Ja pierniczę jakie to moje Grande ma nachylenie szyby... Żeby umyć tam daleko to by sonbie trzeba jakąś szmatkę na patyczku sklecić, albo dziecko tam wsadzić , bo moja łapa nie miesci się

ja myję bez problemu

trochę gimnastyki nie zaszkpdzi

Trzeba więcej pić mleka.

właśnie mniej mleka bo od mleka jesteś wielki a do mycia tej szyby trzeba małych rączek

wystarczy kijek na stacji benzynowej. Pozatym ja nie mam problemow z umyciem szyby, a do olbrzymow i osob z dlugimi lapkami nie naleze

ale chyba chodzi o mycie szyby czołowej od wewnątrz

A moje ma inne nachylenie... hahaha...

Fakt faktem mycie szyby w grande od środka wymaga trochę gimnastyki, ale Bahama70 widziały gały co brały . Myslę ze nastepny samochód to bedzie KIA soul i po problemie.

Moja rada - dużo lepiej czyści się szybę w gp od srodka siedząc na fotelu pasażera. Myjemy wtedy 3/4 szyby, potem przesiadka na fotel kierowcy i już łatwo dokończamy pozostałą 1/4. Ale przecież nie-fiaty nie mają tego problemu prawda?

W Matizie też tak miałem i się przyzwyczaiłem

a ja zawsze marzyłem od małego by kiedyś mieć auto z takim nachyleniem jakie ma Grande Punto ,a szybe od środka przecież często nie trzeba tak myć jak z zewnątrz

Nie narzekaj. Spróbuj umyć w nowym Bravo

można się przyzwyczaić,chociaż nawyciągać się trzeba