po jednym dniu jezdzenia spodobało mi sie to i nie zamieniłbym

fakt,liche skrytki,te w drzwiach szkoda gadać.Miałem nadzieje że pod wykładzina w bagażniku beda przegrody,niestety przeliczyłem się

drzwi nie trzeba otwierac ale to pierwszy samochod w ktorym regulacja kąta jest "od drzwi" a nie od środka.Troche sie nagimnastykowałem przy pierwszej jezdzie.

mnie troche drażni otwieranie bagażnika z pilota (zwłaszcza jak otwieram kluczykiem korek wlewu paliwa) potrafi się otworzyć przypadkowo klapa, ale ogólnie przydatny przycisk
A po drugie to troche denerwuje mnie długość drzwi bo za każdym razem jak z kimś jade to muszę o tym przypominać żeby się komuś nie przydzwoniło w samochód stojący obok. Drzwi po prostu są strasznie długie.
pewnie jak się dłużej po zastanawiać to jeszcze by coś znalazł.

drewniak19 w trzy drzwiowym aucie tak długie drzwi to norma. Ale mnie drażni bardziej działanie ograniczników drzwi. Przy otwieraniu bardzo sprężynują. Poza tym denerwują mnie jeszcze "tajemnicze plastikowe dźwięki" dochodzące z tylnego zawieszenia zimą z którymi ASO sobie nie poradziło. Więcej zastrzeżeń jak na razie nie mam.

A mnie klasyk: spryskiwacze

Brak sygnalizacji, na desce rozdzielczej, włączonych świateł mijania.
Czasami zdarza się przypadkowo je wyłączyć podczas szybkiego przełączania kierunkowskazów.

kubara przecież jest sygnalizacja. Zielona kontrolka informuje o pozycyjnych i mijania. Na wyświetlaczu lcd masz ikonkę ustawienia wysokości świateł która pojawia się tylko przy włączonych światłach mijania (na pozycyjnych jej nie ma). Przy okazji przypomniało mi się, że trochę nie podoba mi się działanie osłony przeciwsłonecznej. To duperela ale często jest taka sytuacja przy niskim słońcu, że nie mogę jej ustawić bo działa skokowo i sprężynuje przez co nie ma ustawień pośrednich. Albo jest za wysoko tak, że mnie słońce razi albo za nisko tak, że przeszkadza. W seicento jest o niebo lepiej.

Jak dla mnie, to pedały są trochę zbyt blisko siebie.
Nie żebym jeździł w gumofilcach, ale buciki noszę 44

a jeździłeś ty kiedykolwiek seicento albo cinquecento??? Tam to pedały były za blisko. W GP wg mnie są idealnie ani za blisko ani za daleko

[ Dodano: 03 Kwi 2009 16:31 ]

Kolega chyba na kontrolki w_ogóle nie patrzy

[ Dodano: 03 Kwi 2009 16:32 ]

To dziwne - firmy samochodowe raczej szczycą się długościa drzwio przez co auta są wygodniejsze w użytkowaniu a tu proszę, uznano to za wadę

A ja mam buta 47-48 i nie naciskam dwóch naraz... wcale nie są za blisko siebie...
Nie wiem co wy wymyślacie...

Mnie wkurza czasem postukująca klapa bagaznika, ale cóż zrobić, dziurawe drogi to i coś w aucie klupać musi...

Mnie równiez się nie podobają, a takze automatyczne uruchamianie sie wycieraczki tylnej gdy pracują przednie jak włączy sie wsteczny, wolałbym ja o tym decydować zwłaszcza jak mam czałą brudną szybe i wolałbym tego nie ruszać. Mógby być jeszcze przycisk w znaczku na tylnej klapie do otrwierania bagażnika byłoby wygodniej jeszcze, i brak automatycznego podnoszenia sie prawej przedniej szyby tak jak ma to miejsce w przypadku lewej. Ale ogólnie to jestem zadowolony z Kropka.

co wy chcecie od tych spryskiwaczy? dla mnie działają bdb

No, w zasadzie nie
Bo CC900 mam dopiero od 1997 i przejechałem nim zaledwie 120 000 km.
I odległość między pedałami w CC mi nie przeszkadza.
A w GP trochę tak

No nie żartuj Moja była miała CC Sportinga i tam mi wchodziła noga na nogę, a w GP NAWET nie zwróciłem na to uwagi....też mam 44

Może to co masz to nie GP?

No nie żartuję
Jutro zmierzę rozstaw pedałów w CC i GP.
Subiektywne odczucia są takie, że w CC jest więcej luzu.
A może nawet zdjęcia wrzucę ??
Może to dlatego, że w CC prawą nogę można bardziej w prawo przesunąć.

No właśnie też zaczynam wątpić czy masz GP...

No, jak już tyle osób wątpi, to i ja zaczynam
Skan dowodu rejestracyjnego CC i GP wrzucić ???

[ Dodano: 04 Kwi 2009 08:23 ]
Szanowni Koledzy będą uprzejmi spojrzeć jaka jest odległość między pedałami gazu i hamulca w CC i GP
Bo imho w GP jest ok.1,5 cm mniejsza

No ok, ale skoro Ci aż tak te 1,5 cm przeszkadza, to ty w glanach jeździsz czy co?!

Nie, na bosaka
Ale mam szerokie stopy
A jakie to ma znaczenie, w czym jeżdżę ?
Dyskusja dotyczy odległości między pedałami , a nie butów.
W CC nie zawadzam swą piękną kończyną prawą dolną o pedał hamulca, a w GP się zdarza
A 1,5 cm to dużo.
Koleżanek się zapytaj

A tam... też mam dużą stopę i mi się nie zdarza o hampel zawadzić...
Dla mnie 1,5 cm to nic...

OK, niech będzie, demokrację mamy.. poza tym weekend
Dla mnie optymalny układ pedałów jest tu :


P.s.
PN1600 też miałem - kupiony nówka w 1994, platyna metalik.
Jeszcze gaźnikowy.
Bardzo ekologiczny. Ulegał biodegradacji w tempie niespotykanym
Pzdr

prosze Cię skończ juz z tymi pedałami..............

Jesteś nietolerancyjny
Już skończyłem

Schowki w tym samochodzie to ewidentnie dzieło jakiegos projektanta kretyna. Wszystko z nich albo wypada albo sie w nich nie mieści.

Precyzując zastrzeżenie do kontrolki - brakuje wyraźnej sygnalizacji zapalonych świateł mijania, zielona kontrolka informuje tylko o światłach pozycyjnych. Mały piktogram świateł mijania jest nieczytelny i w nie odpowiednim miejscu. Zwykła "staromodna" zielona kontrolka mijania byłaby zdecydowanie lepsza.

Ze swojej strony dorzucam: przycisk otwierania bagażnika umieszczony nieergonomiczne, pokrętło włączania świateł umieszczone w dźwigni kierunkowskazów oraz nieergonomiczne pokrętło włączania wycieraczek.

o to to ! tak tak !

dokladnie to mnie denerwuje w GP !