A gdzie pisałem że ma płacić?
Coś jest przyczyną: Zła głowica, uszczelka, pokrywa.
Błędny montaż, żyłowanie silnika lub za wysoki poziom oleju. Może jeszcze być za wysokie ciśnienie.
Masz inne propozycje?

daro78

Miałem na myśli to, że miał 3 uszczelki już przynajmniej, więc zmiana producenta wiąże się już chyba tylko z kupnem jej poza ASO.
Co do reszty nie mam więcej uwag Chyba wszystko co mogło zostało na ten temat w tym wątku powiedziane i zebrane po części przez Ciebie w ostatniej wypowiedzi.

btw. To ciebie prosiłem w innym wątku o przesłanie zdj przekroju srebrnej listwy do grila? byłbyś tak miły i przesłał je?

Niestety nie mnie:



Poza tym, on ją chyba sprzedał użytkownikowi pepepe ale jego już nie ma na forum. Zobaczymy co powie jaceku może dostał foty jak to wygląda itd.

właśnie. JACEKU a nie JACO. Sorki moja pomyłka.

W piątek jadę do ASO na przegląd (20.000 km). Zobaczymy co powiedzą magicy na ten temat, wg. mnie głowica ma zły odlew, ponieważ wyciek następuje również spod śruby.
Skoro:
- silnik nie jest żyłowany
- poziom oleju jest lekko ponad min
- wymieniane były uszczelki i pokrywa zaworów

to pozostaje zobaczyć głowicę. Jedno pozostaje niezmienne - problem trzeba rozwiązać.

Witaj w klubie osób którym cieknie spod 2 śróby od prawej. Przyczyna jest jedna ciężka noga i zbyt wysokie obroty silnika - powodują one powstanie zbytwysokiego ciśnienia. no i cieknie ze śruby z której nie ma prawa ciec. Ja miałem już 3 raz wymienianą uszczę i dalej wali olej. Nie jest to wadliwa pokrywa ani wadliwa głowica. Problem polega na tym iż uszczelka nie jest przystosowana do tak wysokiego ciśnienia jakie się wytwarza przy kręceniu silnika ponad 4k.
Niestety koledzy radzą tu złe rzeczy. NIE WOLNO PIŁOWAĆ POKRYWY ZAWORÓW W TYM SILNIKU.
Silnik ma kanały smarownicze w pokrywie - więc zmiana wysokości stopek powoduje zmiane dociśku na kanałach smarowniczych które są uszczelnione jedynie oringami. Ich większy naciśkl może spowodować zmiażdzenie oringów i brak ciśnienia oleju - tego byś chyba nie chciał. Co w konsekwencji powoduje uszkodzenie wałka. Rozwiązanie jest tu w silikonie. Zastosowanie silikonu przy srubach szczególnie powoduje rozwiązanie problemu. przynajmniej na jakieś 5k km więc poprostu niech dobrze przysilikonują uszczelkę i po silikonowaniu przez 2 dni jeźdz góra do 2,5k obrotów potem można już normalnie. Ja w mojej grean Arow miałem ten problemik - teraz mam w drugim grande z silniorem 1,4 77KM ten sam problem. Więc jutro będzie ASO i opierd.... tych partaczy. Problem fiatowi jest już znany i się powtarza 2 śruba od lewej
Niech poczytają zalecenia które fabryka wypisuje w takich przypadkach
Pozdro

tdmd11 - dzieki za cenne rady, wszystkim nam sie one przydadza.
Nareszcie jakies konkrety.
Mam pare pytan do ciebie:
1. Przy jakim przebiegu zaczelo ci ciec spod pokrywy?
2. Rozumiem ze dotyczy to (tylko/rowniez) silnika 1.4 77km 8V (taki mam w Albei wiec ten model mnie ineteresuje konkretnie )

PS zastanawi mnei 1dna sprawa, ja mam polsynetyk olej Selenia 20K 10W40 i mi po ostatnej szybkiej (ale bez naglych przyspieszen) jezdzie po A2 z predkoscia 150km/h (4000 RPM nie wiecej) i krotkim testem nawet do 180km/h licznikowego NIC nie cieknie. Zastanawiam sie czy rodzaj oleju tez moze miec wplyw na wycieki? BTW na codzien rzadko dochodze do 4000 RPM. Aktualny przebieg 10900km.

ja miałem problem z wariatorem i ponieważ w serwisie nie było kluczy do zblokowania wałka więc rozkręcili pokrywę zaworów żeby ustawić zapłon. No i się zaczeło. Za pierwszym razem można było to nazwać poceniem się ale po wymianie uszczelki to ja bym to nazwał powódz ze śruby od pokrywy. Nie wiem - musiał bym sprawdzić czy w albei jest ten sam motor. Dzisiaj będę gadał z bielskiem jak oni to widzą. Jak będą marudzić to machnę pisemko i będą silnior wymieniali.

Jasne i od ręki Ci wymienią

tdmd11

...hehehehe ...akurat Ci wymienią silnik

Powiedz, żeby włożyli taki jak masz w podpisie!

Właśnie wróciłem z przeglądu.

Tak jak pisał tdmd11, wyciek następował spod śruby - chociaż przyczyna jest nieznana - tak jak pisałem wcześniej nie kręcę silnika wyżej niż 4000 obr/min.

Dali uszczelniacz na śrubę i zobaczymy. Poza tym po roku eksploatacji GP wszystko OK.

Nie wierzycie mi z tym silnikiem??
Jak będę już miał decyzję na piśmie to wkleję. To właśnie jest ich piąte i ostatnie podejście do silnika. Dzisiaj rozmawiałem z rzecznikiem praw konsumenta z Fiat. I ku mojemu zdziwieniu powiedział mi że jeśli ta naprawa im się nie uda to pozostaje im wymiana całego wadliwego elementu - w tym przypadku silnika. Ponieważ skrupulatnie była wbijana każda próba naprawy, a ja stałem się upierdliwy i informowałem Fiata o cudownych dokonaniach ASO to :
Zmienili mi ASO na podobno "Bardziej doświadczone"
(nie zauważyłem tego - ale to nic)
zostały wykonane pomiary pokrywy - głowicy i podobno wszystko było ok (nie pytajcie nie wiem jak oni to robili - tak napisali na świstkach )
Cieknie dalej ostro
Więc decydują się w ostatniej swojej próbie na założenie nowej pokrywy zaworów ( jak by to coś miało zmienić - przecież sami stwierdzili że ta jest dobra) no i jak to posunięcie się im nie uda to mają pecha. W gwarancji szczegółowej jest napisane (ponoć dostępna w ASO) iż piąta próba naprawy tej samej usterki powoduje wymianę całego elementu na nowy ( w tym przypadku silnika) lub może to doprowadzić do zwrotu kosztów lub wymiany całego pojazdu ( jeżeli usterka jest na tyle poważna iż eksploatacja pojazdu jest niewskazana) .
No cóż podobno do mnie można zastosować to coś tam o wymianie elementu czyli silnika (jak oczywiście ta piąta próba sie nie uda)
Co prawda przygotowania poczynili poważne bo nawet jakiś gość ma przyjechać do ASO z bielska nadzorować naprawę. Poinformowano mnie również że naprawa ma potrwać 5 godzin ( co oni z tą pokrywą zaworów będą robili - nie mam zielonego pojęcia- uszczelkę wymieniają w niecałe 1,5 godziny) No cóż sam jestem ciekaw tej przygody. Chyba im zalazłem za skórę.
Jak będę po - podzielę się wrażeniami.
Pozdro

Hehe zdejma pokrywe i przez 3h beda sie zastanawiac co dalej
A na powaznie trzymam kciuki!

kurna chłopaki nie straszcie mnie , czy mozecie dać wiecej fotek tej usterki??? bede wdzieczny choc mam nadzieje ze mi sie nigdy nie przytrafią

Aby pokazać jak wygląda to ustrojstwo od środka strzeliłem dla was foty.
i z moim serwisem wypracowałem patent na cieknącą uszczelkę

Pokrywa zaworów wygląda tak i żadne piłowanie stopek nie wchodzi tu w grę - na środku pokrywy widać kanały smarownicze uszczelnione oringami

Głowica silnika - dolną krawędz trzeba pokryć silikonem - uszczelkę także oraz gwinty srub (tych 2 dolnych) i dobrze założyć uszczelkę.


Oczywiście jak przyjechałem byłem miło zaskoczony herbatka ciastko , a na domiar tego umyli mi autko
Ten klient z bielska co przybył na to przedstawienie bacznie obserwował całą naprawę. przywieżli jakieś cudowne przyżądy - ponoć laserowe aby sprawdzić cdzy aby napewno głowica jest dobra i nowa pokrywa.
Nawet breloczek nowy dostałem gratis - cud miód malina
Pozatym pierwszy przegląd ma być gratis
he he jak to dobrze się tam poskarżyć
Podobno ( tak zapewniał fachman z bielska) te silniki można śmiało kręcić na 5,5k - tylko żeby nie rzarły tyle paliwa wtedy było by cool.
Odbyłerm jazdę testową - po kolejnych 3 dniach pojawiłem się na kontrolę - wycieków brak. Następna ma się odbyć za miesiąc.
Cóż podobało mi się skakali koło mojego autka jam małe mróweczki. Wszystko sprawdzili co się dało
Nawet wyczyścili mi przyokazji układ wentylacyjny
No poprostu było na 5
Ciekawe dlaczego dopiero po skargach w bielsku ??
Z jednym mnie zawiedli - nie dali mi takiego fasjnego kalendarzyka z nowym brawo. Niech no tylko znów coś się stanie zaraz się poskarżę w bielsku - może wtedy mi dadzą
Jak się okazało dało się to zrobić dobrze.
PS. Pamiętajcie jak wam wymieniają uszczelkę mają obowiązek wymienić ORINGI USZCZELNIAJĄCE KANAŁY SMAROWNICZE.
Pozdrawiam

tdmd11 oby było już OK

Zrobisz fotki 1,4 T-JET w GP ? ciekawe jak to tam wygląda

Witam ponownie!

Niestety nie mam dobrych wieści. Po przejechaniu ok 2tys. km po ostatnim przeglądzie, dalej mam wyciek. Chyba nie uszczelnili mi tej śruby. Zastanawiam się jak tą sprawę teraz rozegrać.

tdmd11 jak możesz, to napisz do kogo mozna się zwrócić w Fiat Poland, aby tę sprawę szybko załatwić. Mam komplet dokumentów, to będzie również ich 5 próba naprawy.

Miałem przegląd przy 19tys, i jw. po paru tysiącach znowu wyciek, silnik usyfiony z przodu, że hej. Kolejna wizyta w ASO z tą samą usterką

Kubi ale wszystkie fajery fiatowskie sie pocą ....predzej czy później.

byle do następnego

ja swojego nieoszczedzam czesto go krece do 5tys i jak narazie nic nie cieknie a przebieg juz podchodzi do 10 tys mam nadzieje ze tak juz zostanie czyli silniczek bedzie suchy

grandevito, w moim nadal sucho (13700km), co jakiś czas widzi 5500 obr/min