Witam moj fiat od dłuzszego czasu zaczał duzo spalac paliwa. Gdy zatankuje za 50 zł (11l) zrobie na tym paliwie nie całe 100 km co moze byc przyczyna?? Dodam ze sonda lambda została wymieniona i dalej jest to samo. Prosze o pomoc moze maił ktos taki problem?

Tak na moje oko padnięta sonda lambda(coś ostatnio coraz częściej to piszę). Sprawdź sam miernikiem ewentualnie podjedź do jakiegoś mechaniora żeby sprawdził.

Ale sonda jest wymieniona tylko ze mechanik mowi ze nie ma w niej dobrego napiecia pradu ze czasami jest dobry a czasami ucieka i to tak wariuje cały czas

Widocznie nierobowi nie chce się przewodu wymienić, bo zapewne zgnił wewnątrz, dlatego raz sonda działa raz nie.

barthezz dobrze mówisz kable dorobić to też nie jest problem ale dziwi mnie że tak sobie "prąd ucieka" od czasu do czasu.

właśnie mnie też to dziwi. a moze jakies zwarcie w elektryce jest bo czasami ciezko pali bo akumlatora nie ładuje dobrze. i tez tak jest ze nie da sie właczyc swiateł pozycyjnych jak nie jest zapłon właczony

Przecież to jest zupełnie normalne, że pozycyjnych nie zapalisz bez przekręconego kluczyka. Każde PI tak ma.

no ok ale tu nie chodzi o te swiatła tylko o to ze tak bardzo duzo pali za kazdym razem jak gdzies jade to najpier musze odpiedzic stacje benzynowa

no niestety u mnie ten sam problem. Obojętnie czy zima (mam go do grudnia) czy lato pali mi 9-10l na 100km. Mam silnik 1.2 60KM. Sonda wymieniona, czujnik temperatury wymieniony i nic jak spalał tak spala. i nie wiem co dalej robić

A może by trzeba było w kompie wykasować błąd sondy ?

Bo mi kiedyś ktoś mówił że po wymianie sondy trzeba w kompie też wykasować błąd

Przyczyną może również być termostat. Sprawdź jego działanie.

Ja kiedys jak wymienialem sonde mechanik mowil ze sa dwie opcje albo podjechac do ASO pod komp cos tam po ustawiac lub druga poprostu przejechac sie gdzie okolo 100 kilometrow roznie operujac gazem raz delikatnie raz mocniej agresywniej, i ja wlasnie tak zrobilem bylo wszystko w porzadku.

Dzieki za informacje zrobie tak jak mowicie i zobaczymy czy pomoze!

zrób restart kompa ściąg kleme na 15-20 minut potem go zapal i przygazuj 3 razy do 5000 obrotow i wystarczy.

a skad wiesz ze to działa??

sam tak robiłem i kilku kolegów z forum i działało

Tak jak napisal nickoo klemu na 20 min , resetujesz wtedy kompa.
potem odpal , poczekaj az temp zlapie i gazuj pod odcinke,
komputer rejestruje wtedy zakres obrotow itp.

no zrobiłem tak i nic nie pomogło dalej pali jak głupi.. We wtorek jade do warsztatu tam maja na komputerze sprawdzic co sie dzieje zoabzcymy co wyjdzie

[ Dodano: 01 Lip 2010 00:13 ]
przyczyna tego duzego spalania był termostat teraz jest gitara pali 6 litrow na 100 km

[ Dodano: 01 Lip 2010 00:14 ]


Przyczyna tego duzego spalania był termostat teraz pali 6 litrow na 100 km i jest gitara:)

jak to sprawdziłes?
dotykając rurki z dużego obiegu i patrząc kiedy zacznie być ciepła?

wystarczy zobaczyc na wskaźnik temperatury jak sie długo zagrzewa to termostat ;p

autor nigdzie nie pisał ze wolno mu sie grzeje temu pytam;D
termostat mam nowy ale chciałem sie upewnić że działa 100% ok;p
grzeje się szybko - z 5-10min zależy od temp otoczenia

Problem w tym, że nie każdy ma ten czujnik. Mam Punto I 1.1 55km, u mnie nie mam czujnika temeratury. Skoro tak, to jak sprawdzić? Co z tym dotykaniem rurek?

wystarczy ze bedziesz sprawdzał tą górną rurkę idącą do chłodnicy
jeżeli będzie sie nagrzewała od razu to termostat
jeżeli dopiero po paru min jak silnik ma ~88 stopni to termostat ok

No wlasnie ja ostatnio mam tak, że grzeje się ta rurka z dużego obiegu, co do chlodnicy idzie...
Wskazówka temperatury wolno idzie, a podczas jazdy zostaje na 1/4, jeszcze miesiac temu bylo ok.

Czyli na zimę mi termostat zdechl... ehh

A spalanie prawda, ostatnio bak wystarczyl na 750 km, teraz mam 440 i rezerwa blinko...

Miesiąc temu było znacznie cieplej. Możesz jeszcze sprawdzić na ile, po nagrzaniu silnika, gorący jest przewód idący z nagrzewnicy.