Fiat:
Panda - 9646 sztuk
Punto/Grande Punto - 8699 sztuk
Bravo - 4287 sztuk
Doblo - 2861 sztuk
Linea - 2348 sztuk
Seicento - 2284 sztuki
Fiorino/Qubo - 1768 sztuk
Sedici - 1384 sztuki
Cienias (czyli 500-tka) - 1278 sztuk
Croma - 491 sztuk
Stilo - 35 sztuk
Albea - 32 sztuki
Idea, Ulysse, Mutipla - nie sprzedano żadnej sztuki

Łącznie: 35 113 sztuk

Alfa Romeo:
156 Q4/159 - 305 sztuk
MiTo - 163 sztuki
147 - 61 sztuk
Brera - 20 sztuk
GT - 18 sztuk
Spider - 5 sztuk
166 - 1 sztuka

Łącznie: 573 sztuki

Lancia:
Ypsilon - 123 sztuki
Delta - 104 sztuki
Musa - 58 sztuk
Thesis - 4 sztuki
Phera - nie sprzedano żadnej

Łącznie: 289 sztuk

Abarth:
Cienias (czyli 500-tka) - 9 sztuk
Grande Punto - 2 sztuki

Łącznie: 11 sztuk

Źródlo: "Auto Świat" nr 5, dodatek "Market"

Taka lekka dysproporcja Niby ta sama konstrukcja a jednak

uuuuuu sprzedażą Panda przerosła GP
Grzyws tylko Delta jest prawie dwa razy droższa- podstawowa wersja kosztuje 70 000 zl

i w sprzedaży delta chyba pojawiła się w połowie roku :p
tak samo MiTo i Grande dzieli przepaść

To prawda. Ostatnio bylem w salonie Partnera w Kato, kiedy oczekiwałem na samochód w ASO i oglądałem kilka pozycji w tym w/w Deltę wygląd ... to rzecz gustu jednym się podoba innym nie, ja miałem mieszane uczucia co do designu Delty ale ad rem, wsiadłem do środka i ... zaskoczenie ... materiały owszem dobrej jakości zwłaszcza deska rozdzielcza (przyjemna miękka w dotyku) ale moment później sięgnąłem do lewarka zmiany biegów a tam tandetny źle spasowany i trzeszczący plastik (aż mnie ciarki przeszły po plecach) co gorsza ten sam plastik zauważyłem jeszcze w kilku miejscach ... porażka. Ogólnie autko w środku przyjemne, wygodne fotele o dość wyszukanym kształcie i profilu, ale niesmak tandetnego plastiku pozostał.

Zdecydowanie wolałbym wypasione Bravo Sport 2.0 MultiJet w podobnej cenie.

Chłopaki trzymajcie kciuki zeby fiat mniej sprzedawał. Im gorzej dla nich tym lepiej dla nas. Nizsze ceny, lepsze promocje, lepsze warunki sprzedaży, wieksza mozliwość negocjacji...

Co delty i bravo mam identyczne wrażenia co Diav. Niby delta drozsza i bardziej ekskluzywna a tak naprawdę to tandetniejsza i z wygladu i z materiałów od bravo.

Diav - dzisiaj pokazywali Deltę w Moto On i gość mówił o tym samym. Pokazywał jeszcze odstający plastik na kokpicie. Generalnie całkiem fajne auto, ale nie za te pieniądze...

Mówcie co chcecie, ja za Deltę tyle byl dal

Niestety, ale Lancia na samym wizerunku marki ekskluzywnej daleko nie zajedzie.
Takimi właśnie detalami, wykończenie skrzyni biegów skrzypiącym plastikiem czy równie tandetnie spasowane plastiki na desce rozdzielczej i jeszcze parę innych elementów, Lancia przyćmiewa swój wizerunek jako marki nietuzinkowej i ekskluzywnej a szkoda ...

Sam nie mam pojęci dlaczego włosi nigdy nie mogą zrobić porządnie wykonanego samochodu
Niech robią tak dalej to będą mieli g***o a nie dobre wyniki sprzedaży. W modelach Lanci czy Alfy nie ma powinno być mowy o jakiś niedoróbkach we wnętrzu, bo to wyższa liga gdzie żaden konkurent nie pozwala sobie na tandetne wykonanie czy spasowanie elementów wnętrza na przykład Audi czy BMW. Sam wygląd to nie wszystko.
Ja też wydając na samochód 70 tyś oczekiwałbym dobrej jakości materiałów i idealnego montażu.

Diav dobrze gadasz. Ja tez w partnerze porównywałem "na gorąco" te 2 autka. Brawo mimo że nalezy do "najtańszej" marki w koncernie fiata to wykończeniem bije deltę na głowę. W delcie te srebrzanki na kokpicie nie dośc że tandetne, plastikowe w dotyku to jeszcze kiepsko spasowane. A na dodatek moda na połacie srebrnych, błyszczacych kokpitów wydaje mi się że dawno minęła i ktoś kto ładuje takie coś do auta jest "staromodny". Wróżę delcię powodzenie... ale na rodzimym rynku (włoskim). To auto nigdzie indziej nie będzie się dobrze sprzedawać bo absolutnie ma zaburzony stosunek cena/jakość/design.

"...Jak poinformowała Elżbieta Gajewska, zastępca komendanta wojewódzkiego policji ds. logistyki, w 2008 roku KWP zs. w Radomiu została wytypowana przez Komendę Główną Policji, żeby przeprowadziła przetarg na zakup i dostawę samochodów nieoznakowanych samochodów dla 16 jednostek w kraju. Wygrała oferta Fiata. Kupiono 310 samochodów Fiat Brawo. Część z nich już trafiła do jednostek w całej Polsce, pozostałe będą dostarczane systematycznie w 2009 roku."

http://radom.naszemiasto.pl/wydarzenia/947263.html

Oj, Bravo w lusterku od dziś = zło

Nie wiadomo czy to będą auta do filmowania. Może po prostu zwykłe nieoznakowane dla niemundurowych? Jakim silnikiem mieliby gonić Porsche? Kiedyś widziałem w tv Megane Sport, ale to 230 KM!

zoon-na pewno część trafi do nieoznakowanych a część normalnie na ulice,żeby ścigać wariatów drogowych

mówili ze te bravo maja zastąpic polonezy i venta beda tp wozy dla "Policji kryminalnej"... raczej w drogówce ich nie zobaczymy

a co do wykonania włochów... to chyba co do Maserati sie nie zgodze a reszta to racja nawet Ferrari potrafili tandetnie złożyć...
bo to ogólnie jest naród partaczy, adarotorów i ludzi nie oczekujacych od zycia nic więcej jak zjesc napic sie kawy i pojsc spac i jeszcze strzelić giro w około kościoła ...
a praca to na entym miejscu w hierarchii robili by GP w Polsce nie było by problemów...

sadoo-oni są inaczej wychowani,nie tak jak my,że poza pracą nic nie widzimy

z tego co gdzieś czytałem kilka szt. ma trafić właśnie na nieoznakowane dla drogówki

zauważcie, że Tyskie wytwory ciesze się dokładnością i bezawaryjnością. tak samo było ze Sienami/Palio Weekend. Kiedy robili je w Polsce nie było narzekań za bardzo na ten modele, przenieśli produkcję do Turcji i już zaczęły się problemy. U mnie w GP Włosi nie owinęli dokładnie taśmą ( tą szmacianą) wiązkę kabli My Polacy z reguły jesteśmy dokładni i tym powinniśmy się szczycić

Lukis akurat to co napisałeś w mojej ocenie nie odnosi się do nowej 500-tki, ale to szczegół.

Typowy Włoch rano wstaje i jedzie na 8:00 do pracy. Gdy już dojedzie to wspomina jak to się stało i dlaczego drużyna piłkarska której kibicował wygrała/przegrała i tak leci mu czas... o godzinie 12:00 udaje się do domu na obiad, czyli makaron w dowolnej odmianie plus lampka wytrawnego wina. O godzinie 14:00 wraca do pracy i myśli jak, gdzie i z kim zobaczy wieczorny mecz "Serie A"... O 18:00 wraca do domu, odpoczywa chwilkę po czym idzie z kumplami do baru/pizzerii aby obejrzeć mecz o 20:30 przy jedzeniu (pizza) i butelce wytrawnego wina... Wraca do domu, idzie spać i rano wstaje aby pojechać do pracy na 8:00 i rozmyślać dlaczego mecz wyglądał tak, a nie inaczej... Aż dziw bierze że ci ludzie potrafią robić samochody

Btw: Co do awaryjności to tylko Lamborghini i Bugatti cieszyły się solidnością w czasach gdy były jeszcze włoskie. O innych ekskluzywnych markach, zwłaszcza spod znaku koncernu Fiata się nie mówi.

[ Dodano: 28 Sty 2009 02:19 ]
Bravo policyjne będzie pewnie takie jak we Włoszech, czyli na wzmocnionym silniku spod znaku skorpiona, w którym moc zaczyna się od dwójki z przodu...

a co do tego to nie był bym taki pewny... max czego mozemy sie spoodziewac to MJ 2,0 165 kuca badz TJ 1,4 150 kuca... Polska to nie Włochy u nas Lambo po autostradach i superstratach nigdy jeździć nie będą
Nawet nie wiem jaki u nas jest najmocniejszy samochód w Policji... chyba te vectry 280 konne...

sądzę, że 500 jest prawie tak samo bezawaryjna jak Panda

Lukis prawie robi wielką różnicę

sadoo superauta są uziemione od jakiegoś czasu. Teraz co trafia na policję to rasowane seryjniaki w 99% na Dieslu.

Takie Lambo jakby przejechało całą a4 w jedną stronę to by miało zawias do wymiany

Nawet by się nie rozpędziło powyżej 100 km/h bo same remonty