Witam

Powiedzcie mi dobrzy ludzie skąd ten wyciek w miejscu zaznaczonym na zdjęciu?



Przez 8h postoju na parkingu nakapało plamę o średnicy kilku centymetrów. Ciecz jest bez zapachu lekko tłustawa. Patrząc na miejsce z którego kapie od góry otwierając maskę nie widać nic po czym ta ciecz by mogła lecieć, jest sucho.
Precyzując miejsce - w zaznaczonym obszarze pod łbem śruby widać odblask tej cieczy. Zdjęcie słabawe, robione telefonem

Witam,
wg mnie pompa "wody" puszcza uszczelnienie. Ta ciecz to zapewne płyn paraflu.

zapewne tak
Sounder zerknij jakiego koloru to jest i czy jak wysycha to taki bialy nalot sie tam nie robi ... jezeli tak to jest to plyn chlodzacy a wtedy najprawdopodobniej pompa wody

Jeśli Wasze przypuszczenia okażą się słuszne to oświećcie mnie proszę z jakiego rzędu kosztami mam się liczyć za naprawę tego?

Zależy jaki masz przebieg. Przeważnie pompę wody wymienia się razem z wymiana paska rozrządu i napinacza. Ta sama robota. Zeby nie okazało się że teraz wymienisz pompę a za kilka miesięcy bedziesz musiał wymienic pasek, bo za ta samą robociznę będziesz musiał dwa razy zapłacić. Zależy gdzie kupisz części i kto Ci to zrobi, ale myślę że na pewno kilka stówek poleci.

dobra pompa to koszt ok 90-120 zl + plyn chlodzacy jak chcesz to mozesz zmienic pasek rozrzadu ,ale nie ma takiej koniecznosci

Przebieg 74.5 tyś. Rozrząd był robiony przez poprzedniego właściciela przed 70tyś. Te parę stówek jak mówisz sprawiło, że osłabłem.... nie ma innej opcji, wymiana uszczelki czy coś w tym stylu?

wymien tylko pompe i plyn chlodzacy zmiescisz sie w kwocie ~~ 140zl

[ Dodano: 16 Kwi 2009 21:39 ]
ale zobacz czy to na pewno z pompy leci

I to powinieneś wymienić. Na pewno poprzedni właściciel chciał zaoszczędzić i przy wymianie paska na 100% nie wymienił pompy. Gdyby wymienił miał byś spokój na kolejne 70 tyś. W dobrych warsztatach zawsze wymieniają jedno i drugie. Tak podobno przewiduje producent. Wyszło tak jak byś wymienił docisk sprzęgła a tarczę i łożysko zostawił stare.

Fakt, nie wymienił, właśnie rozmawiałem z poprzednim właścicielem. Ponoć tylko dlatego iż tak doradzili w serwisie, nie było konieczności wymiany pompy... no ale nie ważne.
Wobec tego jak upewnić się we własnym zakresie o tym, że jest to pompa płynu chłodzącego? Jeśli na ten przykład okaże się iż nie jest to pompa to jakie jeszcze ewentualne wycieki mogą wchodzić w grę?

zobacz okolice pompy ... plyn chlodzacy jak wysycha zostawia taki bialy nalot inne wycieki nie powinny wchodzic w gre jezeli jest to pompa ... z tamtej strony to glownie pompa moze przeciekac

Myślę że jednak to pompa .Olej chyba byś rozróżnił ew. płyn hamulcowy, olej ze skrzyni biegów - ale to po drugiej stronie.. A w samochodzie raczej nie ma innych płynów ekspoatacyjnych. Wejdz pod samochód lub zobacz z kanału poświeć latarka pompa jest na samym dole pod tą obudową. Powinieneś zobaczyć powinno być wszędzie sucho.


Jeśli był w ASO Fiat to na pewno by wymienili. Musiał nie wyrazić zgody na wymianę i niech Ci nie wciska kitu.

OK rozumiem, tak czy siak będzie mnie czekać wizyta w warsztacie no ale to z końcem miesiąca... wiadomo, wypłata
Powiedzcie mi tylko z Waszego doświadczenia czy w tej sytuacji jeździć normalnie czy raczej odczekać do zastrzyku gotówki?


A tam, nie ważne, fakt jest jeden, pompa nie była ruszona i nie zmienimy tego

jezdzij,tylko kontroluj poziom plynu i jako,ze nie ma morozow uzupelniaj woda destylowana

Zgadzam się z Thomas.

Dzięki Panowie.
Po zdiagnozowaniu problemu u "doktora" dam znać co i jak

Panowie, nie pompa jak się okazuje, przyczyna jest banalna. Zszedłem własnie na parking i spokojnie przyjżałem się sytuacji. Całe zamieszanie wywołał wąż doprowadzający ciecz chłodzącą do reduktora gazu, nie trzyma szczelności na obejmie tuż przy samym reduktorze. Wystarczy odkręcic mocowanie reduktora by ułatwić sobie dostęp, zdjąć obejmę, skrócic trochę wężyk o te 2cm, zamocować kontrolnie z nową obejmą i po sprawie
Człowiek mimo swoich lat uczy się całe życie. Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie