Jak u was pracuje skrzynia biegów??? Czy u was też haczy jedynka ...???Czy są rzadko pojawiające się zgrzyty we wstecznym???

Jedynka bez problemów.
Wsteczny czasem przyhaczy, ale to kwestia odczekania sekundy czasem mi się spieszy i za szybko próbuje wrzucić.

Mi haczy jedynka, ale tylko wtedy, kiedy auto jedzie. Myślę że to takie zabezpieczenie, żeby ktoś nie pomylił z trójką W szczególności przy 100km/h

Mi ładnie wszystko chodzi...tylko że jak np. wrzucam poraz pierwszy jakiś bieg to czasem hmmm nie wchodzi jak w masło...(nie wiem jak to opisać ), ale juz za drugim razem jest elegancko...

co do wstecznego, to w instrukcji jest ,że trzeba odczekać około 3seknud

To u mnie jest podobnie jak u was, generalnie chodzi ok, ale czasem cos przychaczy, szczegolnie wsteczny.

Ja myśle że wszystko narazie w granicach normy się spisuje.
Nie jeździłem innymi GP więc nie wiem czy jest lepiej ale źle to na pewno nie jest.

U mnie potrafi przyhaczyć przy przejściu z 2ki na 3kę. Poza tym pracuje mięciutko choć drogi prowadzenia drążka są nieco przydługie. Ciągle mam w pamięci "dżojstik" nowego civic'a. Praca skrzyni hondy to naprawdę extraliga chociaż też czasem zahaczy z 2ki na 3kę

u mnie wsteczny czasem nawet z postoju tak przyhaczy, jedyneczka jak powoli jadę to też z oporkiem

Zimny silnik:
- do wrzucenia dwójki trzeba mocno zwolnić, w przeciwnym razie stawia lekki opór

Normalna temperatura pracy:
- czasami po zatrzymaniu jedynke trzeba wrzucać dwukrotnie, bo nie chcem na chama wbijać (swoją drogą w wielu autach jedynka nie zawsze chce wskoczyć);
- podczas przełączania z 2 na 3 haczyła lekko na początku, teraz czuć delikatne haczenie, ale tylko czuć a czasami i nie, oporu nie stawia i jest płynnie
- do wrzucenia piątki trzeba podejść z precyzją bo od niechcenia to można 3 wepchnąć... kiedyś tak zrobiłem

A wsteczny dobrze wchodzi pod warunkiem że 2-3 sekundy sprzęgło przytrzymam, jeśli nie chce (rzadko sie zdarza) to nigdy nie wbijam na chama tylko jeszcze raz wrzucam...

Ogólnie skrzynia jest niezła i pracuje na sportowo (dość krótki skok + wyczuwalny przeskok - nie jak w maśle)

Aha, jeszcze miałem ciekawy artykuł o tej skrzyni, jak znajde to wrzuce... tzn musze znaleść

no właśnie u mnie tak jest j.w.

Ja ma 6cio biegową skrzynie i nic mi nie haczy

ja u siebie w pracy nie mam skrzyni biegów....

u mnie lekko 2 haczy (czasem ciężko wchodzi a pózniej jak zmieniam na 3 również cieżko wychodzi) byłem w ASO i powiedzieli że skrzynia chodzi bardzo ładnie... Gdyby nie to z tą 2 to skrzynia chodzi super

Pozdrawiam

To normalka u mnie na zimnym silniku... Jak sie rozgrzeje to jest wszystko ok!

u mnie wszystkie biegi wzorowo wchodza poza przejsciem z 2 na 3 ale da sie przezyc tttm

... a u mnie nic nie haczy:) Wszystkie biegi wchodza poprawnie ..pórcz wstecznego do wrzucenia którego trzeba jednak odczekać te 3 sekundy bądź na chwile zasprzeglić silnik

A u mnie od pewnego czasu przy wrzucaniu 1 i 2 biegu słychać jakieś zgrzytanie. Nie podoba mi się ten dźwięk więc jadę w nstp tygodniu do serwisu.

Narazie bez problemów:)

U mnie jedynka ciężko wchodziła ale już zrobione

3 nie wchodzila, a jak jzu to bardzo topornie.

W ASO rozebrali skrzynie i naprawili, ale po naprawie:
- wycieki ze skrzyni (jakos naprawili)
- po 5 tys km okazalo sie, ze zwalili silownik sprzegla i do wymiany, wyciekl prawie caly plyn ze zbiornika, a jest to to samo co plyn hamulcowy i hamulce zle dzialaly !!!!! Toc to sie nadaje do sadu, zrobili extra nie cieklo , az rozwalilo silownik i hamulcow nie bylo Ale takie sa nasze ASO. Dziekuje ze mam nowe ASO, ze poprawiaja po innym. Ale zachodu mnie kosztowalo to w FAP zeby miec zgode na naprawe w innym ASO.

Ups - znow mi cos hamulec cos zle dziala. I znow ASO.

W kropkach synchronizatory są żeliwne dlatego w początkowym okresie użytkowania mogą haczyć się biegi. Do czasu aż się nie dotrą trzeba przymknąć na to oko. Z czasem wszystko powinno się ułożyć. Będą za to trwalsze, dłużej wytrzymają i zaoszczędzą wydatków.

[ Dodano: 19 Paź 2007 19:32 ]
Lepiej niech serwis nie zabiera się na razie za moją skrzynie. Im mniej grzebią tym mniej popsują

U mnie wszystko działa bardzo miło.

Jedyną rzeczą, do której się przyczepię to przy redukcji biegu z piątki (prędkość około 100 km/h) na dwójkę (np. zwalniam przed rondem lub skrętem), piątka stawia dość duży opór przy "wyjmowaniu" (ale nie muszę się wysilać ani wyszarpywać). Objaw taki pojawił się około tygodnia temu. Na razie się tym nie przejmuję - samochód nadal się układa (bieżący przebieg to 2550 km) - ale mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu to się uspokoi.

Co ciekawe, jeśli redukuję z piątki na czwórkę (prędkość "na granicy" biegów), to nie ma problemów z "wyjęciem" piątki.

W obu przypadkach dociskam pedał sprzęgła do końca.

Ciekawe zjawisko

czasem wsteczy na dwa razy...
generalnie teraz - OK

przy zimnym silniku to i 1 przyhaczy i wsteczny czasem zgrzytnie ale nic ponad normę a jak się nagrzeje to luxusowo