Na salonie w Detroit został zaprezentowany pierwszy model mariażu Fiata z Chryslerem. Jak na razie to brak danych bo model to test czy przypadnie amerykańskiej klienteli w gusta.

nawet znaczek chryslera pasuje do Delty Ciekawe jak będzie z silnikami.
BTW. ten znaczek spełniał by dwie role w evo jako listwa i jako logo

takei grandowate z profilu lekko hihi
ale nawet ciekawe :D

toz to lancia delta z innym znaczkiem

A tu wizje kolejnych modeli

czyli Ypsilon i Musa
czemu nic od Fiata nie biora

Bo wg doniesień Fiat chce markę Lancia pozostawić jako lokalną na rynku włoskim francuskim i belgijskim a cała reszta świata będzie jeździć Chryslerem z wyglądem Lancii

A tu masz wariacje na temat Fiata

O Jezusiu... Ten przód GP w nadwoziu Astry Caravan to jakaś masakra Ale Abarcik całkiem, całkiem

a moim zdaniem zaden nowoczesny samochod nie powinien nazywac sie DELTA bo to smieszne z pierwszych obrazkow jest załosne....

niby czemu?
Poczytaj sobie troszkę historii Lancii to zrozumiesz czym jest Delta

Tylko znaczek, i już robi się ładne? Nie rozumiem...

A moim zdanie żaden nowoczesny samochód nie powinien nazywać się laguna bo to śmieszne i marynistyczne

Co do krajzlera delty to jestem na nie. Owszem rozumiałbym gdyby w ramach mariażu te modele miały wiele wspólnych części konstrukcyjnych - dajmy na to płyta podłogowa, silniki, zawieszenia itp, ale tutaj to zwykła kopia lancii z innymi emblematami. Czyli lancia przestanie być niepowtarzalna, a krajzler będzie zawsze kopią czegoś czyli zero oryginalności. Nie lubię takich zabiegów.