umowilem sie do dukiewicza w warszawie. Pan mnie zapisal na 3 grudnia 7.30 ale bez specjalnego entuzjazmu z glosie

właśnie dzwoniłem jeszcze raz i powiedziałem że dostałem amila z fiata o takiej akcji i chce sie umówić no i w sobote mam wpaść

ja byłem w pn u Knapika w Zabrzu ale przegląd bez szału pan na kanale wzrokowo ocenił opony,zawieszenie,płyny oraz oświetlenie.Później zaproponowali wizyte na wymiane wałka

Widzę, że Kolega z mojej okolicy. W Top-Auto trochę leniwi są, więc pewnie dlatego tak powiedzieli.
Z racji tego, że akcja jest darmowa, nie wróżę efektywnych wyników.
Chociaż będę wdzięczny za informację, jak ewentualnie poszło.

spox jak wróće to napisze, choć mnie najbardziej interesuje żeby sprawdzili stuki z przodu.

Umówiłem sie na 24 listopada. ASO Fiat Diug w Słupsku, typ z serwisu powiedział, że przegląd będzie trwał około pół godziny. Mam nadzieję, że nie będą tylko przygladać się oponom i tp. przez ten czas. Głównie interesuje mnie stan zawieszenia.

Byśmy się spotkali ale niestety nie udało mi się wbić na poniedziałek

Dzióbel to wtorek umówiłem sie na 15

a no tak ....to wtorek jest mi zaproponowali środę....ale niestety będę mógł się u nich pojawić dopiero w poniedziałek za tydzień
podziel się wrażeniami czy rzetelnie to tego podeszli

Ja już byłem i wrażenia całkiem pozytywne. Generalnie wygląda to podobnie jak przegląd rejestracyjny poza sprawdzaniem tabliczek znamionowych i "czystością" spalin. Auto podniesione na kanale, po mojej sugestii żeby sprawdzić dokładnie prawą stronę Pan dokładnie obejrzał, postukał, popukał - widać, że podszedł po ludzku, a nie na zasadzie "kolejny upierdliwy klient". Oczywiście do tego ścieżka dla zawieszenia (stan amortyzatorów, kontrola luzów) i wzrokowa kontrola hamulców. Plus parę czynności ekstra, których przy rejestracyjnym się nie wykonuje, jak sprawdzanie temp. zamarzania płynu w chłodnicy, sprawdzenie ładowania czy kontrola płynu hamulcowego przeznaczonym do tego narzędziem. Ogólnie oceniam na duży plus i uważam, że warto te pół godzinki poświęcić - zwłaszcza, że za darmo

ja też właśnie wróciłem i podobnie sprawa wyglądała jak u domursta, tyle że odemnie wzieli kluczyki i kazali poczekać, więc niewidziałem zawiel co sie działo (tyle co dojrzałem to że sprawdzali siłe hamowania i podnosili go). Poprosiłem tylko aby dokładnie sprawdzić stuki z przodu. Po ok. 30min Pan wrócił (ogólnie jakoś dużo jakiś młodych mechaników było, chyba na jakiś praktykach) i zdał sprawozdanie że żadnych luzów niema tylko stuka listwa na maglownicy (ja podejrzewałem wałek więc dobrze że pojechałem to wiem co piszczy a raczej stuka w trawie ) ale z tym da rade jeździć a naprawa unich dość droga. Ja itak sobie wymienie ale napwno nie u nich . Poza sprawdzeniem luzów, sprawdzaili hamulce (na wiosne do wymiana klocki tarcze itp. i że prawy tył coś za słabo hamuje w porównianiu do innych stron), amortyzatory spoko wyszły, płyn w chłodnicy też sprawdzali bo wg. nich jest do wymiany bo ma zamałą odporność i żeby dolać koncentratu (najlepsze że ostatnio wymieniałem przy okzaji termostatu i wlałem troche więc koncentratu... ), poza tym sprawdzili i ustawili dokładnie światła. Niewiem co jeszcze sprawdzał bo niemówił, skupił sie raczej na poprawkach. A jeszcze mówił że akumulator tak sobie ale raczej spoko.
Ogólnie polecam bo myślałem że jak za darmo to będzie olewka na maxa a tak nie było.

Następnym razem po prostu zapytaj czy możesz podejść do auta na czas kontroli. U mnie w serwisie tez każą czekać, ale jak się poprosi to nie ma najmniejszego problemu żeby podejść sobie do auta.

w sumie pogłem porposić, ale niewiem czy by ich nie denerwowało takie patrzenie na ręce.. ja jak u mojego mechanika jestem to sie zawsze pytam czy moge zostać i popatrzeć czy raczej niechce żebym patrzył na ręce. Pytam bo chyba mnie indywidualnie by to wkurzało

No ale tu nie ma raczej co denerwować bo 80% zabawy to praca z komputerem diagnostycznym, więc pilocik w dłoń to większość "roboty"

Właśnie wróciłem : do ustawienia zbieżność i wymiana żarówki z konsoli....(tu myślałem że nie zauważą a więc sprawdzali )

Generalnie polecam

Byłem w zwszły wtorek, wylukali mi luz na prawej końcówce drążka. Moj mechanik potwierdził w przyszłym tygodniu wymieniam.

wlasnie wrocilem z kontroli u dealera fiat auto dukiewicz, tym razem musze pochwalic. Przylozyli sie do roboty, na szarpakach byl, pan mechanik kulturalnie wzial foliowy pokrowiec na siedzenie (nie to co ostatnio). Nie to zeby mi to przeszkadzalo specjalnie bo tapicerke i tak mam uswiniona, ale chodzi o zasade, poza tym smar sie ciezko czysci. Byc moze temu sie nie obijali bo byma godzina 7.30 rano wiec ruch w serwisie zaden. Poza tym musze zauwazyc ze ja bezplatna akcje serwisowa czekalem jakies 3 tygodnie i zaoferowano mi bardzo atrakcyjne godziny jak 7.30 i 12.00. Natomiast jak chcialem sprawdzic grande punto przed zakupem to termin sie od reki znalazl, nawet na jutro Tyle ze takie spradzenie kosztuje 320 zeta.
W kazdym badz razie wykryto:
z rzeczy pierdulkowatych:
przepalone tylne swiatlo pozycyjne
przepalone swiatlo tablicy rejestracyjnej
z mniej pierdulkowatych:
luzy w ukladzie kierowniczym ale pewnie do maja jeszcze pojezdze, bo w maju kontroli w stacji kontroli pojazdow pewnie sie do tego przyczepia
oraz rzecz najpowazniejsza czyli wyciek z popmy wodnej. Kulturalnie sie spytalem ile bo to kosztowalo (w domysle wymiana pompy to pan powiedzial 800 zl bez rozrzadu, rozrzad byl robiony przy 72 tys km i nie ma senstu go zmieniac. Teraz jestem na etapie weryfikacji cen w alternatywnych servisach

Może i dukiewicz najtańszy nie jest, ale trzeba przyznać że są solidni i rzetelni. Stołuję się u nich już 8 lat i zero problemów oczywiście fiaciory też tam kupowane

pieta to niezle ci policzyli, w kwocie ok 500zl powinienes sie zamknac razem z kompletem rozrzadu + pompa

btw. zawsze przy wymianie rozrzadu powinno sie wymieniac tez pompe

kruger
dukiewicz jest rzeczywiscie ciut drozszy niz carservis, ale atmosfera jest tam kameralna a nie masowka co w carservisie. Poza tym jak sie upre to do dukiewicza moge polesc piechota, w 40 minut szybkim marszem sie wyrobie

gregg505
niby tak sie mowi ze nalezy robic ale poprzedni wlasciciel zrobil pasek rozrzadu z napinaczami, wymiana tarcz i klockow przy 72 tys km ( o pompie wody tam nic nie bylo mowione, az sprawdze zaraz z zapiskach)

teraz mam 114 tys zrobione, szkoda kasy na pasek rozrzadu, szczegolnie przed swietami. Poza tym 1.2 8v jest bezkolizyjny wiec nie ma stresu.

tak przy okazji czytalem ostatnio ze 1.4 8 v w grande jest jednak kolizyjny wiec trzeba uwazac, bylem zdziwiony tym faktem troche...

Pieta, ja mam 15 min piechotą

kruger

to jak na standardy warszawskie jestesmy prawie sasiadami
Wydlubalem maila od poprzedniego wlasciciela:

"Gruntowny przegląd zrobiony przy przebiegu ok. 72 500 km. Zrobione było to co wymagane przy 80 tys (wg książki) + wymiana paska rozrządu, rolek i napinaczy"

o pompie wodnej nic nie bylo wspomniane (czyli pewnie nie robil).

Tak sobie mysle ze tak mnie powaznie potraktowali bo mialem lanserska lepe "www.fiatpunto.com.pl"
znaczy sie powazny klient podjechal a nie jakis leszczyk

Stwierdzono jeszcze przerdzewialy tlumik (poczekam az zakonczy zywot). Natomiast o przepalonej zarowce na konsoli nic nie mowiono wiec nie wykryli