Serwus.
Może ktoś z Was ma wiedzę o tym ,czy po wymianie uszczelki pod głowicą należy ją dokręcać po pewnym czasie eksploatacji silnika?

Nie trzeba.

mój ojciec jak wymieniał w kadecie to był dokręcać po 2000 km

chyba się powinno....może to stara szkoła ale tak mi sie wydaje jak zresztą wszytkie uszczelki pracujące na ciepło

Ja nie wiem, ale wydaje mi sie to bez sensu.... czy jak kupujemy auto z fabryki to też sie jeździ dokręcać?! tak samo zmontowany jest.

[ Dodano: 09 Lip 2007 00:27 ]
moim zdaniem wystarczy raz a dobrze z zalecanym momentem kluczem dyn.

ipIV Auto z fabryki nigdy nie ma przebiegu 0 km. Zawsze jest kilka kilometrów "przejechane". W tym czasie zanim jeszcze auto trafi do salonu jest ostatecznie regulowane, przechodzi badanie techniczne itp. jak również jest poprawiany moment dokręcenia śrub głowicy. Jest to konieczne z tego względu, że uszczelka świeżo po założeniu dopiero po krótkim czasie eksploatacji silnika osiada tak jak powinna. Zresztą wszystkie uszczelki tak mają, z tym że w przypadku głowicy jest bardzo niska tolerancja szczelności połączenia i konieczna jest kontrola jej osadzenia.

Cześć.
No to jak,dokręcać czy nie dokręcać oto jest pytanie!

Ja wiem jedno Wymieniac i na czerwony sylikon kleic

Pierwszy raz slysze zeby w nowych autach zdejmowano pokrywe rozrzadu i dokrecno glowice . Przeciez silniki czasami produkuja w innym kraju niz idzie montaz auta .

Ludzie a co za problem wziąść klucz dynamometryczny i sprawdzic czy wszystkie sruby sa dokręcane??? Wg mnie powinno sie dokrecac jak najbardziej. Aha chyba chodzi i pokrywe zaworów. Bo mowi sie chyba osłona rozrządu i pokrywa zaworów, a to dwie rozne rzeczy. Fachowcy mam racje czy nie?

pokrywa rozrzadu - to znaczy pokrywa zaworow . Co to za roznica ? Nie myle z oslona rozrzadu (tam gdzie smiga pasek) ....

wg mnie osłona to tam gdzie smiga pasek:) a kazda pokrywa jak to pokrywa nakładana jest z "góry".

no wiec napisalem ze POKRYWA rozrzadu (bo pod nia mamy rozrzad - czyli walek rozrzadu ) ale prawidlowo mowi sie pokrywa zaworow (mimo ze jak ja odkrecisz to ich nie zobaczysz )

ok i wszystko jasne. Chcialem jasności zeby ktos nie sciagal tej oslony gdzie pasek smiga zeby dokrecic glowice.

heheeee to tak jak ginekolog wymienial filtr powietrza przez rure wydechowa

haha no dokladnie :)

Panowie czy to żarty,czy może forum humoru?
Uszczelka między głowicą a blokiem silnika to ta o którą pytałem.
Rozróżnienia jej międzyinnymi uszczelkami silnika, na ogół nie jest problemem dla, uczniow Zasadniczej Szkoly Samochodowej.Proszę o potraktowanie mojej prośby serio.

Jeśli chodzi o silniki to niektórzy producenci robią tak jak napisałem. Jeśli dostawca silnika jest inny to do auta trafia już gotowy do rozruchu silnik, który przeszedł co najmniej trzy fazy montażu oraz kontroli i jest częściowo dotarty na hamowni przed trafieniem pod maskę. Wtedy przed trafieniem auta do salonu przeprowadzane jest tylko podstawowe badanie drogowe (układ jezdny, hamulce, oświetlenie itp.)

Moje pytanie związane było z wymianą uszczelki w remontowanym silniku.

TAK. Dokreć odpowiednim momentem w odpowiedniej kolejności po przejechaniu około 2000km.

najlepiej po 500km podjechać do mechanika i powienien dokrecić sruby przerabiałem to w kadecie