brat pracuje w serwisie skody:D i dziadzia jakis kupowal nowa octavie czy cos i zostawial punciaka w rozliczeniu, i brachol szybciutko zalatwil ze kupie od skody punciaka po cenie w jakiej oni go kupili. inaczej poszedlby do komisu przy salonie, i cena napewno bylaby wyzsza.

-komis nie opodal warszawy, 8 tyś

coz, salon. Rabaty na fiaty

salon ! nowe to nowe .
skusilo wyposarzenie, dodatki i dobra cena ( wyprzedaz rocznika ) .

okazja, od znajomych/rodzinki
To było tak gdy zdałem prawo jazdy znajomy powiedział że mogę się przejechać jego autem kropek prowadził się super, a znajomy powiedział że jeśli jestem zainteresowany to będzie mój samochód bez wahania odpowiedziałem że biorę i tak mam mojego kropka.

Ja zakupiłem moje Grande w komisie przy jednym z serwisów Fiata w Warszawie. Poprzedni właściciel a właściwie właścicielka, zostawiła go w rozliczeniu kupując nowe Bravo. Mam tam znajomego mechanika (sam kiedyś byłem tam praktykantem) więc dostałem cynk zanim komis zdążył go wystawić do sprzedaży - dzięki temu kupiłem autko okazyjnie, czyli cena za jaką komis odkupił auto + 500 zł (oficjalnie nie mogli sprzedać bez zysku, poza tym wymienili uszkodzony napinacz + naprawili zacinające się klamki z tyłu).

Co do decyzji to trwała chwilę. Po pierwsze szukałem właśnie takiego Grande, po drugie poprzednie auto to Punto MK1 które nigdy mnie nie zawiodło, po trzecie ceny części + znajomy mechanik w autoryzowanym serwisie Fiata;)

Ja kupiłem Kropeczka II 1.2 8v od mojego brata od koleżaki z pracy. Jezdzła nim do pracy i na zakupy

Mój kropek był kupiony od babeczki, która tym autem jeździła głównie do pracy, i na jakieś zakupy. Poprzedni właściciel czyli jej kuzynka podobnie traktowała samochód. Przekonał mnie ogólny stan, ceny części i ich dostępność, prostota budowy no i znajomy mechanik a ASO fiata. Z poważniejszych rzeczy wymieniłem rozrząd, sprzęgło i tyle. Odpłacił mi się fiacik bezawaryjnością na drodze, i odpalaniem za pierwszym razem w zimie przy mrozach -20st.

od mojego ojca wiedział że sie rozlatuje hehe (2000 za punto już 1000 włożyłem i jeszcze 1000 czeka na wsadzenie ale kropek bedzie ekstra)

Sprowadzilem ze słonecznej Italy.Najlepszy nabytek w moim zyciu:)

Ja kupiłem evo w Tychach w salonie koło fabryki

ja kupiłem II FL w komisie przy ASO Fiata we Wrześni (ul. Gnieźnieńska) i od razu jak przymierzałem się do zakupu to wiedziałem, że będzie to Punto - ojciec miał wcześniej PII i przez 4 lata sprawował się bardzo dobrze, więc pomyślałem, że wersja II FL gorsza nie będzie i się nie pomyliłem:)

Ja w komisie przy ASO w Poznaniu.
Bez żadnych problemów

ja się wyłamię Kropka sprowadziłem z Belgii.
Dlaczego? Bo ceny na alleDrogo za GP Sporty to w ogóle jakiś żart nieśmieszny,
a tak mam Kropka z małym przebiegiem, wiem że żaden szit nie był lany do baku i wiem dokładnie co było przy nim robione. Poza tym kupno auta użytkowanego w Polsce to imo loteria, widywałem już takie szczepy i druciarnie, że tylko sprowadzenie wchodzi w grę

Kropka2 kupiłem w Dublinie z ogłoszenia, żeby mnie woził do pracy, co ostatnio przychodzi mu z trudem

Punto nabyte dzięki Allegro w maju tego roku.Po dwóch dniach zmuszony byłem ingerowac w silnik,sprzedawca "zapomniał" dodac że auto ledwo zipie

Ja zakupiłem mojego punciaka na giełdzie w Załężu koło Rzeszowa
Było to już ponad rok temu, wybrałem go z pośród chyba jak dobrze pamiętam 6- i nie żałuje

no ja zakupiłem w salonie w DG w okazji wyprzedaż rocznika 2010

Ja kupiłem w salonie Solo Kielce . Mam go od nowości. A pomyśleć że wtedy zastanawiałem się nad Felicją, ale bym popełnił błąd. Wyobraźcie sobie teraz stojące Punto przy Felicji

a ja mojego czerwonego potwora kupiłem od mamy kolegi z pracy:) za 5 lat przejechała 13tys km... do sklepu nim tylko jeździła... coprawda miała nim małą stłuczkę kierunkowskaz do wymiany i porysowane drzwi, ale spuściła mi z ceny zacna białogłowa:D jak narazie jestem bardzi zadowolony. A dlatego wybrałem punto bo nadarzyła się fajna okazja kupić pewne auto, oszczędne, z zewnątrz zgrabne a w srodku z dużą ilością miejsca... silnik 75km przy silniku 1.2 to bardzo bobry wynik... no i ta przyjemność z jazdy:D

Viamot, Kraków

hmm,
od kolegi z pracy pod koniec 2006 roku, pierwszy samochod Czlowiek byl mlody i glupi, przeplacilem po pierwsze, po drugie wzialem jak jest, bez zadnego sprawdzania (inna sprawa ze mialem dokladna liste co bylo zrobione a co nie), teraz bym nie byl tak naiwny . Poza tym ze to byl od znajomego wiec mogl poczekac troche zanim bank uruchomi kredyt, bo byly z tym ostre jazdy
Krop zostaje u mnie co najmniej do 4 stycznia 2012 bo wtedy konczy sie AC. Otrzymalem fajna oferte wiec wykupie AC jeszcze na przyszly rok.
Wczoraj tuleje w wahaczach zrobilem i polosnapedowa oraz plyn chlodniczy uzupelnilem.
Plany na wiosne umycie tapicerki first ever i jakis delikatny detaling tego co jest. Na alu jak znam zycie juz mi nie starczy

Ja w salonie. W życiu chociaż jedno musi być nowe a jechałem po grande a kupiłem punto II classic Bardziej się spodobało i tańsze

tak samo ja w końcu raz się żyje .

Można powiedzieć:
Ustrzelony na allegro-kupiony w komisie

Kupiony w salonie Evo 1,4 77KM, zapach nowości powala!!!