Element, bo nie wiem jak to nazwać fachowo, a Epera chwilowo nie mam

Otóz sprawa wygląda w ten sposób, że od momentu jak go kupilem to ten element w prawych drzwiach przednich sobie odstaje - jak go wcisnac to wejdzie ale odskoczy z powrotem, ewidentnie jakby był za duzy. Nie wiem czy to ta legendarna jakosc wykonania Fiata, czy moze cos innego? Ale co? Wyjąłem ten element i wszystkie elementy tam są na miejscu i nie są urwane.



Oto zdjęcie:

Upewnij sie,ze nic nie blokuje tej czesci i byc moze dlatego nie chce wskoczyc. Zobazc tez, czy nie jest jakas felerna, poktrzywiona, itp. Logicznie rozumujac to MUSI tam wejsc i basta!

Moje miało dokładnie to samo. W ASO mi to wsadzili głębiej, choć nie idealnie, ale nie już tak nie razi (bo zapominam by przy okazji czegoś innego umówić się na wymianę tego plastiku).

Mialem tak samo w swoim. Tak jakby element byl za duzy. Wymienili bez gadania.

Mój niestety miał to samo, jest po gwarancji.
Pilnik załatwił sprawę, trzeba opiłowac nadlewy tego plastiku po obwodzie a wszystko wróci do normy.
Element jest tylko wciskany na metalowych zapadkach ,więc b. łatwo wyjąc.

ale jak opiłowac? Bo zalatuje mi to trochę druciarstwem, a tego bym nie chciał. Czy masz na myśli piłowanie tego plastiku na samej górze, w miejscu widocznym czy gdzie na dole od środka?

Po wyjęciu opiłuj krawędzie narożników ,przód i tył i trochę z czoła normalnie prostopadle do powierzchni klapki.
Jak wciśniesz w otwór to nic nie będzie widac.
U mnie efekt końcowy b. zadowalający.