"W trosce o środowisko naturalne, wprowadzamy Eko-Rabaty - wyjątkową okazję dla Klientów, którzy zdecydują się zamienić swój stary samochód na nowego Fiata.
Udzielamy co najmniej trzykrotnego rabatu od standardowej promocji gotówkowej. Za nowy samochód możesz zapłacić mniej od 2 tysięcy złotych, kupując Grande Punto Estiva do nawet 15 tysięcy złotych przy zakupie Fiata Croma ! Jak uzyskać Eko-Rabat? To proste - wystarczy, że oddasz na złom stary samochód dowolnej marki lub swój używany samochód zostawisz w rozliczeniu w salonie Fiata...."

http://www.fiat.pl/index.php?pid=142

Czyli na fali modnej ekopropagandy Fiat próbuje wrócić na pierwsze miejsce w sprzedaży bo został wyprzedzony przez Skodę.

Oczywiście ta promocja została poprzedzona podwyżką cen bazowych Fiatów z 15.05.2009 r., by za dużo nie stacili. Dzisiaj sprzedaż widocznie idzie tylko na promocjach.

Promocja dotyczy tylko aut w dyspozycji dilera. Wyprzedaż.

A na stanie sa albo super wypasy, albo kompletne golasy. Zdarza sie tez jakies posredniaki, ale bedzie trzeba zrezygnowac z pewnych oczekiwan... Bez komentarza

a mi sie ta promocja nawet podoba, widac ze maja podobna polityke jak panstwo, ktore naklada wysokie podatki na stare auta. Jesli ktos takie ma, to przynajmniej nadarza sie okazja zeby wymienic auto......trzy rabaty to nie jeden nie?

Na te golasy bym nie liczył bo tego jest b.mało i szybciutko się sprzedają.

To oferta dla bardzo specyficznej grupy klientów - osób jeżdżących autem nadającym się na złom, ale których jednocześnie stać na nowe auto z salonu. Pogratulować FAP pomysłów.

To ja należałem do tej grupy

Skorzystaj znowu. Widzę, że masz japońca

moją ślicznotkę nie tak prędko oddam;) nowy nabytek być może niebawem będzie w domu ale Hanka i Punciak zostają

zoon albo mi sie wydaje albo w tej promocji mozna tez oddawac uzywane samochody w rozliczeniu i za to tez mozna dostac rabat, poza tym wiele jest takich osob, ktore stac na nowe auto ale jezdza starszym bo sie przyzwyczaili, az wstyd sie przyznac ale moi rodzice tacy sa.....nie wiem czy sie skorzystaja z tej promocji, ale ja ich bede do tego namawial....

Też rozważałem sprzedanie im swojego Punta II, tzn. oddanie w rozliczeniu, ale z doświadczenia wiem, że cena za jaką zaproponują odkup będzie znacznie poniżej tego co bym dostał gdzie indziej. A wtedy te ich rabaty w tej promocji są nic nie warte.

Czyli:
w przypadku GP
3 * 'zwykły rabat' = 2000 zł

czyli:
2000zł / 3 = 'zwykły rabat'

czyli:
zwykły rabat = 666,(6)

czyli:
Wszystkich frajerów zapraszamy na zakupy do Fiata, podnieśliśmy ceny bazowe średnio o 2 tys. zł ale za to dajemy wam 'diabelski' rabacik wysokości 666 zł i 66 groszy

Diav Nic dodac, nic ujac

a przy innych moze to lepiej jakos wyglada? Przeciez mozna maksymalnie 15 tysiecy dostac rabatu....

No tak, ale jak masz crome za 110 000zł (albo nawet za 90 000, ale wątpię, żeby taka była na salonie, bo by im się to nie opłaciło), to:

3*zwykły rabat=15 000zł

czyli:
15 000zł / 3 = 'zwykły rabat'

czyli:
zwykły rabat = 5 000zł

czyli:
dopowiedz sobie sam resztę

Grande poza Estivą ma 5 tys., tzn. 1500x3+500zł. Zresztą wystarczy kliknąć na link.

http://www.fiat.pl/index.php?pid=142

A różni emeryci gdy złomują swoje Maluchy mogą dostać nawet 15 tys. na Cromę

a ktos wie czy u innych te ceny tez wzrosły?

Taka trochę śmieszna akcja bo jeśli ktoś ma stary samochód i chce kupić nowy to oznacza, że ma kasę i mu latają te rabaty, które przy okazji dostanie.
Szczególnie, że i bez specjalnej akcji rabat można wytargować.
A jak ktoś ma stary samochód i nie ma kasy na nowy to mu już w ogóle latają te rabaty.

Straszna lipa. Bonifikaty powinien dawać rząd. Jakby dali z 5 tys. rabatu od razu złomuje CC704 mojej żony i kupuje jej nowego fiat 600.I to w tedy ma sens ekologiczny i finansowy dla Fiata i Kraju.

no jasne ze powinien, zreszta na zachodzie tak jest. A taki rabat od Fiata to u nich tylko dodatek, ale skoro rzad sam nie moze się ogarnąć to dobry i taki rabat....

No mnie by absolutnie nie latały

Rząd niemiecki daje rabaty bo tym samym wspiera niemiecki przemysł samochodowy. Niemcy kupują głównie swoje auta. W Polsce 98% samochodów jest z importu i taka akcja polskiego rządu spowodowałaby wsparcie np. dla... niemieckiego przemysłu samochodowego. Włoskiego, czeskiego i francuskiego też. Mnie jako podatnika nie stać na to. I nie mam też chęci tego robić. A zakład w Tychach pracuje na 100% możliwości i wsparcia nie potrzebuje.

[ Dodano: 01 Cze 2009 13:09 ]


No to pociskaj szarego

No tu akurat niczyja jest wina, ze nie mamy swojej produkcji... Jakby Polonez, BESKID czy inne marki, sie rozwinely, wtedy Twoje slowa mialyby sens. A rzad doplacajac do oddawanych aut, wspiera np. w ten sposob ekologie (wiem, bla bla bla), czy chociaz bezpieczenstwo na drogach (pozbywajac sie trupow, ktorych nie powinno tam byc) oraz delikatnie nakreca gospodarke.

Nakręcało by to co najwyżej zyski dilerów. A koszt akcji ogromny. Komu byś w budżecie państwa zabrał?

Ja myślę, że taki rabat to zmotywowałby tylko tych, którzy chcą kupić nowe auto i stać ich na nie. Wątpię by taki fanboy używek z importu zainteresował się nowym fiaciorem, kiedy ma do wyboru nowe GP lub używanego Paska. Takie dopłaty miałyby sens gdybyśmy mieli własnego producenta aut, a póki co takowego nie posiadamy niestety, bo wtedy kapitał zostaje w Polsce i daje zatrudnienie naszym rodakom.

Szczerze? Najchetniej poslom i prezydentowi...
400 x (cirka) 25 000 = 10 000 000 m-cznie. Mogliby smialo conieco oddac...