bbanditoss możesz kupić w tej samej cenie

http://www.allegro.pl/item624321336_kol ... rande.html

http://www.allegro.pl/item641065143_kol ... _nowe.html

zanim ktoś zakupi z tego drugiego linka (tańsze o 10 zł): brak śrubokręta i plastikowej nasadki do odkręcania świateł. Przynajmniej na zdjęciu ich nie ma.

jak piszą, że do stilo to nie do grande - brak mi słów...

Tak a propos fix'a. W salonie pewnie do dziś mnie wspominają jak leciałem sprawdzić czy jest zapas
Ale później sprzedawca zwątpił drugi raz jak zacząłem sprawdzać oznaczenia z papierami

dokladnie, handlerze dalej myslą ze wszystkie fiaty maja 4x98
a jak jest z fiatem 500?? bo ostatnio na nimieckiej stronie widziałem koła do 500 z rozstawem 4x100

Obecnie tylko Michelin (kiedyś także Kleber) ma usługę (w cenie opony), że w razie czego dzwoni się na infolinię i przyjeżdza ekipa wymieniać oponę na trasie. Podobno max godzina w całym kraju (tzn. w dużych miastach znacznie krócej). Dla mnie to jest kryterium wyboru gdy kupowałem/doradzałem opony dla Pań.

W mnie 4x98, bo to w końcu Panda w innej budzie jest. Oplowski rozstaw śrub ma jeszcze tylko Croma.

Ja fix&go zamieniłem na 15" zapas pod naciskiem żony (jakby kiedykolwiek zmieniała koło) i mam święty spokój

Hehe - ja mojej szkolenie z wymiany koła robiłem - uśmiałem się aż w końcu rzuciła we mnie kluczem - już więcej jej szkoleń nie robie - grozi utratą zdrowia...

Nie ma co ich uczyć zmiany koła, zawsze znajdzie się pomocny Pan co im pomoże

No i właśnie dlatego należy uczyć

to w zadnym wypadku nie jest Panda w innej budzie!!! To jest Ford Ka w innej budzie.

bardziej Ford Ka to Fiat 500 w innej budzie

Dokładnie. Możesz się załamać, ale Ka to Panda

wszytskie te 3 auta powstają na jednej płycie podłogowej, a pierwsza bezdyskusyjnie była panda czyli nie ma o czym gadać

Nie podoba mi się ta opcja - odczuwam dyskomfort myśląc, że jakiś "obcy Pan" będzie dotykał mojego Kropka.

A propos tematu. Dzisiaj wyciagnolem z opony blachowkret. Wbil sie u podstawy klocka bieznika pod malym katem. Wyciagnolem. Jak narazie powietrze nie zeszlo wogole. Byl wbity tak gdzies pod katem ok 40 st. na ok. 5 mm. Mam opony Bridgestone ER300 Turanza. Orientuje sie ktos jaka gruba jest warstwa gumy od podstawy bieznika do wewnetrznej oslony (oplotu)??
Czy trzeba cos z tym robic jezeli nie schodzi powietrze??
Czekam na opinie.

Jedź do wulkanizatora, sprawdzi co i jak z tą oponą. W razie czego kołeczek Ci wbije w miejsce po wkręcie.

ALe jak nie schodzi powietrze?? Jest sens to ruszac?? Jezeli nie schodzi tzn., ze tylko na powierzchni sie wbil. A to chyba nie ma wiekszego znaczenia??

Z niepewną opona lepiej nie żartować. Jak Ci coś strzeli przy 150kph to może być niewesoło.

Pewnie, że dobrze pojechać. Dziura może się zrobić w każdej chwili, albo oponę rozerwie w przyszłości. Po co ryzykować zdrowiem.

Plastik trzeba po prostu odkręcić (jedna śruba centralnie) i w jego miejsce włożyć koło zapasowe. Ja tak robię jak jadę gdzieś w dalszą trasę. Jako zapas wykorzystuję koło zimowe - w razie awarii zawsze to lepsze niż fix&stop Na szczęście przez te 50tys.km nie złapałem kapcia ale nigdy nic nie wiadomo. Najlepsze jest to, że i tak nie mam podnośnika ale zawsze można kogoś zatrzymać kto użyczy.

pytalem wulkanizatora. Powiedzial, ze w takich przypadkach nie ma sensu nic ruszac. Drobne przebicia czola bieznika i tak naprawia sie tylko w celu uszczelnienia wewnetrznej czesci opony, ktora pelni role detki. Natomiast osnowa i kord nawet jezeli sa przebite to zmniejszaja wytrzymalosc mechaniczna opony w tak minimalnym stopniu, ze nie ma to znaczenia na dalsza eksploatacje.
Generalnie jak powietrze nie schodzi to nie jes przebita i nic sie z tym nie robi.

dobrze jednak było spytać fachowca