|
Obecny czas: 17 Cze 2025, 11:36
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 6 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
eerozeteen |
#275979 Wysłany:
30 Lip 2009, 21:09; Temat postu: predkosciomierz - problemy |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 23 Lis 2007, Posty: 19
|
Witam,
Punto II '99. 1,9 D
Od pewnego czasu mam problem z predkosciomierzem, na skali km\h wskazuje mi ile dokladnie jade mil na godzine - 10 km/h = 10 mph - sprawdzilem to wlaczajac AutoMape i ustawiajac ja na mph.... ale zacznijmy od poczatku.
Kiedys po kupnie samochodu komputer byl w naprawie [moze nawet byl wymieniany - tego nie pamietam] fakt jest ze troche za ta naprawe zaplacilem i teraz on za bardzo nie jest szczelny wiec istnieje mozwilosc - bardzo mala no ale mozliwosc ze dostanie sie do niego wilgoc. Wiem tez ze sam modul ABS nie jest podlaczony a przyczyna tego jest to ze kiedys samochod sie palil [nie za mojej kadencji] i cos tam jest pochrzanione z nim ABS. Kiedys nawet elektryk probowal to podlaczyc ale jak to zrobil to samochod nie chchial wogole palic.
To tyle jezeli chodzi o slowo wstepu i informacje ktore sa istotne do dalszej czesci posta.
2 tygodnie temu tego samego dnia mylem silnik bo chcielm zlokalizowac skad cieknie mi olej i wymienialem linke od recznego z lewej strony bo pancerz sie urwal w jednym miesjcu, dostal sie syf i ogolnie lewe kolo nie trzymalo za dobrze.
Najpierw pojechalem na myjke na mycie silnika. Mycie jak mycie potrwalo z 20 min i potem nic sie nie dzialo istotnego.
Pozniej pojechalem wymienic linke. Robilem to ze szwagrem. Podczas dostawania sie do szczek rozsypalo sie lozysko i nic innego nie dalo zrobic jak kupic nowa piaste. Pojechalem do sklepu i tu zaczal sie problem. W sklepie nie mieli piasty do samochodu z ABS za ktora krzykneli 214 zł. Byla piasta do samochodu bez ABS za 103 pln. Pomyslalem ze skoro ABS u mnie nie dziala to nic sie nie stanie jak wezme piaste bez rowka na pierscien ABS, ktorego jak twierdzi szwagier nie bylo jak rozbieral piaste. Kupilem, zalozylismy, wsio dzialalo bez zarzutu - chyba. Pojechalem potem do domu, nie zwrocilem uwagi na predkosciomierz wtedy, wydawalo mi sie ze dziala dobrze.
Nastepnego dnia narzeczona jechala do rodzicow swoich i potem powiedziala mi ze jej predkosciomierz sie zwalil.
Bylem potem w poniedizalek [mycie+wymiania byla w czwartek] na badaniu komputerowym bo mam tez troszke innych problemow o ktorych narazie nie bede Was zadreczal. Na badaniu komputerowym wyszlo 7 bledow mysle ze nie maja wogole wspolnego z tym nieszczesnym predkosciomierzem. Oto one:
U1600 - usterka nieznana
P1400 - kontrola powrotu spalin
P0481 - Przekaznik wentylatora chlodnicy stopien 2
P0510 - silownik klapy powietrza
P0380[dokladnie nie wiem nie moge rozczytac zdjecia] - Przekaznik zarzenia
P0320 - sygnal predkosci obrotowej
P1604 - przekaznik glowny
Moze jedynie ten sygnal predkosci obrotowej moze cos znaczyc ale ja tam sie nei znam. Wspolnialem Panu ktory robil badanie nt predkosciomierza. Opisalem wsio co Wam wyzej i powiedzial cos takiego ze raczej moze to byc wina tej piasty bez ABS - ze nawet jak ABS nie jest podlaczony to czujniki ABS dzialaja a komp zbiera info o predkosci z kol i jakos je przetwarza. Teraz teoretycznie mam na 3-ch kolach i jakios blednie pokazuja ta predkosc.
Z predkoscia przestawiona na mile wpadlem dopiero we wtorek po wizycie na kompie, wiec nie mialem okazji zapytac mechanika czy mozliwe jest w jakikowliek sposob przestawienie sie [np. woda z mycia] komputera na inne pokazuwanie predkosci?
I teraz zadam wam kilka pytan:
1) Jak juz pisalem wyzej - czy istnieje mozliwosc przestawienia komputera na inne jednostki predkosci - samoistnie[np. woda] czy tez za pomoca komputera przez zlacze daignostyczne? jezeli mozliwa jest zamiana to czy mozna to odwrocic podlaczajac sie pod zlacze diagnostycznie i przestawic cos tam w komputerze?
2) Trzeba tez brac pod uwage to ze to wina tych czujnikow ABS i ktorego brakuje. Jednak szwagier zapewnial ze przy wyciaganiu piasty jego nie bylo wiec juz bez tego piersciona jezdzilem jakis czas i nic z predkosciomierzem nic mi ise nie dzialo. Wiec wydaje mi sie ze ta mozliwosc mozna poscic. Jednak gdyby ten pierscinek nam gdzies zginal przy wyciaganiu piasty to moze byc problelem to ze nie mam tego pierscionka ?
3) ad2) czy istnije mozliwosc taka ze jak nie mam podloczonego modulu ABS to czujniki jego dzialaja i daja jakies sygnaly na komputer?
Inne rzeczy mi nie przychodza do glowy. Moze wy mi podacie jakies inne pomysly nt rozwiozania problemu. Z gory dziekuje.
|
|
Góra |
|
 |
|
|
mjunski |
#276798 Wysłany:
02 Sie 2009, 21:35; Temat postu: |
|
 |
Puntomaniak |
Rejestracja: 09 Sty 2009, Posty: 74
|
Punto II w wersji z ABS do mierzenia prędkości używa czujników ABS. Jeżeli wyciągnie się bezpiecznik od absu w kabinie to w ogóle nie będzie pokazywana prędkość na zegarze - tak możesz się upewnić, że Twoja wersja punto tak właśnie kontroluje prędkość autka. Do prawidłowego obliczenia prędkości komputer potrzebuje dobrego sygnału od przynajmniej jednego czujnika w osi. Jak dla mnie na 100% stara piasta miała pierścień. Z tymi pierścieniami jest tak, że po czasie wyglądają jak kurz.. dotkniesz palcem i już pierścienia nie ma... widać, że made by fiat:) Musisz wymienić na piastę z pierścieniem, jeżeli chcesz żeby wszystko wróciło do normy. Kiedyś testowałem u siebie jak zachowuje się licznik po odłączeniu poszczególnych czujników. Jeżeli miałem np. tylko jeden podłączony to pokazywało o połowię mniejszą prędkość.
Wszystkie wnioski i stwierdzenia w tym poście są doświadczeniem z moim punto. Nie wiem czy to jest regułą we wszystkich puntach.
|
|
Góra |
|
 |
eerozeteen |
#277946 Wysłany:
07 Sie 2009, 19:51; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 23 Lis 2007, Posty: 19
|
dzieki za odpowiedz.
Kupilem ta piaste z pierscieniem magnetycznym i wszytko wrocilo do normy.
Jednakze mam takie pytanie. Predkosciomierz dziala jak dziala czyli prawie dobrze. JEdnak w stosunku do Automapy odchyly sa rzedu 10%-15% [110 na liczniku - 90-95 AutoMapa].
Jak jechalem nad morze zrobilem wg licznika 686 km, gdzie automapa wyliczyla trasa o dlugosci 580 km. Roznica dosc duza jak na tak "mala" odleglosc.
Wydaje mi sie ze tym problelem moze byc zly profil opon. Ja mam wlozone 175/65R14 albo 165/75R14 - nigdy nie moge zapamietac.
Czy taka duza rozbieznosc predkosci wskazywanej do rzeczywistej moze byc spowodowana zly profilem opon?
Czy mozna cos/gdzies przestawic aby predkosc byla bardziej zblizona do rzeczywistej ?
Mam tez inne pytanie. Moze nie o predkosciomierz ale wskaznik paliwa. Po wylaczeniu zaplony wskazuwka zatrzymuje sie w miejscu ktore jest na zdjeciu:
Czerwona kreska zaznaczylem pozycje wskazowki gdy zatankuje pod korek.
Czy mozna jakos wyregulowac to gdzies przy czujniku w baku czy musze zrobic to "recznie" i wyciagnac wskazowke z zegara i przelozyc trybikai o kilka w lewo ?
Z gory dizeki za info.
Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
 |
chudy |
#278130 Wysłany:
08 Sie 2009, 12:31; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Rejestracja: 08 Sie 2009, Posty: 23
|
Cytuj: Czy mozna jakos wyregulowac to gdzies przy czujniku w baku czy musze zrobic to "recznie" i wyciagnac wskazowke z zegara i przelozyc trybikai o kilka w lewo ?
powiem ci że miałem niedawno podobny problem, gdyż poprzedni właściciel nie wiem po co zdejmował zegary i majstrował tam, przy czym przy składaniu licznika źle założył wskazówki od paliwa i temperatury. Wyczytałem na forum (waszym  ) coś o osiowaniu ale po przemyśleniu tematu i dyskusji z "mechanikiem" doszedłem do wniosku że aso jest mi nie potrzebne.[TYLKO WAŻNE: CAŁĄ OPERACJĘ PRZEPROWADZIŁEM PO ZAŚWIECENIU REZERWY-wtedy wiadomo gdzie powinna być wskazówka]. A mianowicie: najpierw zdjąłem zegary(bez zdejmowania kierownicy też da się),odłączyłem prąd, zdjąłem tą przeźroczystą osłonkę z plastiku i delikatnym ale i zdecydowanym podważeniem zdjąłem wskazówkę od paliwa, wtedy podłączyłem z powrotem kostkę do zegarów(czyli prąd itd...), po chwili przekręciłem kluczyk na "zapłon" (tak żeby mechanizm wskazówki się ustawił na swoją pozycję (czyt. rezerwę) i jak już się ustawił włożyłem ponownie wskazówkę w najniższej możliwej pozycji czyli na samym dole  .
Podobnie z wskazówką temperatury tylko tam musiał być zimny silnik  . I teraz wszystko hula jak ta lala
Myślę że po trochu coś wytłumaczyłem, aczkolwiek jeśli coś będziesz coś grzebał to robisz to na własną odpowiedzialność i "CO ZŁEGO TO NIE JA"
Jak masz pytania to pisz śmialo 
_________________ FIAT PUNTO II 1.9 DS - Nie wymagam od niego osiągów Ferrari, wystarczy żeby mi zapalił..... :]
|
|
Góra |
|
 |
eerozeteen |
#278441 Wysłany:
09 Sie 2009, 20:47; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 23 Lis 2007, Posty: 19
|
Dzieki za odpowiedz.
Mam takie pytanko:
U mnie rezerwa zaczyna sie swiecic na 2 z 8 kresek. W instrukcji przeczytalem ze rezerwa powinna swiecic sie gdy jest od 5-7 L paliwa w baku.
W ktorym miejscu "standardowo" powinna znajdowac sie wskazowka gdy zaczyna sie swiecic kontrolka zebym widzial jak zacznie sie swiecic w ktore miejsce "przestawic" wskazowke?
Z gory dzieki.
|
|
Góra |
|
 |
chudy |
#278482 Wysłany:
09 Sie 2009, 21:53; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Rejestracja: 08 Sie 2009, Posty: 23
|
ja ustawiałem pod siebie i położyłem na samym dole/czerwone pole/ od razu przy tym bolcu na którym wskazówka opiera się w "spoczynku" 
_________________ FIAT PUNTO II 1.9 DS - Nie wymagam od niego osiągów Ferrari, wystarczy żeby mi zapalił..... :]
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 6 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|