Fiat i chiński koncern Guangzhou Automobile Group podpisały porozumienie o wspólnej produkcji samochodów i silników w Chinach. Zaczną one powstawać w drugiej połowie 2011 r.

W efekcie współpracy zawiązana zostanie spółka joint venture z 50-procentowym udziałem każdej z firm. Spółka zajmie się wytwarzaniem aut i jednostek napędowych z przeznaczeniem na chiński rynek.

Wytwarzane będą one w fabryce o powierzchni 700 tys. m2 (ok. 90 boisk do piłki nożnej), której budowa kosztować ma ok. 400 mln euro. Początkowo z linii montażowych zjeżdżać będzie 140 tys. pojazdów rocznie, a produkcja silników wyniesie 220 tys. sztuk. Maksymalne moce produkcyjne zakładów szacowane są na 250 tys. pojazdów i 300 tys. jednostek napędowych rocznie.

Pierwszym modelem z chińskiej fabryki będzie Linea, a silnikiem – benzynowy 1,4 l w wersji 120 i 150 KM.

apokalipsa ...... to ja już fiata nie chcę nowego

No nie! Crome, czy Sediczi niech se robią ale nie lineę!!!

Hehehehehe

Czytać ze zrozumieniem a nie rwać włosy z głowy . Jak nie będziecie sprowadzać samochodów z chin to nic wam nie grozi. A może akurat znajdą się też zapaleni zwolennicy fiata no-name z chin tak jak zwolennicy felg no-nem z allegro

Spoko, spoko... Rok, dwa i małe żółte ludziki zaleją świat podróbkami tychże Fiatów...

Nie wykluczone ale też landwindami i innymi brilansami nas na chwilę nie kupili, więc na razie mamy spokój

Chiny nie pozwalają na szkodzenie interesom firm które u nich inwestują wielkie miliardy $. VW, GM i inne działają tam z dużym powodzeniem.