbieżności nakładkami laserowymi.
Najazd ma zbyt dużą tolerancję. Tylko laser pozwoli dokładnie ustawić koła.
I jeszcze jedno: nastawy zbieżności są zmienne i zależą od wielkości kół i silnika.
Jeśli takie sprawdzenie wykaże, że nominalnie zbieżność jest OK a mimo to dalej ściąga, to najpewniej masz przestawione koło kierownicy do jazdy na wprost.
Regulacja jest banalna - na drążkach ale wymaga jednoczesnego zrobienia zbieżności. Najlepiej laserami.
Przyjedź do Olsztyna. Tu jest bardzo dobre i mające już wprawę w tym temacie ASO Resma.

Tak właśnie ustawiali. Szczerze mówiąc pierwszy raz widziałem taką aparaturę do ustawiania zbieżności (a widziałem już różne laserowe).
Co masz na myśli przez zmienne? Czy to znaczy, że inną zbieżność ustawia się dla wersji np.Dynamic a inną dla Sporta? Może tu ASO popełniło błąd?
Czy mogę to w jakiś sposób sam sprawdzić?

Właśnie tak. Inna jest zbieżność dla silnika 1.3 JTD a inna dla 1.4 8V FIRE.
Podobnie różne są wartości dla różnych kół: 17ki mają inne nastawy niż 15ki.
Podaj mi swój tel. na PW. Poszukam po południu danych i ci prześlę SMS'em.

Żeby jechać na wprost masz ster przekręcony lekko w prawo lub lewo - musisz stale korygować tor jazdy.
Puszczenie kierownicy powoduje, że (kiera) wraca idealnie w położenie środkowe a samochód ściąga (w lewo albo prawo).

Kierownica sama nie ustawia się na wprost i to że auto sciąga w którąś stronę nie jest związane z ustawieniem kierownicy. Koła ustawiane są prosto między innymi przez kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy. Jeżeli wszystko jest dobrze ustawione to nawet jakbyś zdemontował kierownicę to samochód powinien jechać prosto.
Laserowe urządzenia to taka dolna półka wśród urządzeń do kontroli geometrii kół, są dokładne o ile mechanik wie jak to obsługiwać a z tym bywa różnie. Zresztą wszystkie urządzenia nawet z tzw.pasywnymi głowicami wymagają dużej wiedzy do ich obsługi i umiejętności analizy otrzymanego wydruku.

Przestawienie kierownicy do jazdy na wprost powoduje konieczność stałej korekty toru jazdy. Inaczej: żeby jechać na wprost, masz kierownicę skręconą o kilka stopni w daną stronę (co jest bardzo męczące). Próba wyprostowania kierownicy powoduje efekt ściągania samochodu w daną stronę.
To zjawisko starałem się opisać.



Zapomniałeś dodać co jest "górną" półką.
?

Zgadza się, ale na ogół za sciąganie samochodu uważa się sytuację w której po puszczeniu kierownicy auto zjeżdza na prawo lub lewo. W takim przypadku położenie kierownicy nie ma znaczenia.
Co do urządzeń to bardziej dokładne są urządzenia z 8 kamerami na podczerwień lub 3D z pasywnymi głowicami.
Na dobrą sprawę gometrię kół można zmierzyć sznurkami i poziomicą z tym że w tych przypadkach jest znacznie większa możliwość popełnienia błędu. No i nie ma wydruku który umożliwia analizę dokonanego pomiaru, bo nie zawsze tak jest że jak auto ściąga to winna jest zbieżność przednich kół.

Koło kierownicy mam ustawione "na wprost". Chodzi o to, że po puszczeniu auto leci w prawo. W czasie jazdy też muszę delikatnie kontrować w lewo żeby utrzymywał tor jazdy na wprost Umówiłem się do ASO na środę, mam jechać z kołami letnimi żeby zobaczyli że to nie wina opon zimowych. Niestety mamy w Wawie atak zimy i śnieg do pasa Mam nadzieję, że do środy stopnieje

Tomo mam dokładnie tak samo jak Ty ale zobaczę jak się będzie zachowywało na letnich bo przed założeniem zimówek tego nie było

Zamieńcie przednie koła z tylnymi i sprawdźcie...nie czekajcie na wiosnę. Im szybciej wykryjecie wadę tym lepiej dla was

Yoka ja i tak chce za jakies 1,5 tygdnia lacie zmienic o ile pogoda na to pozwoli

Yoka, już o tym pisałem. Ściągało na letnich, zmieniłem na zimówki (nowe felgi + nowe opony) i dalej ściaga. Zbieżność jest OK. Ewidentnie jest coś nie halo tylko nie wiem co (zawieszenie? wspomaganie?). Najgorsze, że mechanicy z ASO też chyba za bardzo nie wiedzą. Zobaczymy w środę jak odstawię auto.

Tomo dopominaj się (tak jak ktos tu juz napisał) badania bełnej geometrii kół. Poza tym podpowiedz im, że moze to być wina wspomagania kierownicy...moze źle jest skalibrowane, a moze cały aparat szlag trafił.

Mam dokładnie to samo, tylko mam takie wrazenie ze nie zawsze sciaga, tzn czasem jedze prosto, ale to zalezy na jakiej drodze

Również odnoszę wrażenie, że czasem jest wszystko OK a czasem ściąga jak cholera (szczególnie jak są 4 osoby na pokladzie). Zobaczymy co wymyślą w ASO. Felgi z letnimi oponami już mam spakowane w bagażniku. Wieczorem odstawiam kropka.