Witam wszystkich, mam taki problem!! podczas skręcania w prawo lub w lewo i trzymaniu gazu w jednej pozycji szarpie mi kołami jakby je chciało zaraz pourywać!!! Natomiast jak jadę prosto to nic się nie dzieje, dopiero podczass skrętu masakra, dzieje się to od dziś, i nie mam pojęcia co to się może dziać. czy to przegub? osłony są całe.więc chyba nie. Natomiast mam do wymiany przekładnie kierowniczą i podczas jazdy na wybojach tłukła się, ale rozwiązałem problem metalową obejmą, może za bardzo ją dociągnąłem i coś się tam zepsuło . a moze wspomaganie szaleje? Jeżeli ktoś coś wie to proszę o odpowiedz, bo tak się wogóle nie da jeździć .

podczas jazdy czy moze podczas ruszania?

i podczas ruszania i jazdy, ale tylko jak skręcam

[ Dodano: 09 Kwi 2009 20:59 ]
dosłownie to taki dzwięk jakvy się koła przy skręcaniu chciały urwać

ja mialem taki sam dzwiek i mialem tuleje do wymiany

jaki był to wydatek?

ja mialem wymiane z przodu i z tylu ale jeszcze mailem cos robione ale nie pamietam co to bylo koszt 500zl

Mialem podobnie ale w renowce, wtedy byly popekane gumowe oslony na przegubach, w zwiazku z tym smar wyciekł i byl halas. Nowe gumowe oslony, full smaru i bylo ok.
Wspomaganie kierownicy to silnik elektryczny, wiec gdy wspomaganie/ten silnik przestanie dzialac, to nie bedzie wydawal takich dzwiekow.

Ty to masz dobrze, bo ja osobiście się fatygować musze!

[ Dodano: 10 Kwi 2009 12:08 ]

jaki to jest dokładnie dzwięk?
(nie wiem, bo jeszcze nigdy koło mi się nie urwało!)

Dobra chłopaki, już wiem co się zesrało. Wszystkie poduszki silnika do wymiany, 1 albo 2 całkiem się rozleciały, natomiat ta od skrzyni jest na wykończeniu. Ale wymieniam wszystkie. Koszt samych części to 735zł + robota. przejebanie drogi jest fiat z tym silnikiem.masakra. ale dzięki za odpowiedzi.pozdrawiam

Marcin...
z jakim silnikiem?
ile poduszki Ci wytrzymały?

sporo ci to wyszlo

ja placilem 600zl grubo ponad rok temu (czesci + robocizna)
wczoraj kupilem poduszke dolna (lizak) za 63zl

Moj to HGT. Tyle powiedzieli w sklepie, najtańsze jakie znalazłem. A u mnie ten lizak kosztuje ponad 200zł, ostyre ceny, nie??masakra

ostre?! nie, Ty poprostu melepeta jesteś
lizak bez problemów kupisz za mniej niż 145 pln, a jak się człowiek zakręci to i z tego kilkanaście/kilkadziesią procętów może urwać!


a i nie wiem, czy to ma sens!?