Macie takie same odczucia ? Mówi, że ludzie już z nówkami tak zwichrowanymi przyjeżdżają, że trudno je wyważyć, Do tego po roku używania wyglądają jak po jeździe non stop po krawężnikach... W moim MK II jakoś się trzymały i w sumie nie narzekałem. Teraz jak kupiłem używkę były krzywę , ale wymieniłem na te od Merivy, zobaczymy jak się sprawią...

Jak wyważałem przekładałem tył z przodem koła przy 30 tys. km. to wulkanizator nie dowierzał, że w takim stanie można mieć przy tym przebiegu opony (zużycie na poziomie max. 20%).
Felgi obciążał max. 10 g ciężarkami. Żadnego pokrzywienia, dziwnych bić.
Stan jak z fabryki. Tak twierdził. Ja się nie znam

Jak ktoś się bezmyślnie tłucze po każdej studzience i krawężniku to sam się prosi o kłopoty i odpowiedni komentarz Pana Wulkanizatora.
Domyślam się, że komentarz został wyrobiony przez eLki.

daras dokladnie tak, zadnych problemow z wyważeniem odważniki śladowych gramatur, a moze pan wulkan nie potrafi obsługiwać maszyny do wyważania....
achhh.... te stereotypy u nas nadal VW to najlepszy samochód na Świecie....

Bahama70 proponuję zmienić wulkanizatora debila i nieuka. Dzięki takim typom od czasu zakupu GP przekładam opony w ASO i mam święty spokój od takich komentarzy "profesorów podwórkowych".

Poprostu zmieniłem felgi na te od Opla , bo i tak tańsze dużo są

A to już twój wybór.

Ile krzyczą w ASO Fiata za przekładkę ?

Ja mam oplowskie felgi z Allegro na zimówkach, wyważyć się dały. Co prawda odważniki najmniejsze nie są

Na wyważanie nie mają wpływu same felgi, a również opony jakie założyłeś...
Dlatego pewnie te odważniki masz takie...

[ Dodano: Pią Sty 09, 2009 11:57 pm ]


Kolejny znawca wulkanizator
Niech sobie też te maszyny do wyważania czasem kalibrują w tych warsztatach

Ten gość jest z serii takiej, że pewnie 10 letni GOLF z felgami fabrycznymi jak podjedzie to jest łatwiej wyważyć niż nowe koła GP

Ale napisze jeszcze raz - wiele zależy od opony zakładanej na felgę

Oj "miszcze od felg" zauważcie chociażby na zapasówce, że trafiają cię ciężarki nawet 40 gramowe Wszystko zależy od opony jak jest zoptymalizowana z felgą. Nie mówię tu o "fabrycznie krzywych felgach" - jak np. chińskie alufelgi, ale o samym wyważeniu. Co do jakości się nie wypowiadam, bo podróbki z oryginalnymi naklejkami z allegro to standard. Nikt mi nie wmówi, że przy wyważeniu 4 kół suma ciężarków będzie mniejsza niż 100 gram / 25 na koło. Jeśli ktoś tak ma - gwarantuję mu 6 w totku za pierwszym razem lub zmianę wulkanizatora

[ Dodano: 09 Sty 2009 22:04 ]
Jaco Fakt. Pisałem przed Twoim postem ...

Przede wszystkim stan felgi zalezy od stylu jazdy i umiejetnosci kierowcy. Pamietam jak w Cinquecento wymienilem kilka felg i parenascie razy je klepalem. W pierwszym Punto, bylo juz klepania mniej i jedna wymieniona felga na przestrzeni okolo trzech lat. Od tego czasu czyli od mniej wiecej osmiu lat nie mialem okazji klepac ani wymieniac felgi a ciezarki sa raczej z tych standardowych. Dlaczego? Ano na starosc czlowiek zaczyna wolniej jezdzic i uczy sie omijac dziury i nawet jak przed nimi hamuje, to zaraz przed dziura puszcza hamulec zeby nie dowalila az iskry poleca a amortyzator zeby mial ten centymetr dostepnego ruchu wiecej. Na mniejsza ilosc dziur tego nie zrzuce, akurat ich jest w Polsce pod dostatkiem od zawsze, i pewnie dlugo jeszcze tak pozostanie.

O stylu mojej jazdy moze powie wiecej to ze dojezdzam do 80000km, a fabryczne klocki hamulcowe sa zuzyte nieco wiecej niz w polowie, mysle ze do 100000km spokojnie powinien sie moj kropek z nimi dokulac.

SAVA Eskimo S3 195/65/15 więc nie najgorsze, a wulkanizator nic nie mówił, wyważył, założył i jeżdżę

przy 50 tyś km falgi jak nówki

reszta j.w.

Koń by się usmiał...
Nie ma czegoś takiego jak fabrycznie krzywe felgi, chyba, że wulkanizator bardzo chce, to założy oponę tak, że i do najprostszej felgi musi potem masę ciężarków założyć.

Tak na marginesie - czy są maszyny które sprawdzają wyważenie samej felgi bez opony?

ja letnie micheliny jak zakładałem to na 2 felgach nie miałem żadnego odważnika, aż się wulkanizator dziwił ale mówił że mam zajebiaszcze opony a co do felg to nie ma co narzekać, są według mnie idealne. Przejechał już nie po jednym krawężniku i studzience. przy przekładce na zimówki nie zauważyłem jakichś wielkich odważników na feldze

mam tylko nadzieje, że moje będą z "tych twardszych" fiatowskich
nie wiecie, czy te od Pandy 4x4 są jakoś wzmacniane? w końcu to felgi od auta terenowego
po kilku tyś km napicze jak się sprawują

STax Komentarz z allegro:

buldok2 (535) (Kupujący) Negatywny śro 13 sie 2008 18:47:39 CEST
409722248

Pokaż
otrzymałem uszkodzone felgi/krzywe/ w nieuszkodzonym opakowaniu a próbuje mi się wmówic ze to transport.proponuje mi się odesłanie weryfikację itp..mnie zależało na czasie więc natychmiast za towar zapłaciłem a to odsyłanie to kpina

Vulcan: z całym szacunkiem, ale myślę, że komentarze na allegro, zwłaszcza pojedyncze (chyba że było więcej w podobnym tonie?) nie są raczej wyznacznikiem jakości...

A pytałem o te maszyny, nie wiesz czy są takie, żeby wyważyć samą felgę?

felge mozna wywazyc na zwyklej wywazarce bez zakladania opony .... znalezc miejsce gdzie jest najwieksza roznica ... zalozyc opone i wywazyc jeszcze raz ... a nastepnie przekrecac opona tak,aby bez samych odwaznikow uzyskac jak najlepszy wynik wywazenia a wtedy zalozyc ciezarki ....

thomas pokaż mi wulkanizatora który tak robi i powiedz mi ze nie skasuje za to 10 razy więcej niż normalnie... Szkoda zachodu żeby tylko pozbyć się ołowiu z rantu felgi...

drewniak19 ja mowie jak to najlepiej mozna zrobic bedac w niemczech na praktyce w Volvo to tak robili i sam robilem wiec mowie jak to mozna zorbic tak zeby nie bylo po lebkach ...

dewniak19-masz rację,że wulkanizator nie będzie się bawił w wyważanie samych felg,chyba,że ma się znajomego wulkanizatora to na pewno przyjdzie z pomocą i wyważy felgę za darmo

ale wy podchodzice sceptycznie do tego ...
co ja nie wiem jak to sie robi u wulkanizatora

No, dobrze to Thomas opisałeś, ale własnie - praktycznie żaden wulkanizator tak nie robi, bo mu się nie chce... łatwiej byle jak założyć oponę i potem wydziwiać, że felgi krzywe...

STax-bo tak jest najprościej zarobić szybko pieniądze po prostu...