mam problem mam nadzieje, że znajdzie sie tu osoba która bedzie w stanie mi pomoc
.
oto moj problem : ostatnio byłam u mechanika, poniewaz robiłam u niego wszystkie rzeczy które trzeba zrobic po zakupieniu auta czyli paski oleje płyny itd. po powrocie sprawdziłam poziom oleju który był duzo ponad prawidłowy stan i postanowiłam z tym pojechac spowrotem do niego aby mi to sprawdził.Gdy do niego pojechałam stwierdził ze rzeczywiscie jest za duzo oleju i wjechał na stanowisko, zrobił mi ten olej ale zdziwiło mnie to ze samochód był podłaczony do komputera sprawdzajacego usterki. po czym pan mi powiedział ze wykrył jakies usterki, <chociaz zaznaczam ze tydz temu oodebrałam auto i nie było zadnych usterek a robiłam u tego samego mechanika> po wyjechaniu od mechanik a tzn przejechaniu 10 m musiałam stanąc na poboczu poniewaz zaczeło mi szarpać samochodem wyłaczyło sie wspomaganie, zaczął mi szalec prędkosciomierz, obrotomierz wskazówka poziomu paliwa spadła do zera a poziom temperatury w chlodnicy wzrósł do maxa samochód zaczal warjowac, po czym zadzwoniłam do mechanika przyszedł przejechał sie i było wszystko oki, kazał mi jechac dalej było wszystko wporzadku do momentu gdy wjechałam w dziure i tak jakby zrobiło sie spiecie i samochód znowu zaczął warjowac. Co jest najlepsze to nie działo sie tak do momentu jak wjechałam do mechanika wyjechałam i sie zaczeło wiec podejrzewam ze poprostu on cos namieszał bo do momentu gdy od niego wyjechałam zaczeło to wszystko sie dziac ;/;/ prosze o jakiekolwiek wskazówki moze ktoś miał podobną sytuacje i mi pomorze bo ogólnie jestem załamana
;/