Bo "mialo byc tak pieknie" Uwierz mi, drugi raz nie kupie, a puki co przestrzegam wszystkich napotkanych, przeczytaj moje inne posty dotyczace napraw (ciekawe co bys zrobil na moim miejscu).

jedna jaskółka wiosny nie czyni to że ty miałeś pecha to nie znaczy że inne też się sypią to jest masówka a nie robota ręczna
Jak to powiedział jeden chłopak pracujący w ADAC największy syf to VW i BMW

Niedawno czytałem dlaczego w rankingach niezawodności zawsze dość wysoko jest Porsche. Klientów tej marki stać na bardzo wnikliwy, ale też bardzo bardzo drogi serwis.

Idąc tym tropem, Lamborghini to też syf ... przecież to ten sam koncern VW

Na tym forum Twoja wypowiedz pozostawiam bez komentarza

VW jako marka a nie koncern to dwie różne rzeczy bo tak samo można mówić że Ferrari i Maserati to syf bo jest od Fiata

grz3s ale ferrari tez potrafią złożyć jak dużego fiata. była juz afera na ten temat

ale idac tym rozumowaniem to Bentley też syf wkoncu tez VW a zapomniał bym o bugatti
a Rolls Royce tez lipa ale to tak sobie żartując abstrachując

I kolejny dobry miesiąc

Liderem lutowej sprzedaży jest Fiat, który jako jedna z dwóch firm sprzedał ponad 3000 swoich aut. Wynik 3 221 sztuk jest o 14,3% większy niż uzyskany w styczniu i o ponad 21,0% większy niż rok wcześniej. Sprzedaż sumaryczna po dwóch miesiącach – 6 038 sztuk oznacza 16,7% wzrostu, co pozwoliło na umocnienie pozycji Fiata na polskim rynku i zwiększenie udziału z 9,2 do 10,6%.

Do tych wyników trzeba mieć rezerwę, bo to ciągle w dużej mierze wyprzedaż rocznika 2008. A np. Toyota sprzedała prawie wszystko już w zeszłym roku.

To nie wyprzedaż... To Niemcy

Tak na dobrą sprawę wyprzedaże się skończyły w grudniu. Do teraz może zostały pojedyncze modele, które nie mogą znaleźć chętnego.

http://moto.onet.pl/120142,1,19,0,0,0,g ... media.html

no i tak jak wyżej, FIAT na przedzie

Fiat jako marka jest dobry i mam nadzieje że ludzie zaczynają to doceniać. Nie isteniej tylko VW czy japońce ale Włoskie dobre auta też są.

Fiat ciągnie produkcję aut w Polsce


Tyska fabryka Fiata wyprodukowała w zeszłym roku prawie pół miliona aut i stała się największym zakładem włoskiego koncernu w Europie. Po podboju Europy auta z Tych mogą też trafić do USA.

Już pod koniec zeszłego roku produkowany w Tychach Fiat 500 miał się pojawić w salonach sprzedaży w USA. Z powodu kryzysu debiut tego auta w Ameryce został jednak opóźniony - powiedział pod koniec zeszłego tygodnia prezes włoskiego koncernu Sergio Marchionne. Śladem po przygotowaniach kampanii promocyjne "pięćsetki" w USA jest, według nieoficjalnych doniesień, specjalna wersja "Barbie" samochodu z Tych, którą w poniedziałek najsłynniejsza amerykańska lalka dostanie w Mediolanie - centrum włoskiej mody. To prezent na 50-lecie lalki. Fiat 500 dla Barbie pokrywa różowy lakier połyskujący drobinami aluminium. W schowku na tablicy rozdzielczej umieszczono zestaw do makijażu, a wybrane części samochodu - kołpaki kół, wycieraczki, antenę radia - przyozdobiono błyszczącymi kryształkami.

Fiat Barbie prawdopodobnie pozostanie w muzeum. Ale mniej ekstrawaganckie wersje tego samochodu coraz częściej widać na drogach Europy Zachodniej. W zeszłym roku z taśm montażowych zakładów w Tychach zjechało 195,6 tys. aut Fiat 500 oraz 5,9 tys. ich sportowych odmian Abarth 500 - poinformowała polska spółka włoskiego koncernu. Tyski zakład opuściło też ponad 19 tys. sztuk nowego Forda Ka - miejskiego aut spokrewnionego technicznie z Fiatem 500, które od jesieni zeszłego roku włoski koncern montuje w Polsce na zlecenie amerykańskiego konkurenta. Jednak największym przebojem jest Panda - od sześciu lat z zakładów w Tychach co rok wyjeżdża prawie ćwierć miliona sztuk tego modelu Fiata.

W sumie w zeszłym roku polska fabryka włoskiego koncernu wyprodukowała rekordowa liczbę 492,9 tys. samochodów i zakończyła rok z zyskiem netto 312 mln zł- poinformował Fiat Auto Poland. To ponad połowa całej produkcji wszystkich fabryk Fiata we Włoszech. Także w tym roku, kiedy kryzys szaleje w całym przemyśle samochodowym Europy, fabryki w Tychach nie opuszcza dobra passa. W lutym wyprodukowano w nich 45 tys. samochodów, o jedną piątą więcej niż przed rokiem - podała w piątek firma doradcza Samar. Fabryki innych koncernów odczuwają jednak skutki kryzysu i ich produkcja spadła aż o 60 proc., licząc rok do roku! O tyle zmalała w tym roku produkcja fabryki Opla w Gliwicach, warszawskiej FSO, a także samochodów dostawczych Caddy w poznańskich zakładach Volkswagena.

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... olsce.html