Mam takie pytanie co sądzicie o myjniach automatycznych? Ja muszę się przyznać, że dopiero przedwczoraj pierwszy raz byłem w takiej myjni. Mieszkam w bloku i nie mam jak pewnie większość forumowiczów możliwości umycia samochodu na podwórku. Z reguły myłem go na swojej działce ewentualnie u swojego dobrego przyjaciela. Ale ostatnio byłem postawiony pod murem. Trzeba było jechać na poprawiny wesela a mój Punciak był brudny jak... Postawiłem go pod lipą bo nigdzie nie było miejsca a w nocy padał deszcz i samochód był cały tłusty i oblepiony, że aż wstyd. No i musiałem pojechać. Podobno myjnie rysują lakier. Co Wy o tym sądzicie? Są jeszcze myjki ręczne ale są chyba droższe no i mycie trwa dłużej.

rysuja jak rysuja ale jak bys mial tak myc samochod za kazdym razem to nie polecam gdyz lakier staje sie matowy niszcza go te szczotki obracajace sie poza tym to nie jest zbyt dokladne mycie poniewaz taka szczotka nie wszedzie dojdzie w porownaniu do mycia recznego tak wiec ja nie korzystam i nie skorzystam z tajkiej myjni glownie ze wzgledu na niekorzystne dzialanie szczotek na lakier...

Potwierdzam. Szczotki zabójczo niszczą lakier. Ja osobiście nie korzystam z myjni automatycznych i myję sam ręcznie pod domem. Jak już mam jechać na myjnię to tylko Karcher bezdotykowy.

Nie polecam, moim zdaniem facet powinien swoj samochod myc sam ;-) Nawet jak załapie lenia A siano na myjnie przejezdzic / przepić ;-)
Poza tym w automacie istnieje mozliwosc zmasakrowania antenki, etc.

wiec antenke powinno sie odkrecic i lusterka zlozyc

tylko Karcherki :alien: :alien: :alien:

a jak bedzie innej firmy myjka cisnieniowa niz Karcher to co wtedy

ja tez uważam ze tylko i wylącznie myć na bezdotykowych A na firme nie masz co patrzec bo w końcu co to za różnica czy karcher czy marszer czy srarszer.... woda pod ciśnieniem leci na każdej myjni bezdotykowej, jak źle umyje to najwyżej pojedziesz nastepnym razem na inna. Takie jest moje zdanie

no ja wiem o tym smieje sie przeciez co bedzie jezeli myjka bedzie innej firmy bo smieszy mnie troche jak widze jak ludzie pisza karcherem umyc lub myje

Tzw "Karcher" tylko i wyłącznie... nigdy w życiu myjni automatycznej. Widziałem auto kolesia, który myje w czymś takim auto... lakier na jego aucie pod słońce wygląda jak po rundzie w Destruction Derby

http://fiatpunto.com.pl/post42.html#42

Auto od nowości przeważnie myte w automacie, są małe zarysowania, poza tym wisi mi to, bo nie ma elementu niezarysowanego przez przyjaznego sąsiada kluczami.

[ Dodano: 27 Cze 2007 00:30 ]
Jak chce ktoś fotki w dużej rozdzielczości - 3008x2000 mogę wrzucić.

a na SMARTa ktoś z Was jeździ myć?

To jak możesz to wrzuć ze dwie fotki w wysokiej rozdzielczości. Zobaczymy jak będzie wyglądał lakier.

bedzie pelno mikroskopijnych rysek wtedy tez mozna zrobic tescik i przepolerowac polowe nanowoskiem

nom jest masa małych rysek, ale to widać jak sie przyjrzysz pod słońce.

wiem wiem dlatego jak robie fotki to staram sie aby slonce nie naswietlało mocno lakieru wtedy mniej widac

fotki lecą na srv

chetnie zobacze

http://fiatpunto.imn1.pl/rysy.rar

[ Dodano: 27 Cze 2007 22:34 ]
widać na fotkach z Gliwic.

nie wyglada to tak zle

Jak dla mnie to masz pełno tych rysek. Chyba już na automatyczną myjkę nigdy nie pojadę. Ale mój Punciak już wcześniej miał troszkę takich bardzo małych rysek widocznych pod słońce tylko, że ma ich dużo mniej i są mniej widoczne. A poza tym to wiele samochodów ma takie ryski patrząc pod słońce. Niezależnie czy myją na automatycznych czy nie.

kazdy ma takie cos tylko mniej lub bardziej intensywne no oprocz calkowitych nowek

Bo nawet myjąc "pod domem" nie jesteś w stanie ustrzec się przed zarysowaniami. Idealnie jest najpierw spłukać większe zanieczyszczenia i ziarenka piasku, kurzu itp. myjką ciśnieniową (nie posiadam) bo jak tego nie zrobisz i polecisz od razu z gąbka to też porysujesz lakier. Na pewno dużo mniej niż myjka automatyczna ale jednak trochę rysuje. Moje wizyty Sejem na automatycznej można policzyć na palcach obu rąk a i tak nie ustrzegłem się przed tym. Na dachu w okolicach tyłu auta mam widoczne równomiernie rozchodzące się rysy od kręcących się szczotek. Niestety. Dlatego GP nie zobaczy takiej myjni! Kiedyś słyszałem, że NOWE szczotki nie mogą rysować przy myciu JEŚLI jest dostarczona odpowiednia ilość wody do mycia. Ale jak sprawdzić czy szczotki już powinny być wymienione na nowe? Albo jaką ilość wody przeznaczą do mycia? Niewykonalne

nom tak najlepiej robic splukac pod cisnieniem a pozniej brac sie za mycie dlatego jak widze takich gosci co przy domu myja samochod z wiaderkiem wody od razu plerujac gabka czy nawet szmata po zabrudzonym lakierze jedynie maczajac szmatke czy tam tez gabke w wiadrze wody to smiac mi sie chce a z drugiej strony szkoda auta no ale widocznie komus nie zalezy

Ale to i tak lepsze od myjni automatycznej (no chyba, że wróciło z Camel Trophy to wtedy tylko myjnia)