Moja kropka od czasu do czasu blokuje wspomaganie kierownicy. W ASO wyjaśniali mi że robi tak kiedy brakuje jej prądu (diesel 1.9). Zdarza się to bardzo rzadko ale w najmniej oczekiwanych momentach i co najgorsze raz nawet podczas jazdy. Zapala się wtedy czerwona kontrolka na desce z symbolem kierownicy. Po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu silnika problem mija. Czy ktoś się z tym spotkał?

u mnie nic takiego nie wystąpiło.Miałem kiedyś wrażenie że city mi sie wyłączyło 2-3 razy ale teraz jak tego pilnuje to jest wszystko ok wiec może przypadkowo wyłaczłem

przybliż pojęcie "pilnowania wspomagania city"

Ja nie o city pisałem... tylko o normalnym wspomaganiu

kondziu83
Ja miałem cos takiego.
Okazało się, że miałem pękniety alternator i czasami nie domagał. Do czasu aż padł całkowicie.
Po wymianie więcej juz się to nie powtórzyło.

Berliozz

Dzięki, sprawdzę ładowanie.

Mi się zdarzyło coś takiego raz, latem, po jeździe krętymi uliczkami, gdzie musiałem dużo kręcić kierownicą.
Zadziałało chyba zabezpieczenie przed przegrzaniem silnika elektrycznego wspomagania.
Serwo przestało działać, nie mogłem prawie w ogóle ruszyć kierownicą a musiałem zaparkować.
Jak uruchomiłem samochód następnego dnia, to już wszystko było w porządku.

Przegrzanie raczej nie, bo to zdarzało się zazwyczaj już przy odpalaniu.

Może kostka gdzieś jakaś nie styka? Silnik serwa jest pod plastikową osłoną dolną, kolumny kierownicy.

Miałem podobny objaw przed wymianą wspomagania. Tylko że wspomaganie mi skrzypiało.

A jak się zachowuje uk. kierowniczy w czasie kiedy wspomaganie normalnie działa. Czy np. ściąga w którąś stronę albo lżej Ci się skręca w prawo lub lewo?

Mam ten sam problem. Niedawno kupiłem to auto, diesel 1.9 120KM rok 2006.
W ciągu tygodnia stało mi się tak już 3 razy ale jeszcze nigdzie z tym nie byłem więc nie bardzo mogę pomóc.

U mnie ten sam problem wystąpił. Pojechałem do ASO w Tychach i mi zaśpiewali 300 zł Ciekawe ile będą sobie życzyć w Bielsku

U mnie problem zniknął po naprawie alternatora. Okazało się że nie miał wystarczającego ładowania aż padł całkowicie

może faktycznie alternator bo po pierwsze w latem problem się nie pojawiał a po drugie wytargałem aku. i oczyściłem klemy i styki. W aso powiedzieli że to "mechanizm obronny" żeby silnik dostawał tyle prądu ile akurat potrzebuje i odłącza inne rzeczy, które akurat nie są ważne. Jak taki troskliwy to mógłby np. radio wyłączyć a nie wspomaganie!!!

Pewnie wspomaganie bierze więcej prądu jak radio

Temat jest stary i wystarczy poczytać na forum Ja miałam podobny problem przez rok czasu zaświecała się kierownica podczas odpalania potem gasła. w serwisie zrzucali na słabe ładowanie, alternator, brak styku i takie tam. Za każdym razem brałem wydruki z kompa. Było tak do czasu kiedy podczas jazdy po krętej drodze wyłączyło się i wtedy się wkurzyłem ponieważ w sekundzie auto było sztywne. Pojechałem do serwisu i mówię jaka sprawa a oni że może to i tamto a jak się powtórzy to proszę przyjechać Więc ja wydruki z kompa na stół. Jak zobaczyli to z miejsca wymienili cały układ wspomagania i mam spokój. Jedno muszę dodać autko było na gwarancji. Niestety muszę was zmartwić po prostu ten typ tak ma.

Tak jak energy pisze, u mnie tez tak bylo ze w czasie jazdy sie wylaczalo,najgorzej jesli to sie dzieje na zakrecie,dokladnie to sie psuje czujnik kata skretu koszt okolo 500 zl sam czujnik na necie(nowe) lub naprawa ELEKTRONIC SERWIS
ul.Pokrzywno 21D
61-315 Poznań
Wyślij e-mail
tel: 695866331
tel: 0618726039
gg 2854886 24

koszt wymiany wraz z czujnikiem 800zl i gwarancja na rok czasu
Bylem u nich wymienili mi i gdzies po 7 miesiacach znowu padlo zadz i bez problemu wymienili mi w ramach gwarancji
Gosciu mowil ze to rzadkosc ze sie psuje swiezo wymieniony czujnik

Po czterech latach eksploatacji wymieniłem aku. Kupiłem większy i problem przestał się pojawiać. Właśnie zdałem sobie z tego sprawę Widać ten problem może mieć różne podłoża. Mi nie przydarzyło się to nigdy podczas jazdy, tylko zawsze po odpaleniu i przejechaniu kilkunastu metrów.

Miałem taki problem w szaraku.
Co jakiś czas zapalała się kontrolka i padało wspomaganie.
Regeneracja alternatora rozwiązała problem

Ja miałem tak,powtarzało mi sie to przez 3 tygodnie ale jak autko tylko stało na luzie,i po 3 tyg. padł akuś sobie,no i po wymianie objawy znikły .

Witam, koledzy pomocy. Mam Punto II z 2000roku, od dwoch dzieje sie cos ze wspomaganiem,wkladam kluczyk po przekreceniu pola sie kontrolki po chwili wszystkie znikaja odpalam silnik i ruszam a tu nagle zaswieca sie kontrolka wspomagania i kierownica ciezko chodzi, zatrzymuje auto gasze silnik, ponownie odpalam kontrolka gasnie ale za jakis czas znowu sie zapala, co moze byc przyczyna, autko mam od miesiaca i nie wiem o co w tym wszystkim chodzi.

[ Dodano: 29 Sty 2012 16:22 ]

Moze zna ktos dobry warsztat we Wroclawiu kto to naprawi.

hejka, ja miałem to samo i okazał sie czujnik skrętu,
naprawiałem w warszawie namiar na fachowca 530024124, szybko i sprawnie
pozdrawiam forumowiczów,