13 lat od debiutu seicento podjęto decyzję o zakończeniu produkcji co nastąpić ma jeszcze w tym miesiącu.

Po całym świecie jeździ 1 milion 39 tysięcy seicento, które w ostatnich latach sprzedawano pod nazwą "600". Na polski rynek trafiło zaś 289 tysięcy sztuk tego samochodu.
Co zastąpi seicento? Całkowicie nowy model, który pojawić się ma już w przyszłym roku! Tak więc o losy fabryki FAP w Tychach, która w koncernie Fiata ma bardzo dobra opinię nie trzeba się martwić.

interia.pl

Szkoda, bo było to bardzo fajne autko i można je było tanio kupić (mowa rzecz jasna o nowym)

Nie trzynaście, a dwanaście lat. W 1997 powstały tylko egzemplarze przedseryjne.

Naprawdę szkoda. Ja do dziś pamiętam, jak w Aktualnościach w katowickiej telewizji był reportaż z uruchomienia produkcji tego auta. Dla mnie jest ważny samochód, bardzo go lubię. Nie, ja muszę ochłonąć, żeby to przyjąć do wiadomości...

Dotknęło mnie to tym bardziej, że Seicento jest ewolucją Cinquecento...

tylko żeby jego następca nie był podobnego pomysłu jak multipla która nawet po liftingu nie wygląda dobrze :]

SZCZEGÓLNIE po lifcie

Rewelacyjny samochód był , choć u dziadka stoi prawie nowy złoty sejek z 97
z prebiegiem 38tyś

kończy się pewna era, ciekawe czy będzie nastepca i jak będzie wyglądał
choć do cc mam wiekszy sentyment

Kiedyś chyba w AŚ czytałem o projekcie małego autka (chyba z napędem na tył) z turbodoładowanym silnikiem dwucylindrowym, może to właśnie będzie następca

Czekamy na nowego fiata Topolino

Dla mnie super autko było. Chociaż tylny zdeś jeden z najbrzydszych w historii motoryzacji (no, poza sportingami) Pamiętam jak kuzyn się przesiadł z eleganta na SCSa, ach ta wygoda, ach to brzmienie, ach to odejscie, ach te trudnosci z przejechaniem po lesnej dróżce

ja do dzisiaj mam takie problemy z Bravo

Najwyższy czas.

jak wszystko kiedyś sie kończy

Umarł król, niech żyje król:))

Seicento to kawał historii motoryzacji.... mojej rodziny. Matuś kupiła w 2000 roku, ja w 2008 zrobiłem pożegnalne 10000 km w 4 miesiące i autko poszło pizzę wozić po Nowym Targu. Żadne autko nie było tak długo w naszej rodzinie. A ja m. in. ze względu na zadowolenie z SC kupiłem Punto

Moje pierwsze własne auto. Rocznik 1998, 899 sx. Pierwsza seria na polskim rynku. Najlepiej wykończona. Materiał na drzwiach - tego nawet w gp nie było . No i bezawaryjny do czasu mojej głupoty i zabicia go gazem. Autko naprawdę udane . 7 lat fajnej jazdy i wspomnień

G360
az zobacze z tymi drzwiami, u wuja, ma cieniaka chyba z 98 lub 99 roku tez silnikiem 0.9, wersja totalny golas w porownaniu do mojego 1.2 dynamic, ale za to ma on centralny zamek z pilotem (ja u siebie mam tylko bez pilota

Ja kiedyś marzyłem o żółtym sportingu ale jakoś nigdy nie było mi dane kupienie takiego.

mi do dzisiaj się marzy żółty lub czerwony

Nie wiem co oni chcą zrobić za następcę? Trzecie malutkie auto? Przecież jest Panda i 500. Fakt że cenowo Sej był nie do pobicia gdyż wersja bieda była w salonie już za 19990 PLN.

jak wpomne swojego to łzy sie cisną do oczu,kupilem w 1999 r.nówkę z salonu,lakier metalic ,przejechałem nim przez 8 lat ponad 114 tys. km. byłem 3 razy nad morzem,nigdy mnie nie zawiódł,mialem silniczek 1,1,elektrykę,central na pilota,poduche,i dlatego moim następnym autem też został Fiat.

Mój to nie był totalny golas tylko bardzo fajnie wykończony, jak na tą klasę oczywiście, SX. Potem w 99 albo pod koniec 98 wprowadzili na rynek totalne golasy ze skajową tapicerką i skajowym obiciem boczków w jakimś ohydnym ni to różu ni to fiolecie. Potem takie wykończnie jak mój miała wersja HOBBY - tylko silniczek już miał 1,1 no i cena była inna. Mnie też oczywiście się marzył sporting (żółty lub grafitowy) ale tylko ze zderzakami w pierwszej wersji. Po liftingu seicento przestało mi się podobać.

Z tymi kolorowymi listwami Też mi się one podobają, są też bardzo oryginalne

A tak na marginesie: pamiętacie gdzie były kontrolki w pierwszych Sejach?

No ba! Na ramce od licznika. i kompletnie nie wiem czemu potem wycofali to, nawet oryginalne, rozwiązanie.

No skoro Seico schodzi ze sceny to niedługo przyjdzie zapewne czas na Punto Classic Może jeszcze 2 może 3 lata jeszcze będzie. Szkoda 600 bo konstrukcja całkiem fajna była, no i taki wygodny z przodu