Witam, mam w pełni wkurzający mnie na maxa problem. Stukanie, trzeszczenie tylnych uchylnych okienek. Zaczęło się to jakoś w zimie, myślałem że jak mrozy sobie pójdą to sie to uciszy lecz jest dalej tak samo.. Normalnie maskara na każdym najdrobniejszej nierówności walą te szybki Próbowałem już w zime posmarować uszczelki wazeliną lecz to nic nie dało Może poradzicie coś?

Prosze:
http://punto.org.pl/zrobtosam/model188czylimk2imk2fl/114

Lupus thx! troche roboty ale w wolnej chwili sie zabiore

Ja też miałem problem z trzeszczeniem szyby z tyłu, przynajmniej tak mi się wydawało, bo wina leżała po stornie zamka tylnego siedzenia, po nasmarowaniu w/w "szyba" ucichła
Zrób sobie szybki test: złóż oparcia foteli i jazda testowa.

U mnie prawa tylna "dzwoniła" tak, jakby co chwile ziarenko piasku z dużą prędkością w nią uderzało. W moim przypadku wystarczyło wyczyszczenie uszczelki (bez demontażu) i pokrycie jej parafiną.

Egon
kurde raczej to te szybki, choć spróbuje i tego.
domin45670 no ja już czyściłem i smarowałem wazeliną.. 0 poprawy.
ale dzięki za rady!

U mnie też podobny problem... walczyłem ze "świerszczem" ze 3 tygodnie i nie mogłem go zlokalizować. W końcu poszedłem za radą i zdjąłem tylna szybkę i nasmarowałem cała uszczelkę i dalej strzelało jak strzelało. Popsikałem w zamek od tylnej kanapy i wreszcie przestało.