Jako ze seryjne Bridgestone'y sie juz prawie skonczyly (2 sezony), musze zakupic cos na ich miejsce i teraz mam dylemat, co wybrac... w gre imvho wchodza (oczywiscie w rozmiarze standardowym 205/45R17 - of koz letnie):
- Bridgestone Potenza - czyli to co mam teraz i sie konczy,
- Goodyear EfficientGrip - podobno sie malo scieraja i male opory toczenia, ale opona nowa i ciezko mi o niej znalezc opinie po paru dziesiatkach km
- Vredstein Ultrac - podobno bardzo dobre, ale cena dosc wysoka, wiec chyba ze ktos to bardzo poleci

Co wybrac? Na Bridgestone'ach sie jezdzi dobrze, ale sie szybko scieraja i mam wrazenie ze porownaniu z zimowkami Kropek sie wolniej zbiera, ale to moze tylko subiektywne, czy inwestowac w Goodyeary czy Vredsteiny (wieksza kasa czy sie przelozy na komfort jazdy, opory toczenia - przyspieszenie, zużycie paliwa, oraz scieralnosc)....

Sugestie mile widziane Pzdr

Polecam Continentale i Micheliny.

kropekGP ja tak samo, ew. Good Year. i na tym zamykam stawkę opon wartych kupna.

ltq a powiedz mi czy ostro jeździsz ? bo ja mam wrażenie, że za szybko się zużywają te kapcie

Z letnich polecam Continentale
Chyba że masz więcej kasy to w tym momencie brałbym Michelin
Yokohama Parada wygląda prze kozacko szkoda że na mokrym strach na nich jeździć

Obecnie posiadam Bridgestone Turanza 300 i jestem z nich bardzo zadowolony, szczególnie na mokrym.
Oto wyniki testów:

kropekGP tez mam te opony na oryginalnych alu 16" Fiata. Bardzo dobrze sie na nich jezdzi. W poprzednim aucie tez je mialem. Bardzo dobre opony w swojej klasie cenowej.

Choć są głośne zwłaszcza w koleinach. Jak widać z tego testu Najlepsze to Continental i Michelin, choć jakbym miał kupować to brałbym Dunlopy, bo różnica w cenie ogromna.

A jesli chodzi o Micheliny to w skodzie mialem oryginalne Micheliny Pilot Permacy na alu 16". Teraz po tuningu mam Falkeny FK-452 na 18" na zawiasie gwintowanym Bilsteina i szczerze mowiac to Micheliny przy nich to jak Debica Pasio. Opony przeznaczone do naprawde ostrej jazdy, ale jezdzi sie na nich super. Jak ktos ma kase to naprawde warto - szczegolnie do mocniejszych samochodow. Nie polecam do GP 1,2 czy 1,4 bo szkoda kasy na takie opony do tak slabego auta. Ale jak ktos juz ma w GP te 120 KM to polecam.

olos47 obiektywna opinia by było jak byś porównywał te same rozmiary falkenów i misków
Na czym ta ogromna różnica na rzecz falkenów polega że porównałes miski do pasio...??
nie ukrywajmy Falken to dolna półka na poziomie Nankang.
mam kolesia co miał na 15 miski, wsadził na 18 nankangi i mówi ze dużo lepsze opony bo sie lepiej prowadzi....
To samo jest u Ciebie wsadziłeś gwint koło 18 i dziwisz sie ze opony sie lepiej zachowują...
wsadź na to samo nowe miski albo na poprzednią opcje jaka miałeś falkeny to zauważysz gdzie leży różnica.
takie opinie są bez sensu.

Ciekawe czemu w takim razie do Ferrari, Porsche, Lamborghini, BMW "M", Audi "S", Mercedes "AMG" użytkownicy na zachodzie nie wsadzają takich tjuningowych falkenów??.
bo to sie po prostu nie sprawdza.... na miskach conti pirelli zrobisz dużo więcej kilometrów zachowując lepsza sprawność opony z co za tym idzie wieksze bezpieczeństwo.
może taki falken, nankang itp dla pseudo tuningowców to dobra opona bo za tanie pieniądze można sie przylansować.

a kto ci powiedzial, ze nie wsadzaja?? Ja osobiscie juz nie jeden dobry samochod na nich widzialem.




pseudotuningowcow?? Moja opinia o michelinach jest subiektywna. Wedlug mnie nie sa wogole warte swojej ceny. A to, ze zalozylem Falkeny to dlatego, ze kilka osob zajmujacych sie profesjonalnie tuningiem (nie tylko w Polsce) mi je polecilo, a nie wlasnie Micheliny. Ja osobiscie sie nie zawiodlem - jezdzi sie swietnie

[ Dodano: 09 Kwi 2009 21:41 ]

skad takie autorytatywne stwierdzenia?? Jezdziles na nich jakims mocniejszym autem ze piszesz, ze sie nie sprawdzaja?? Wlasnie sie sprawdzaja, bardzo dobrze sie sprawdzaja

[ Dodano: 09 Kwi 2009 21:45 ]
Poza tym nie pisz, ze "kolega ci powiedzial,ze cos tam..." Ja na nich przejechalem 60 tys km i moge tylko potwierdzic, ze sa to naprawde dobre opony do tuningu.
Np. w UK duzo tuningowanych samochodow na nich jezdzi.

2 sezony i zużyte opony To co ty ruszać nie umiesz czy co?

Dla niedowiarkow, poczytajcie sobie:
http://www.44tuning.pl/opony/opony-falk ... opona.html

olos47: zauważ, że ten "test" to po prostu gloryfikacja tego co 44tuning sprzedaje, więc jego obiektywność jest raczej żadna...

Co do falkenów to popieram sadoo - zmieniłeś rozmiar z 16 na 18, do tego pewnie teraz masz szersze opony i piszesz, że lepsza przyczepność... może i lepsza, ale nie ze względu na bieżnik, tylko na wielkość kół.




Ale na bank nie były to opony założone przez fabrykę. Żaden producent samochodów nie wypuszcza aut na falkenach, nankangach itd... Nawet Fiat daje pirelli albo bridgestony...


Co to jest opona do tuningu? Taka, która ładnie wygląda?

zaraz, zaraz kolega pytał w temacie o konkretny rozmiar, a tu jeden OT leci

Kazdy zrobi jak chce. Ja wyrazilem swoje zdanie na temat Falkenow. Uwazam je za naprawde dobre opony UHP. Nie mowie ze MIcheliny sa jakies zle, tylko, ze troche przereklamowane i nie warte ceny jaka trzeba za nie zaplacic. Wybor nalezy do was...

ja na moich 17'' mam 205/45R17 Uniroyal Rainsport 2 i jestem z nich zadowolony. nie to żebym je testował na mokrych szutrach w górach Szkocji ale jak dotąd mnie nie zawiodły.

no dosc szybko sie zuzywaja... jazda raczej dynamiczna, ale ruszanie zupelnie normalne, natomiast zdazylo mi sie pare tras gdzie predkosc nie schodzila ponizej 180kmph, a zdazalo sie tez 210kmph...



no jaha, zdejmuje noge ze sprzegla dopiero jak jest 4k rpm



dzieki za test! szkoda ze nie jest to dokladnie ten rozmiar ktory szukam... na 17" raczej 205/45



i cena dobra... do rozpatrzenia, dzieki!

Właśnie napisałem "ze koleś powiedział" bo porównałem go do twojej opinii, która jest bardzo podobna bo przesiadł sie z 15 na 18 i zauważył ogromna różnice, w twoim przypadku z 16 na 18.


A tuning można rożnie tłumaczyć dla niektórych golf II z toną spojlerów to tez świetny tuning .
Poza tym UK to żaden wyznacznik Tuningu, Niemcy to są europejskie króle tuningu.



nie jeździłem na nich żadnym mocniejszym samochodem bo nigdy nie jeździłem na falkenach osobiście i najprawdopodobniej nigdy nie zaryzykuje ich kupna, ale jeśli uważasz ze 140 kucy w superbie to mocne auto to ja przepraszam...

miałem okazje podróżowania samochodami powyżej 300KM i mam świadomość co to znaczy dobra pewna i sprawdzona opona.

Może to już będzie dziecinne i "przechwalalskie" stwierdzenie ale mój sąsiad ma w posiadaniu P 911 Turbo, Audi R8 oraz Ferrari 430 a posiadał Porke carrere 4S, Ferrari 360 Modene i 355 Spyder. i on nigdy nie założył innych opon na te samochody jak Miski Conti czy Pirelki, i On jest dla mnie większym autorytetem jeśli chodzi o ten temat bo ma styczność z samochodami dla wybrańców, a ma styczność z takimi samochodami od połowy lat 90.

OK mysle ze nie ma co sie kłócić, z mojej strony graba na zgodę
Ty polecaj Falkeny ja będę Polecał Miski i Conti i będziemy kwita
Pozdrawiam olos47




opony szersze i o charakterze sportowym są z innej mieszanki robione i maja większa podatność na ścieranie ale trzymają świetnie do pewnego przebiegu a potem robi sie na nich bardzo niebezpiecznie, i opony takie trzeba dużo częściej wymieniać niż opony do normalne

sadoo hehe. Wiesz czego moj sasiad nie ma?? Gadanie, gadanie jak malego dziecka. Sam masz GP z malym silnikiem i gadasz co to 140 KM (po chipie miala 180). I wypowiadasz sie o oponach na ktorych nie jezdziles i nie wiesz jak sie na nich jezdzi....

olos47 ale GP to nie jest mój pierwszy samochód miałem tez 3,0 V6 w benzynie i audicowskie 2,2 20V tam było lekko wiecej niz nawet nawet ten superbik na chipsie , wieloma kopytami jezdziłem ale mniejsza z tym bo to sie faktycznie dziecinada robi





Małym, ale większym od twojego

chciałem zakopać wojenny topór ale chyba sie nie da...
Koniec OT z mojej strony i sorki za zamieszanie w temacie.

Najnowszy test ADAC w podobnym rozmiarze. Wygrywa Michelin Primacy HP:

http://www.adac.de/Tests/Reifentests/So ... eID=243132