Fiat rozmawia z Chrysler LLC o utworzeniu strategicznego partnerstwa. Dzięki temu włoski koncern może objąć udziały w firmie Chrysler – donosi Reuters powołując się na poniedziałkowe media.

Ponadto Fiat miałby wspomóc amerykańskiego partnera dostarczając silniki i przekładnie. Zdaniem przedstawicieli obu koncernów to sposób na wyciągnięcie Chryslera z kryzysu, w jakim się znalazł.

Większość analityków jest zdania, że dni Chryslera jako niezależnego producenta, są policzone.

www.hotmoney.pl

No to Fiat chyba chce się całkowicie wykończyć

Czy oni są niepoważni ?? Po jakiego diabła pchają się do tonącej łodzi. Zamiast skumać się np z PSA i stworzyć bardzo mocną konkurencję dla Renault, czy innych marek, to chcą pomagać Chryslerowi, który nie przynosi zysków i jego udział na rynku maleje
Z drugiej strony było by to niezły sposób na wejście na rynek USA. Marka pozostała by ta sama a jednak kasa szła by też do kieszenie Fiata ale czy warto ??

To już pewne! Fiat i Chrysler podpisały porozumienie o połączeniu sił w walce z kryzysem. Globalny alians to najważniejszy klocek z planu ratowania amerykańskiego giganta na glinianych nogach…



Fiat i Chrysler ogłosiły zawiązanie globalnego aliansu - koncerny podpisały list intencyjny o strategicznej współpracy. Dzięki temu powstanie grupa firm powiązanych podobnie jak alians Renault-Nissan.

Włosi w zamian za użyczenie Amerykanom technologii (płyty podłogowe, silniki, układy przeniesienie napędu) mają przejąć w Chryslerze 35 proc. udziałów. Mało tego, producent z Italii dzięki tej współpracy dostałby także dostęp do sieci dilerskiej Chryslera w USA, w której miałaby być sprzedawane auta Alfy Romeo i nie wykluczone, że także fiaty 500. Jednak nie te produkowane w Tychach.

"Chciałbym sprzedawać fiata 500 w Stanach Zjednoczonych, ale tylko pod warunkiem wytwarzania go na miejscu w USA" - powiedział niedawno Sergio Marchionne, dyrektor generalny Fiata. Jak będzie czas pokaże…

Dziś widomo, że dzięki temu Chrysler szybciej zacznie produkować małe samochody z niskim spalaniem i małą emisją spalin. Czyli dokładnie takie, jak zakłada plan dzięki któremu koncern dostał pomoc finansową od rządu USA.

Przypominamy, że Chrysler i Genaral Motors otrzymały od amerykańskich władz miliardy dolarów wsparcia, które uchroniło obu gigantów przed bankructwem. Jednak do końca marca koncerny te muszą ograniczyć koszty i dowieść swej zdolności do samodzielnej egzystencji.

Dziennik.pl

Coraz bardziej niepokoi mnie sytuacja w Fiacie. Na dodatek z koncernu odszedł pan Luca De Meo który to dźwignął Fiata z kryzysu a potem miał pomóc Alfie niestety ...
http://www.samar.pl/__/__la/pl/__ac/sec ... Fiata.html

buuuuuu... amerykański szajs będą tu stawiać...

No Szajswagen go podkupił i tyle go widzieli

Dwóch z nożami na gardłach chwyta się za brzytwę

Muszą być bardzo zdesperowani. Mercedes na Chryslerze bardzo dużo stracił nim się go pozbył. Ale to nie blokuje możliwości współpracy z PSA w Europie.

Jeep'y z fabryk Fiata oraz Alfy i 500 z Detroit?
W USA wolą sedany, czyli Chrysler Linea?

Chrysler to dla mnie:
producent żenującego Sebringa, którego nie ratuje nawet dysk na muzykę o pojemności 60 GB
znakomitego 300C
jedynie slusznego minivana
fajnego, ale starego już PT Cruisera

Wydaje mi się, że za wcześnie na oceny, że Fiat na Chryslerze się przejedzie. Sądzę, że uruchomienie produkcji Cieniasa w USA to tylko kwestia czasu i myślę, że osiągnie tam sukces. Smart pokazal, że Amerykanie lubią nie tylko Cadillaci oraz Big Maca. Jak dobrze wiemy, Cienias chwyta za serce, jest ekonomiczny, a dla Chryslera móglby byc wzorem jakości. Dodam fakt, że wcześniej negocjowali z Chińczykami, więc nie wiele brakowalo, a Chery A1 bylby pierwszym chińskim autem z amerykańskim znaczkiem.

Zapomniałeś o Viperze i Jeepie, w sumie to do niego należy.
Wszyscy się w baniaki pukają, a to nie takie głupie było, miał kasę kupił za grosze, teraz wejdzie do białego domu barack, amerykanie jakoś się wygrzebią z kłopotów (już wpompowali w niego w ch j $) i wartość firmy tylko będzie rosnąć, więc jeszcze zarobi a jak nie to ma salony sprzedaży i mało konkurencji w segmencie aut małych (największy wzrost sprzedaży w USA? MINI! - 40%)
Kiedyś kupił "umarlaka" AVTOwaz i nie stracił, a jeszcze niedawno temu GM wyciągnął go z kłopotów - zasponsorował 1/3 kasy na projekt GP a każdy wie , że na rozstaniu stracił tylko GM
Sumując - Fiat wie co robi, trzymajmy kciuki

Już nie jest w sprzedaży szukają na niego kupca




Chyba już w sprzedaży są te auta sprzedawane pod marką Dodge a dokładniej Dodge Breeze

Grzyws, niezupelnie, okazalo się, że Chrysler zerwal z Chińczykami negocjacje i obawiam się, że jedynym miejscem, gdzie będzie można spotkac Breeze`a, to chińskie zlomowisko albo muzeum przyfabryczne Chery z antyamerykańskim opisem tego auta ;-).

O to nie wiedziałem, może i dobrze przynajmniej teraz mogą pod nazwą Dodge Brreeze sprzedawać Grande Punto

Włosi to świry i jedyne co im w życiu wyszło to samochody. Ale jak przystało na rasowych świrów to trzeba coś zepsuć no i tak właśnie Fiat wydał na siebie wyrok śmierci. Włoskie media aż huczą po podpisaniu tej umowy z Chryslerem, a związkowcy się budzą i upominają o swoje...

Jak czytałem Fiat nie angażuje się finansowo, tylko dostaje te 35% za udostępnienie technologii. Za pożyczone od rządu pieniądze Chrysler - jak rozumiem - uruchomi produkcję fiatowskich podzespołów (np. silników 1.4T zamiast dotychczasowych wielkich V6) lub całych aut w USA. Jeśli odniesie sukces to Fiat mocno tam w USA siedzi. Jako obecny w USA ma też więcej kart przetargowych w światowych aliansach (np. PSA nie ma w USA). Sieć dilerską Chryslera można różnie wykorzystać. A niektóre względnie popularne w Europie modele koncernu Chryslera jak np. Jeep można kiedyś produkować we Włoszech z silnikami Fiata. W teorii nie wygląda to źle.

A 20% Chryslera ciągle ma Mercedes:
http://www.pb.pl/Default2.aspx?ArticleI ... 7&open=sec

Tak więc nie wygląda to tak źle jak wszyscy myśleli jak tylko to wypali to FIAT wydu@%$y bez mydła europejskich producentów bo za darmo wlazł na amerykański rynek i jeszcze będzie zysk a Chrysler się cieszy bo będzie miał ekonomiczne silniki i resztę technologii Fiata i nie będzie musiał się wieszać a może w przyszłości Włosi przejmą Chryslera

Fiat wykorzysta sieć sprzedaży Chryslera do wprowadzenia do USA Alfy Romeo i może Fiata 500. To dobry układ. A mariaż z PSA w Europie jest możliwy i może nawet dojść do skutku. GM faktycznie dużo stracił na rozwodzie z Fiatem, ale Amerykanie chyba żałują decyzji

Dzis wyczytałem że fiat na tym zyska... tak jak pisze zoon...
Fiaty 500 maja byc produkowane w Polsce i trafiać na rynek USA to samo bedzie z silnikami produkowany w Polsce...
Przewaga w tym sojuszu nad sojuszem Chrysler-Daimler jest to ze nie zaklada żadnych powiązań kapitałowych...
jedynie Fiat przejmuje 35% akcji chryslera za to że udostępnia mu własnych produktów i platform do produkcji aut.
więc otwierają sie nowe rynki dla Fiata... tam gdzie Chrysler zbudował już swoja siec... a Chrysler tym o to wywiązuje sie z umowy zawartej z Państwem

dziś przeczytałem coś ciekawego o połączeniu fiata i PSA
http://www.hotmoney.pl/artykul/6199/1/p ... sie-1.html

w USA do Fiata 500 nie zmiesci sie nawet noworodek

to już wygląda na chwytanie się brzytwy przez tonącego

Czemu wyglada ze bedzie najwiekszy konsorcjum w Europie

Na światło dzienne wypływają kolejne tajemnice związane z „przedślubną umową” Fiata z Chryslerem. Fiat, który obejmie 35% akcji Chryslera, wprowadzi na amerykański rynek 7 modeli, z czego cztery pod markami Chryslera, a trzy – własnymi (Fiat i Alfa Romeo).
Od 2011 roku w USA obowiązywać będą bardzo restrykcyjne normy zużycia paliwa, liczone jako średnia dla danego producenta. Bez pomocy Fiata Chrysler mógłby od razu zwinąć interes, ponieważ nie posiada w swej palecie samochodów spełniających takie wymagania i nie jest w stanie ich opracować. Dzięki koncernowi z Turynu będzie mógł oferować klientom samochody z europejskich klas A i B (nową generację Pandy i Fiata 500), a także samochód kompaktowy, który zastąpiłby nie odnoszącego sukcesów Dodge'a Caliber. Możliwe jest wprowadzenie na amerykański rynek Alfy Romeo MiTo zarówno jako Chryslera, jak i pod własną marką. Także Alfa Romeo 147 może się pojawić na rynku USA w zmodyfikowanej postaci i pod inną marką.
Włosi wniosą do aliansu także platformę samochodu segmentu D, choć na razie nie wiadomo, jaki model byłby na niej wytwarzany – być może zupełnie nowy, wspólny dla obu koncernów. Wszystkie modele będą produkowane w fabrykach Chryslera w USA i Meksyku.
Fabryka silników Chryslera w Dundee w Michigan podejmie już niedługo na potrzeby Chryslera produkcję fiatowskich czterocylindrowych silników 1.4 i 1.8 z turbodoładowaniem.
Ostatni raz samochody koncernu Fiata (Alfa Romeo) były dostępne na rynku amerykańskim w roku 1995. Obecne działania oznaczają powrót Włochów, w wielkim stylu i bardzo niskim kosztem.

samar

Tak jak myślałem Fiat nie taki głupi żeby pakować się w błoto

ale przecież to było oczywiste...
w dzisiejszych czasach nie można sobie pozwolić na pochopne i nieprzemyślane decyzje...

a tak na marginesie to fiat mógłby stworzyć cos na miare fiata 130 cos co mogło by konkurowac z passatem, peugetoem 407 czy renault laguna...
a nie koniecznie było to "kombi coś" jakim jest obecna croma... z drugiej strony dziwie czemu nie ma cromy w wersji sedan...

ale jak by może stworzył tak piękną limuzynę to albo coś by w niej sknocił a do tego Fiat nie ma aż tak wielkiej renomy jak VW czy Renault