Jakos nie zwrocilem uwagi juz nie sprzeczajac sie i piszac na temat jezeli kolega nie jezdzi szybko a delikatnie i wiecej na miescie to ten 1.3 75KM mu wystarczy daje sobie rade. Jezeli chodzi o spalanie 75 i 90 w dieslu podejrzewam ze jest nie znaczna roznica jezeli w ogole jest.

W innym teście zmierzono 11,5 s.
Moje wrażenia subiektywne potwierdzają, że raczej jest to bliżej 11 niż 12 sekund.
Inna sprawa: 1.3 90 KM (6 biegowy) bez specjalnego zmęczenia osiąga licznikowe 180-190 km/h, mając przy tym około 4000 obrotów i chęć jechać więcej.
Wiem, że trudno w to uwierzyć ale tak jest.

Silnik diesla 1.3 uważam za najbardziej optymalną jednostkę w Grande Punto. To taki mały - wielki silnik.
Jak ktoś chce mieć bezproblemowy, niewibrujący, oszczędny i całkiem żywy silnik to tylko go brać.

jak ja bym mial oceniać subiektywnie przyspieszenie czując moment obrotowy mojego diesla to bym powiedział ,że przyspiesza w 6 sekund do 100 , a jezeli chodzi o v-max to powtarzam ze na warunkach normalnych drog jest to inaczej, tez moge z dlugiej gorki z wiatrem rozpedzic sie do 240km/h ,ale czy to bedzie obiektywne ? pomijam ,ze licznik jest srednio dokladny przy takich predkosciach ...

witam! Jestm uzytkownikiem gp!1.3 75km od poltorej roku,silnik b udany ,oszczedny i dosc zwawy.Jednak faktycznie grande nie wyglada na swoja wage na oko dalbym mu ok1000kg ,faktycznie 1105 kg + paliwo.Porownujac do mojej starej skody 1.6 75km to nawet na benzynie skoda wymieka totalnie [moment obrotowy skoda 136 nm] fiacik 190 nm].Sprawdzone praktycznie bo gubilem mego syna na trasie zostawal cigle za mna.Barzdo dobrze przyspiesza w zakresie 80 -120 km na godzine, czyli przy wyprzedzaniu.Polecam![/list]

wyprzedzasz auta jadące w okolicach 80-tki w zwykłym ruchu? No to serio musi to być żwawa maszyna A co z ~60-80?

Tak czy inaczej uzywanego multishita 1,3 bym nie kupil... Dlaczego? Ten silnik nie jest wybitnie trwaly, a do tego ma wysokie koszty naprawy.

Mógłbyś rozwinąć tą myśl o trwałości MultiJet'ów bo ja jakoś słyszę odmienne opinie wśród mechaników z ASO. Co w tym silniku wg Ciebie jest niby awaryjne?

bzdura ,multijet jest trwalszy niż JTD ,należy tylko o niego dbać i 500 tys km bez awaryjnie można przejechać .

haha mechaników z ASO , dobre ! Ogladales turbo kamere z fiatem linea ? Sprzedawca tez mowil ,ze sie nie psuje , a 14 razy byla przez 14ms w serwisie ASO ...

1,3mj ma problem z trwaloscia turbo , czesto po 100kkm pada , doswiadczone w wytrzeszczu , a koszty eksploatacji wiadomo jak to w klekocie , nie sa tanie , zobacz ceny sprzegla , 2masu , wtryskiwaczy cr , wszystko mozesz oblukac na stronie inter carsu

[ Dodano: 06 Cze 2010 22:12 ]


oczywiscie ze nie ,bo mniejsze turbo , bardziej wysilona jednostka , jak przejedziesz bezawaryjnie 500 kkm to klekne .... jtd sluzyly dzielnie w sluzbowkach , ducata i doblo mogly ladnie przejechac, niestety im nowsze tym gorsze... narazie gp maja male przebiegi , czesto i gesto <100kkm takze ciezko cos oceniac , jednak po przykladzie mk2fl widac ze 1.3 mj nie jest tak fajny jak stary poczciwy 1.9 jtd ktory z takiej pojemnosci mial tylko 80PS

to akurat o niczym nie świadczy, te 14 usterek nie musiało dotyczyć akurat tego silnika. Zresztą wydaje mi się, że zdanie 2 znajomych mechaników z ASO jest więcej warte niż zdanie sprzedawcy czy programu w TV

hmm, pokaż mi z którym klekotem nie ma tego typu problemów? Piszesz jakby tylko w 1.3 MJ one występowały a to bzdura. Turbina potrafi się wysypać i po 60 kkm, wszystko zależy od tego jak silnik jest eksploatowany. Mam w firmie 2 Laguny 1.9 dCi, jedną jeździ kobieta, drugą facet. W tej pierwszej turbina siadła po 70 kkm, w drugiej działa bez zarzutu przy obecnym przebiegu 145 kkm. I co ty na to? Pierwszą używa kobieta której nie da się wytłumaczyć, że np. jak robi trasę Warszawa-Katowice to po dojechaniu na miejsce wypada zostawić silnik na wolnych obrotach chociaż na minutę aby turbina się wystudziła. Nie wspomnę o katowaniu zimnego silnika, szczególnie w ostatnią mroźną zimę...


Tutaj się zgodzę, przy takim przebiegu żaden nowoczesny silnik nie obejdzie się bezawaryjnie niestety...

hmm, auto jest na rynku europejskim od 5 lat więc chyba nie problem znaleźć egzemplarze z dużym przebiegiem, szczególnie wśród wersji z klekotami. Sam szukając auta pół roku temu trafiałem w większości na takie z przelotem ponad 150 kkm

Akurat przykład z tk był na zasadzie koligacji z ASO , oczywiscie ze te 14 usterek nie dotyczyly tylko silnika w tym przypadku , tak czy siak popytaj mechaników z poza ASO




oczywiscie ze zalezy od eksploatacji ,ale można to przecież uśrednić ? Wiadomo ,że po 20kkm można T rozwalić ... to nie sztuka dla chcącego ,ale tu mówimy o sporadycznych przykładach , mowisz o autach służbowych i tępej babie także wiadomo ,że skróci ona życie T.

Możesz mysleć co chcesz ,ale nie zmienisz tego ,że współczesne silniki są wysilone ,a T w 1.3 jest mikroskopijnej wielkości , nie wiem kiedy spojrzycie trzeźwo do tematu ...

Jeżeli ktoś szuka oszczędności to niestety eksploatacja diesla będzie droższa wliczając ceny napraw i nie przegadasz bo tak jest. Sinik 1.3 mj powtarzam - jest dość wysilony przy 90ps , nie mow ,że nie mam racji skoro do nie dawna 1.9 jtd miał 80ps ,a zasada działania jego się nie zmieniła . Oczywiście , test w AŚ pokazał ,że gp 1.3 zniosło w miare dobrze przebieg 100kkm ,ale dalej niestety będzie ciężko z kosztami ... Nie mówie ,że to dotyczy 1.3 tylko , mój 1.9 tez nie jest bezawaryjny ,a koszty napraw nie sa tanie , jedynie pocieszenie mi daja osiagi