Witam.
Jestem nowy i laik, pytam się więc co znajduje sięnad kołami w bagażniku - chodzi mi o te jakby-siatki. Pytam, gdyż w jednej z nich pojawiła się u mnie dziurka 0 co najlepiej z takim fantem zrobić?

Nad kołami znajdują się... nadkola

Nie wiem dokładnie o co Ci chodzi, mógłbyś jakieś zdjęcie zrobić?

Wydaje mi się, że chodzi o tą jakby "wygrawerowaną" siatkę, która jest wkomponowana w blachę na nadkolach od strony bagażnika... Hmmm...

ja mam w bagazniku tylko wykąłdizne, a takaie "paseczki" w wykąłdiznei z boku to masz z wentylacji...

dokladnie o to chodzi! W jednejz tych siatek wyskoczyła mi dziurka ale już ją zakitowałem odrobiną autokitu i zamalowałem kwadracik 2cm na 2cm,,, u kuz.. cokolwiek ta siatka robi

Rdzewieje Trza by się zainteresować od strony koła, zabezpieczyć i założyć plastikowe nadkola

Ja mam taką wielka dziurę w prawym (lewe już naprawiłem). Jak będę miał czas to zrobię i to, a potem założę plastiki

Courage w jaki sposób poradziłeś sobie z dziurą w nadkolu? u mnie wyleciała i nie mam pojęcia jak się do tego zabrać.

Żywica epoksydowa...

Nie żywica a spawanie żywica nic nie da, dziura i tak będzie się powiększać. Jedyne wyjście to pospawanie, porządne zakonserwowanie i założenie plastikowych nadkoli. Przerabiałem to już

Jak wytniesz do zdrowego, zabezpieczysz antykorozyjnie to nie będzie...
Zaklejone żywicą...

Co do spawania, skoro szlifierka potrafiła mi popalić blachę, to co dopiero spawarka...

Takie rzeczy robi się w podłodze jak jest w opłakanym stanie a zgnite elementy zalegają na dużych powierzchniach. W tym jednak przypadku wystarczy dokładne oczyszczenie elementu do gołej blachy, pozbycia się rdzy w 100% i nałożenie żywicy epoksydowej...

No nie wiem, nie mam przekonania do łatania ubytków w blacharce żywicą

A to dlaczego jeśli można wiedzieć ?

np. bo element metalowy ma inną sztywność niż żywicowany, i jak tak byśmy kleili go żywicą to w końcu Trabant nam wyjdzie, albo ważne że same już walory estetyczne zaklajstowanego miejsca pozostawiają wiele do życzenia. Poza tym jak robić to porządnie. Oczywiście jak jest mała dziurka i trzeba doraźnie zakleić żeby woda nie ciekła np. zimą no to OK, ale na dłuższą metę nie bardzo. Była blacha, wiec niech będzie blacha. To tak jak klejenie chłodnicy poksiliną - trzyma ładnie , ale nigdy nie wiadomo jak długo.

Nie porównuj tego do żywicy epoksydowej, z której są robione łodzie, deski i inne tego typu sprzęty. Poza tym żywica epoksydowa ma nieporównywalnie lepsze sprawowanie w skrajnych warunkach, różnice temperatur, wilgoć... W momencie stwardnienia jest twarda jak blacha...

Jeśli auto jest w takim stanie, to już nie powinno wyjeżdżać na drogę... nie przesadzaj.

nie porównój łodzi, desek i innego typu sprzętów do samochodu bo idąc tą teorią, to materiały użyte do budowy wahadłowców są jeszcze lepsze. Gdyby żywica epoksydowa w aucie była lepszym rozwiązaniem to napewno była by stosowana seryjnie zamiast blach. Bez urazy, ale nie próbuj udowodnić na siłę że zaklejenie dziury w aucie żywicą jest lepsze niż wycięcie zgnitej blachy i wstawienie nowej, a tym samym przywrócenie do oryginału, bo jeśli poprzemy tą teorię, to upadną warsztaty blacharskie

Zywica epoksydowa jest dobra jak chcemy sie pozbyc autka w niedlugim czasie. Wczesniej czy pozniej dojdzie do rozwarstwienia na styku metal zywica, lub lakieru czy podkladu. Dalsza korozja murowana. Moge wstawic foto mojej fury. Poprzedni wlasciciel w ten sposób zalatwil drzwi i dach...