Od czego mozna by wpakowac silnik do kropka ? Moj juz praktycznie jest na emeryturze wiec trzeba mu przeszczepic serduszko . Moze na zime uda mi sie tym zajac . Przez dlugi czas uwazalem ze najlepiej bedzie z silnikiem od GT (1.4 Turbo) ale kupno dobrego silnika graniczy chyba z cudem . Pozatym roznie to bywa z turbinami (!) ... obecnie biore pod uwage :
- 1.6 16v od bravo/a-marea ... ale wiem ze moze byc duzo problemow z taka przerobka .
- 1.2 16v od punto - malo problemow ... bo skrzynia zostaje

a silnik od barchetty ??? skoro plyta podlogowa jest taka sama moze uda sie z silnikiem i skrzynia (polosie itp) , to jest 1.8 - 130 ps taki jak Punto II hgt . Co o tym sadzicie ?

A może poszukaj czegoś tak rzadkiego jak silnik 1.6 z punto 90? Nie powinno być problemów z zamontaowaniem tak jak w przypadku silnika z bravo, a moc podobna. Tyle, że silnik mało dostępny chyba. Jak by znaleźć taki z niezbyt duży przebiegiem i popracować trochę nad głowicą i resztą to pewnie i ze 120km by można było z niego wydobyć, a to w takim aucie jak punto już naprawdę coś.

no 1.6 90 tez jest dobra propozycja ...
ale meczy mnie ten silnik z barchetty/hgt .... to by bylo jedyne w polsce punto I HGT ... a ten stosunek mocy do masy

No stosunek i osiągi trochę gorsze niż w MK1 GT ale i tak było by szybko
A może coś nie z fiata, ale też włoskiego? Np. 3.2 V6 z Alfy? Myślę, że by się zmieścił, skoro mieści sie w alfie brera, które jest podobne w rozmiarze do punto.
To by dopiero była moc...

hhee no ten 3.2 troche za duzy chyba ...

To może http://www.motofakty.pl/testy_i_porownania/dane_techniczne/?marka=786&model=118&typ=3475?
Lancia, 2.0, 193km no i lancia miała 4m dł czyli niewiele więcej niż punto
A tak serio, to ciekawe czy 2.0 z fiata coupe by pasowało?

ale gdzie taki silnik w dobrym stanie dostaniesz .... pozatym to juz niezla rzezba z przeniesieniem napedu

No silnik w dobrym stanie to jest problem, a im starszy tym większy problem ale... Na twoim miejscu (choć to zależy od funfuszy jakie chcesz na to przeznaczyć) zgłosił bym się do jakiejś firmy tuningowej i już oni by ci zrobili wszystko tak, żeby działało.

Mnie też kiedyś chodził swap po głowie, ale stwierdziłem, że za podobne pieniądze co nowy silnik mogę mieć remont starego + jakąś sprężarkę i pewnie jak przyjdzie co do czego to właśnie na takie rozwiązanie się zdecyduję.
http://fiatpunto.com.pl/topic1276.html => sprężarka mechaniczna to jest to

ten silnik 1.6 90 km to byl momntowany w starszych wersjach punto sporting pozniej zastapil go 1.2 16v wiec ja nie polecal bym tego 1.6 tym bardziej ze zuzycie paliwa wieksze a i konstrukcja silnika starsza itp

Zużycie paliwa większe niż w...? Wiadomo, że większe niż przy 1.1 czy 1.2 ale w porównaniu do 1.6 z bravo czy 1.8 z barchetty/hgt to chyba podobne jeśli nie mniejsze?

w porownaniu 1.6 do 1.2 16V o te silniki mi chodzilo tak wiec ja bral bym tego 1.2 16V niz tego 1.6

No tu głównie chodzi o to, czy to ma być:
a) tylko zmiana na nowszy silnik bo stary jest już wysłużony
b) czy też o to, żeby zmienić na mocniejszy, będący dobrą bazą do dalszych przeróbek
Jeśli a) to 1.2 16v jest najlepszą opcją, a jeśli b) to dyskusja może trwać i trwać...

ja bral bym wersje a) a jezeli chodzi o wersje b) to zmienil bym na lepszy samochod

Odnośnie b) to jest odwieczne pytanie co wybrać - inny mocniejszy samochód, czy tuning posiadanego. Ja bym się skłaniał ku tuningowi bo albo wyjdzie taniej a jeśli nawet nie, to za cenę nowego auta usyska się o wiele lepsze osiągi ze starego. Oczywiście to też zależy od oczekiwań - czy chodzi właśnie o osiągi czy po prostu o lepsze auto... Ja wybieram osiągi, poza tym kropka nie porzucę

wiec odnosnie punktu a) to ma byc nowszy i mocniejszy silnik bo mam sentyment do mojego kropka i zostanie u mnie na wieki
punkt b) lepszy samochod bedzie i to juz niebawem ale jak pisalem z kropkiem laczy mnie cos wiecej (hehheee)

Ale chyba macie racje - 1.2 16v to bedzie najlepsze rozwiazanie - mozna tanio kupic w miare nowy motor i nie powinno byc problemow z montazem bo uklad przeniesienia napedu jest taki sam . A da rade cos jeszcze wydusic z 16v ? czy to jest juz wysilona jednostka ?

No 86km z 1.2 to raczej sporo, ale wydusić zawsze można więcej... http://fiatpunto.com.pl/topic2160.html radzę zerknąc tu ile można z 1.2 wyciągnąć. Myślę, że z wersji 16v dało by się jeszcze więcej.

zalozysz N2O i w awaryjnych sytuacjach wystarczy

no to chyba juz wiem ... 1.2 16v bedzie najlepszym wyjsciem . Postaram sie to zrobic w grudniu jak przyjade na 3 tygodnie do domu .

Pewnie że da każda dobra przeróbka dolot,wydech,wałki,głowica komp na PB 98 i bedzie ponad 100 koni ,ale pewnie mocno u góry jak to w 16v....
Co do 1,4 turbo to masz racje z jego stanem jest róznie ,ale mozliwości rozwoju na seryjnych gratach to jakieś 250 koników więc jest gdzie sie bawić ,a seria już daje dużo radochy

A ile już Twój ma??
EDIT
(pytanie skierowane do skadubka)

ja juz mam 270 000 km .... praktycznie bez naprawy . Raz wymienione uszczelniacze zaworowe , raz uszczelka glowicy (przy zmianie glowicy od 75)

Moje pytanko było skierowane do skadubka który mówił ile to można wyciągnąć z 1.4T
I ma aż 270kkm?? Kurde a mówią że faciki słabe są
No ja myslę że jesli mocy Ci styarcza to wybierz 1.2 16V a jesli nie to też 1.2 16V+Turbo albo 1.4T. A jak człowiek sie postara to dostanie dobry silniczek z jakiegoś rozbitka

to nie jest tak tragicznie wujas seicento 899ccm zrobil 300 tys tu mial wyczyn bez naprawy i jakos jezdzil

To ja się lepiej schowam z moimi 68kkm

Mój 101k km przeleciał bez żadnych napraw praktycznie. Co lepsze, świece pierwszy raz były wymienione chyba po 80k km... Przez 10 lat żarówki wymienione 1 raz... i to nie dlatego, że były spalone a po prostu tak... Szczęki hamulcowe nie wymieniane, klocki raz po 85k km...
Po prostu kochany fiat potrafi się odwdzięczyć