Mając kilka dni wolnego od uczelni zająłem się sporządzeniem monografii o Fiacie Cinqucento. Przedstawię Wam dotychczasowy efekt moich prac (2 dni). Pierwotnie miało być więcej fotek, ale trudno znaleźć odpowiednie w dobrej rozdzielczości. Oceńcie, czy warto kontynuować prace, bo jeszcze zostały mi do opracowania działy takie jak: Wnętrze (fotki deski rozdzielczej <93 i >93), Van, Prototypy, Awaryjność.

Czekam na komentarze
http://www.sendspace.com/file/6hpdoy

Dla mnie bomba. Oby tak dalej

nonono świetne! Niemożliwe, że w cc była klima ale to zapewne na zachód.

Nieźle . A z jakiej okazji to robisz

Jeżeli poszukujesz fotek Cinquecento to popytaj na centomanii (czy jakoś tak to się nazywa ) .

Robię z nudów :] Jak skończę z tym, to biorę się za Punto

A klima w CC była i to na rynek polski również. Tyle że mało kto zamawiał. Np. http://www.allegro.pl/item920074455_cin ... wiele.html

Ja jestem ciekawy historii mojego ulubionego, małego autka Fiata czyli Pandy MK1. Wystarczy spojrzeć ile lat ją tłukli.

2rotor, to samochód moich marzeń

Tylko dostać takiego w dobrym stanie graniczy z cudem

dziwnie zastosowali umiejscowienie koła zapasowego

W SEATach też tak montowali... Ibizka Mk1, Marbella...

U mnie cc700 od nowości było w rodzinie od 94 (pamiętam jaki to był wypas jak Tata kupił) w sumie jeszcze stoi puki co pod blokiem, parę lat temu ja nim zaczołem śmigać, aż w końcu coś w skrzyni zaczęło huczeć i padło na kropka
ile ja narzekałem na ten silnik, choć z drugiej strony prosty i banalny w obsłudze większych awarii nie było, raczej irytujące drobiazgi, dobrze ze był na Polskim gaźniku a nie aisanie
silnik nie miał jeszcze nigdy wymienianej uszczelki pod głowicą, co mnie dziwi bo to często się zdarzało innych cc w sumie ma około 147tys przejechane jedynie to raz sprzęgło było wymieniane, chyba przy 40tys bo jakaś uszczelka puściła i się dostał olej miedzy tarcze. Oj sentyment zawsze bedzię

http://www.youtube.com/watch?v=2CVzh3K29TQ

Mój wujek ma od nowości Cienkiego 1996 900cm3. Przebieg dopiero 85000 ale mało kto w niego uwierzy przy ewentualnej sprzedaży. A samo autko do tej pory bez większych awarii.