Witam, mam problem z moimi szybami (zarówno przednimi jak i tylnimi).

Gdy się wymyje szyby (czymkolwiek; clin,kuchcik itp) to sa jak łza, ale wystarczy przetrzec potem wilgotną szmatką szybe i widoczne są zacieki w dół (jak po zaschnietej spływającej wodzie). Widoczne sa tylko i wyłącznie podczas przecierania wilgotną szmatką oraz podczas deszczu gdy są włączone wycieraczki.

W bezdeszczową pogodę, jak sa wytarte szyby to sa bez zarzutu. ale wystarczy deszcz+włączone wycieraczki+ samochód z naprzeciwka i nie widac nic tylko te zacieki. Tre i tre jakimiś cilitami i nadal nic (może jakaś minimalna różnica)..... czym się tego można pozbyć oraz czy u Was jest to samo?

Powtarzam że jedynie przy pokrej szmatce lub w deszcz jest to widoczne.
Jak się przeciera ścięreczką wilgotną widoczne sa przez kilka sekund potem wraz z wyschnięciem szymy znikają. Dlatego w deszcze gdy wycieraczki są włączone to je widać cały czas bo wycieraczka pracuje cały zcas i nie zdążają zniknąć.

Przypominają "wżarte smugi" od spływających kropelek deszczu, widoczne tylko pod wilgotną szmatką lub podczas deszczu wraz z włączonymi wycieraczkami
Czym to usunąć

mam to samo, też będę kombinował jak to zrobić żeby było git

[ Dodano: 18 Paź 2009 20:36 ]
leszczur btw: masz blaszak ? bo ja mam co do tego podejrzenia

własnie nie mam, stoi pod gołym niebem

[ Dodano: Nie Paź 18, 2009 7:38 pm ]
słyszłąme coś o occie, będe kombinował, jak coś zdziałam to napisze. Kiedyś podjechałem na myjnie gość mi wytarł jakimś kwacowym roztworem i był spokój kkilka dni a potem to samo (ale nie chciał powiedzieć co to miał za preparat) mówił tylko że jakiś roztwór

ja chyba sobie jutro przyniose nitro z pracy

jak zda egzamin daj znac:) ja potestuje też różnymi preparatami:) ostatnio tarłem i tarłem ile wlazło sił jakimś Cilit'em ale i tak zostały zacieki, takie jakby wąrte, które znikają po kilku senkundach i nie zostaje po nich ślad na suchej powierzchni, wystarczy zmoczyć szmaką i są znowu

Ooo. U mnie to samo. Już myślałem, że to "kwaśne deszcze" z Huty Katowice ale wygląda na kolejny bubel w naszych GP. Szybę można chyba tylko polerować w specjalistycznym zakładzie ale to koszt od 70 do 100zł.

U mnie w Kielcach gość (jak wspomniałem wyżej) za 10-20 zł przetrze szyby jakimś roztworem i jest ok, ale po paru dniach znowu są zacieki, a nieraz to od razu na drugi dzień, wystarczy że noc jest wilgotna i spływa woda po szybie w nocy to później jak wyschnie zostają właśnie takie zacieki

ale przed nitrem spróbuje jeszcze glinką

[ Dodano: 18 Paź 2009 21:49 ]
wpisałem w google i to nie tylko w gp może to być od jakiś natłuszczaczy, wosku, może nawet płynu do spryskiwaczy
jakoś to usunę

witam,
ja od nowości samochodu wykonałem hydrofobizacje szyby przedniej. Koszt we Włocławku w firmie Jaan to 50 zł. Efekt rewelacyjny. Nie wystepują zacieki, woda zbiera się w krople i spływa nie zostawiając śladów. Mogę polecić na 100%. Link do materiałów od. hydrofibryzacji szyby czołowej:
http://www.euroglas.com.pl/61.htm

w Kielcach raczej takiego czegoś nie ma

adres do ogólnopolskiej firmy Jaan Autoszyby w Kielcach
http://kielce.autoteam.pl/katalog/czesc ... 27054.html
zadzwoń zapytaj na 100% wykonują tą usługę.

Dzięki, zadzwonie dziś i umówie się.

ja tam woskuje szyby przy okazji karoserii i wsio ładnie jest

Szkoda że nie wiem co oni za kwac (lub roztwór) mają na tej myjni. Gość (chemik zwany) rozcieńcza na zapleczu coś, przynosi w buteleczce i przeciera dosłownie kilka razy bez użycia siły i nie ma zacieków, nawet żywica od razu zchodzi z lakieru jak przetrze dosłownie 2-3 razy.

to pewnie jakiś zmywacz albo własnie nitro

Mazów nie masz?

nie .... jak wosk wyschnie wystarczy wypolerować i jest ok
oczywiście wosk twardy

Byłem na myjni, ale nie było tego fachowca chemika:P babka próbowała i benzyną i jakąś pastą do polerowania szyb, i mowi ze to jakby wżarło sie w szybe .....jutro ma być fachowiec mam podjechać po 16 dam znac
by the way....wymienilem też wycieraczki na Valeo, no ale dziś nie pada więc nie wiem jak działają:)
p.s. babka coś gadała że te zacieki moga być od taniego płynu do spryskiwaczy? co Wy na to? a jakiego Wy używacie? sa jakieś diametralne różnice i jakie polecacie?

pzdr

mogła jeszcze powiedzieć że najlepsze płyny są właśnie u niej i że powinieneś kupować płyn tylko u nich. Ja używam naprawdę rózych płynów począwszy od sonax a skonczywszy na płynie z Biedronki. Osobiście poza ceną i zapachem nie widzę różnicy.

faktycznie, bo te tańsze to sam kwas i jak poleci na szybę to weżre się w nią ... sorry ,ale to jest dopuszczone do tego, ma jakiś certyfikat ... co najwyżej może smużyć ,albo robić zacieki,ale na lakierze ... ale nie żeby zaraz płyn wżerał się w szybę
poza tym jest coś takiego jak tlenek ceru chyba dobrze powiedziałem ... tym się poleruje szkło ...

Zobaczymy co zdziałam u tego gościa jutro, ostatnio poradził sobie z tym, a teraz aż strach myśleć

leszczur,a próbowałeś nitro chociażby ??

niesttey nie mam nitro :9 ale skoro ona próbowała benzyny ekstrakcyjnej, to nie ten sam efekt bedzie?

leszczur a możesz pokazać jakieś zdjecia tego co sie dzieje u Ciebie na szybie??, u mnie wszystko gra,wiadomo ze po umyciu autka są zacieki po wyschnięciu,więc nadwozie trzeba nawoskować i wypolerować a szyby normalnie zwykłym plynem do mycia szyb umyć ,i to wszystko ,żadnych dziwnych objawów na szybie nie zaobserwowałem.

heh, no nie ekstrakcyjną benzynę możesz użyć na lakier jako czyścik i nie zetrze Ci lakieru ,a weź nitro to momentalnie zacznie go ścierać ... to jest w ogóle co innego nitro bierze wszystko